Newsy

Mika Urbaniak: Maluję coraz więcej obrazów. Uważam, że muzyka i malarstwo doskonale się przenikają i uzupełniają

2021-11-29  |  06:12

Wokalistka przyznaje, że w trakcie pandemii, kiedy miała więcej czasu na rozwijanie swoich pasji, na poważnie zajęła się malarstwem. W efekcie powstały prace, które już są prezentowane na wystawach. Mika Urbaniak tworzy bezpretensjonalne, niefiguratywne obrazy w żywych kolorach, które ekspresją potrafią zachwycić niejedno oko. Specjalizuje się w malarstwie akrylowym na płótnie. Artystka pracuje także nad swoją solową płytą, na której znajdzie się dużo rapu i hip-hopu.

Mika Urbaniak jest osobą wszechstronnie utalentowaną. Poza pasją do muzyki jakiś czas temu odkryła również zamiłowanie do sztuk pięknych. Kiedy tylko więc ma wolną chwilę, bierze do ręki pędzel i zasiada przed sztalugą.

– Kilka lat temu zaczęłam trochę się bawić w malarstwie i w trakcie pandemii bardzo intensywnie włożyłam swoje siły w to przedsięwzięcie. Bardzo dużo malowałam w trakcie lockdownu. Nie mieliśmy koncertów, wszystko było zamknięte, byliśmy w domu i nie ukrywam, że bardzo mi to pomogło, żeby odtrącić swoją uwagę od zmartwienia tą sytuacją, a zająć się tworzeniem czegoś nowego i rozwijać się w tym. Bardzo piękne to było, że mogłam w negatywnej sytuacji zrobić coś pozytywnego – mówi agencji Newseria Lifestyle Mika Urbaniak, kompozytorka, wokalistka, malarka.

Od strony formalnej w jej twórczości łatwo dostrzec wpływy amerykańskiej sztuki z przełomu lat 40. i 50., znaczonej takimi nazwiskami jak: de Kooning, Rothko, Pollock, Gorky czy Frankenthaler. Artystka zapewnia, że nadal zamierza rozwijać swoją pasję i dzielić się efektami z odbiorcami. W planach jest cykl wystaw.

– Chcę pokazywać to ludziom, bardzo mocno działam w mediach społecznościowych i wystawy też będą. Mieliśmy właśnie w Podkowie Leśnej wystawę, następne będą teraz w Koninie i planujemy zrobić w każdym wielkim mieście w Polsce wystawę łączoną też z moim partnerem, Victorem Daviesem, który też maluje – mówi Mika Urbaniak.

Artystka udowadnia, że sztukę doskonale można łączyć z muzyką. Przykładem jest chociażby niezwykle barwny i oryginalny teledysk do utworu „America”.

– Jedno komplementuje i inspiruje drugie i drugie inspiruje pierwsze. I to jest cała gra z tym wszystkim. I bardzo mi się to podoba, jak się nawzajem komplementują – mówi.

Od pewnego czasu wokalistka pracuje także nad swoją solową płytą, która będzie utrzymana w zupełnie innej stylistyce niż dotychczasowe.

– Będzie bardzo inna, eksperymentalna, taka hip-hopowa, będzie dużo rapu. Płyta jest jeszcze przed ostateczną produkcją. Musi ona być po prostu dopieszczona. Jeszcze parę rzeczy musi być dopisanych. I taki jest plan, żeby ona była wydana na wiosnę w przyszłym roku. Mamy w planach również duet z Victorem Daviesem. Mamy taki projekt beatlesowy. Teraz właśnie kończymy taki filmik, trailer do niego i będziemy koncertować po całej Polsce, śpiewając utwory Beatlesów – dodaje Mika Urbaniak.

Wokalistka wraz z Victorem Daviesem byli gośćmi jednego ze spotkań Thursday Gathering, cyklicznych spotkań dla społeczności innowatorów, które co tydzień w czwartkowe popołudnia odbywają się w Varso przy ulicy Chmielnej w Warszawie z inicjatywy Fundacji Venture Café Warsaw. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Handel

Rynek nieprzygotowany do wdrożenia systemu kaucyjnego. Może się opóźnić nawet o kilka miesięcy

Zdaniem przedstawicieli Polskiej Federacji Producentów Żywności Polska nie jest jeszcze przygotowana na wprowadzenie systemu kaucyjnego 1 października br. Za główny powód opóźnień podają brak licencji, które mogą powodować potężne straty finansowe. Eksperci wskazują, że system może ruszyć z kilkumiesięcznym opóźnieniem, co spowoduje chaos zarówno wśród konsumentów, jak i w handlu.

Media

Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.