Newsy

Anna Mucha zagra w spektaklu na podstawie tekstu Sławomira Mrożka

2016-09-08  |  06:45

Jesienią Anna Mucha koncentruje się na pracy w teatrze. Zagra w komedii obyczajowej „Pikantni”, gdzie partnerować jej będzie Mikołaj Roznerski oraz Barbara Kurdej-Szatan. Gwiazdę czeka też premiera spektaklu „Letni dzień” na podstawie tekstu Sławomira Mrożka. Aktorka twierdzi, że dopiero w listopadzie zamierza trochę zwolnić tempo pracy.

Tegoroczne wakacje Anna Mucha spędziła w Toskanii wraz z rodziną: partnerem Marcelem Sorą oraz dziećmi – Stefanią i Teodorem. W ukochanym regionie Włoch gwiazda nabierała sił przed intensywną pracą w czasie jesiennych miesięcy. Jak twierdzi, najtrudniejszy będzie dla niej październik, potem zamierza nieco zwolnić tempo.

Liczę na to, że dożyję do 1 listopada. A 1 listopada po prostu mam zamiar paść na twarz ze zmęczenia, ale po 1 listopada trochę zwolnię, żeby odpocząć – mówi Anna Mucha agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zaraz po powrocie z wakacji gwiazda zaczęła próby do dwóch premierowych spektakli teatralnych. Jednym z nich jest komedia obyczajowa „Pikantni”, której autorem jest austriacki dramaturg Stefan Vögel. Spektakl opowiada historię dwóch par: Bei i Christopha oraz Doris i Alexa, znudzonych swoim dotychczasowym życiem erotycznym. Spragnieni zmian postanawiają zarejestrować się w portalu randkowym, nie wiedząc, że decyzja ta stanie się początkiem niespodziewanych wydarzeń.

Gram razem z Barbarą Kurdej-Szatan, Mikołajem Roznerskim i Michałem Ziembickim, bardzo serdecznie zapraszam do Capitolu na spektakl – mówi Anna Mucha.

Premiera spektaklu „Pikantni” w reżyserii Tomasza Gawrona planowana jest na listopad, aktorzy zagrali już jednak przedstawienie prapremierowe. Równolegle Anna Mucha pracuje nad rolą w spektaklu „Letni dzień” na podstawie tekstu Sławomira Mrożka. Jego bohaterami są Ud i Nieud mężczyźni spotykają się w dniu, w którym obaj postanawiają popełnić samobójstwo. W tym trudnym momencie przed ich oczami pojawia się Dama. „Letni dzień” to sztuka o samotności, miłości, poznawaniu siebie i potrzebie posiadania celu w życiu.

– Obcując z tym tekstem, jestem zaskoczona tym, że on jest ciągle aktualny, że już w tej chwili operuję pewnymi cytatami i rzeczywiście posługuję się nimi na co dzień w życiu, tylko że dzisiaj mówię Mrożkiem, a wcześniej mówiłam po prostu ot tak – mówi Anna Mucha.

Aktorce partnerują Marek Pituch i Jakub Wons, a za reżyserię odpowiedzialna jest Olga Chajdas. Spektakl zostanie wystawiony na deskach katowickiego teatru Old Timers Garage, a premiera odbędzie się 15 września. Gwiazda zaprzecza natomiast, że stara się o rolę w nowym serialu TVN. Twierdzi, że dowiedziała się o tym z mediów.

– Czytałam o tym, leżąc nad basenem w Toskanii, także dzięki. Cieszę się, że ktoś tam za mnie trzyma kciuki – mówi Anna Mucha.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.