Mówi: | Laura Samojłowicz |
Funkcja: | aktorka |
Laura Samojłowicz: W szkole teatralnej wstydziłam się śpiewać. Teraz czuję, że śpiewanie to moje powołanie i moja płyta zbliża się wielkimi krokami
Gdy aktorka myśli o swojej przyszłości, chętnie łączy ją z karierą muzyczną. Przyznaje, że chociaż na początku szkoły teatralnej myślała, że nie potrafi śpiewać, wygrana w programie „Jak oni śpiewają” sprawiła, że uwierzyła w swój wokalny talent. W przyszłym roku Laura Samojłowicz planuje różnorodne projekty artystyczne, także teatralne.
Już niedługo aktorka rozpocznie artystyczną podróż po Polsce. Jej powodem będzie nowy projekt, w którym bierze udział – spektakl „Czarno to widzę, czyli pomieszani posortowani”.
– Mam nadzieję, że od stycznia ruszy projekt związany ze śpiewaniem, na którym bardzo mi zależy. Robię teraz spektakl, „Czarno to widzę, czyli pomieszani posortowani”. Mamy wspaniałą obsadę, będziemy grać w Teatrze Palladium, a później jeździć po Polsce – mówi agencji Newseria Lifestyle Laura Samojłowicz.
Aktorka otwarcie przyznaje, że w przyszłym roku planuje rozpocząć intensywne działania związane z wydaniem pierwszej solowej płyty. Obecnie pracuje nad piosenkami, które się na niej znajdą.
– Zaczęliśmy też działać z moim gitarzysta, mamy fajny numer, „Cień”. Pracujemy też nad innymi, więc myślę, że płyta zbliża się wielkimi krokami – dodaje.
Chociaż na początku szkoły teatralnej Samojłowicz nie wiązała przyszłości ze śpiewaniem, dziś chciałaby występować na scenach w Polsce. Powodem zmiany był dla niej udział i wygrana w programie rozrywkowym „Jak oni śpiewają”. Aktorka wspomina, że właśnie wtedy uwierzyła we własne możliwości i talent.
– Gdy dostałam się do szkoły teatralnej, wydawało mi się, że nie umiem śpiewać. Wstydziłam się, bo dziewczyny były po szkołach muzycznych, a ja nie umiałam czytać nut. Później Rinke Rooyens zaprosił mnie do programu „Jak oni śpiewają”. Tam musiałam nauczyć się śpiewać. Stało się tak, że wygrałam program. Uwierzyłam w swoje siły do tego stopnia, że teraz jednym z moich największych marzeń jest śpiewać na scenach w Polsce. Czuję, że śpiewanie to moje powołanie i chciałabym w ten sposób podziękować Bogu, że mogę żyć i być szczęśliwa – tłumaczy.
Wiele mówi się o tym, że zawód aktora związany jest ze stałą niepewnością i stresem. Samojłowicz tłumaczy, że moment, w którym dowiaduje się o możliwości nowej pracy, zawsze jest dla niej niezwykły.
– W życiu aktora, artysty, myślę, że każdego człowiek, jest ten wspaniały moment, kiedy ktoś dzwoni i daje ci pracę. Później trzeba wykonać zadanie, ale to też jest wspaniałe. Moment, kiedy dostajesz robotę, jest jednak nie do zastąpienia – mówi Laura Samojłowicz.
Czytaj także
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-07-31: Rafał Zawierucha: Trzeba być do zawodu aktora w jakimś stopniu powołanym. Nie można jednak mówić ludziom, jak mają żyć, na kogo głosować i co jeść
- 2024-04-30: Artur Barciś: Reżyseria jest rzeczą dużo bardziej odpowiedzialną niż aktorstwo. Może kiedyś zdecyduję się wyreżyserować film
- 2024-01-17: Laura Breszka: Gdyby ktoś mnie zaprosił do żużla, to chętnie spróbowałabym. Pociągają mnie sporty ekstremalne
- 2024-01-25: Laura Breszka: Dotknął mnie w życiu terror psychiczny od bliskiego mężczyzny, który okazał się psychopatą. Spotkałam się z wyrafinowaną przemocą i do dziś nie mogę sobie z tym poradzić
- 2023-11-13: Laura Breszka: Do tej pory w polskim kinie temat seksu był pokazywany w bardzo mocny i brutalny sposób, aż czuło się ciarki żenady. Mam nadzieję, że film „Cały ten seks” przełamie ten stereotyp
- 2024-01-23: Laura Breszka: Rozmawiam o swoich fantazjach seksualnych z partnerem. Lubię też odgrywać scenki, ale mężczyźni często nie potrafią się w nich odnaleźć
- 2023-11-02: Daria Widawska: Reżyseria dubbingu to zupełnie nowa ścieżka na mojej drodze zawodowej. Kiedyś może też wyreżyseruję jakąś sztukę teatralną
- 2023-05-11: Rafał Zawierucha: Chętnie zagrałbym skoczka narciarskiego. Opanowałem już uśmiech Piotra Żyły, a teraz mistrz uczy mnie, jak pokonać lęk wysokości
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii


Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Muzyka

Marta Wiśniewska: Konkurs Eurowizji jest odrobinę polityczny i tam są różne dziwne sytuacje. Mam jednak nadzieję, że Justyna Steczkowska rozwali system
Wokalistka zapewnia, że mocno kibicuje Justynie Steczkowskiej w drodze po zwycięstwo w 69. Konkursie Piosenki Eurowizji w Szwajcarii. I choć te zmagania mają drugie dno i nie zawsze liczą się tylko umiejętności wokalne reprezentantów poszczególnych krajów, to Marta Wiśniewska wierzy, że talent i potencjał polskiej gwiazdy będą ponad wszelkimi podziałami. Tancerka zaznacza też, że ona sama nie wzięłaby udziału w tym konkursie.
Konsument
Eksperci apelują do Ministerstwa Zdrowia o zmianę w polityce nikotynowej. Powinna lepiej chronić dzieci i młodzież

Wprowadzanie kolejnych zakazów w ustawie tytoniowej nie przyniesie spodziewanego rezultatu – oceniają lekarze i terapeuci pracujący z osobami uzależnionymi. Według nich należy osobno rozpisać działania rozwiązujące problem na poziomie osób dorosłych, które już palą, i te, które będą nakierowane na ochronę dzieci i młodzieży przed dostępem do wyrobów nikotynowych. Stowarzyszenie Jump93 wraz z przedstawicielami środowisk psychiatrycznych i zdrowia publicznego zaapelowało o systemowe podejście do polityki nikotynowej, z uwzględnieniem potencjału strategii redukcji szkód.
Prawo
Rząd planuje dalsze zmiany w opiece wczesnodziecięcej. Ma to pomóc odwrócić negatywne trendy demograficzne

Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej prowadzi prekonsultacje dotyczące dalszych etapów reformy opieki wczesnodziecięcej i podkreśla, że jest to jedno z kluczowych zadań podjętych przez resort. Ma to pomóc w zatrzymaniu negatywnych trendów demograficznych. W 2024 roku w Polsce urodziło się 252 tys. dzieci, czyli o ponad 20 tys. mniej niż w poprzednim roku i najmniej w całym okresie powojennym.