Newsy

Tomasz Jacyków: Na spektakl w teatrze wystarczy ubranie wizytowe. Stroje galowe tylko na premiery w operze

2015-10-30  |  06:40

Sukienka koktajlowa to – zdaniem Tomasza Jacykowa – idealny strój na wizytę w teatrze. Długie, strojne suknie lepiej zostawić na premiery w operze. Idąc do teatru, można sobie także pozwolić na mini, nie należy jednak przesadzać z eksponowaniem ciała.

Zdaniem Tomasza Jacykowa odzieżowy savoir-vivre uległ ostatnio rozluźnieniu. Na wizytę w teatrze nie wkłada się już długich, wieczorowych kreacji, te lepiej zostawić na premierę w operze. Obecnie, wybierając się na spektakl teatralny, wystarczy założyć sukienkę koktajlową, aby mieć pewność, że wygląda się odpowiednio do sytuacji.

Sukienka koktajlowa, czyli wizytowa, czy też ubranie wizytowe są jak najbardziej na miejscu. Czyli nie długa, powłóczysta suknia z trenem, a raczej tutaj możemy sobie pozwolić na mini, ale nie za dużo golizny, bo to takie miejsce – mówi Tomasz Jacyków agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Zdaniem Tomasza Jacykowa także mężczyźni mogą sobie pozwolić na lekkie rozluźnienie formalnego stroju. Na spektakl w teatrze nie muszą już wkładać fraka lub wieczorowego garnituru z muszką. Wystarczy elegancki garnitur wizytowy i krawat.

Gdybym przyszedł na premierę, to raczej nie byłbym w dżinsach, tylko w materiałowych spodniach i to wystarczy. W tej chwili na galowo ubieramy się tak naprawdę tylko na premiery do opery – mówi Tomasz Jacyków.

Stylista uważa też, że dobór stroju zależy od teatru, do którego się wybieramy. Niektóre teatry, zwłaszcza prywatne, są na tyle kameralne, że widzowie mogą sobie pozwolić na większą swobodę w zakresie stroju niż w Teatrze Narodowym.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Konsument

Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie

Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.

Podróże

Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok

W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.