Mówi: | Teresa Rosati |
Funkcja: | projektantka mody |
Teresa Rosati: Często towarzyszę Weronice podczas zdjęć do zagranicznych produkcji. Najważniejsze jest dla mnie to, żeby córka była szczęśliwa i realizowała się w swojej pasji
Projektantka zaznacza, że choć córka mieszka daleko od niej, to nie odczuwa zbytnio rozłąki, ponieważ bardzo często się widują. Kiedy Weronika jest na zdjęciach do nowych produkcji, mama towarzyszy jej i zajmuje się 3,5-letnią wnuczką Elizabeth. Teresa Rosati cieszy się, że córka spełnia swoje marzenia, dostaje nowe role i jest doceniana w branży filmowej. Z kolei dla niej możliwość bycia na planie filmowym to niezwykle ciekawe doświadczenie. Ma bowiem okazję zobaczyć, jak od kuchni wygląda praca aktorów, i poznać wielu fantastycznych twórców.
Weronika Rosati jest jedną z niewielu polskich aktorek grających w hollywoodzkich produkcjach. W ostatnich latach współpracowała m.in. z Davidem Lynchem, wcieliła się w filmową żonę Nicolasa Cage’a, a także pojawiła się w serialach „Supernatural” i „True Detective”. Aktorka dostaje coraz więcej propozycji udziału w zagranicznych projektach, a jeśli chodzi o polskie kino, to gra jedną z głównych ról w najnowszym filmie Małgorzaty Szumowskiej „Śniegu już nigdy nie będzie”. Teresa Rosati cieszy się, że kariera córki nabrała tempa, i wspiera ją w samotnym macierzyństwie.
– Rzeczywiście jej serce jest podzielone na dwa kraje, ale nie zdążę stęsknić się za nią, bo pomagam jej w wychowaniu córeczki, dlatego że od dłuższego czasu ma bardzo ciekawy okres zawodowy. Bywam więc z nią na różnych planach, właśnie wróciłyśmy niedawno ze Szkocji, gdzie spędziłyśmy miesiąc na planie włosko-szkockiej produkcji. I to są też dla mnie cudowne, wspaniałe przygody, doświadczenia, poznawanie nowego środowiska, nowych ludzi – mówi agencji Newseria Lifetyle Teresa Rosati, projektantka mody.
Jej zdaniem w dzisiejszych czasach odległość nie jest żadną przeszkodą w utrzymywaniu regularnych kontaktów. Jeśli więc nie towarzyszy córce w pracy, to rozmawia z nią za pomocą różnych komunikatorów. Wspiera ją, motywuje i cieszy się z jej aktorskich sukcesów.
– Możliwość komunikowania się codziennie, włącznie z widzeniem siebie nawzajem, niezwykle ułatwia takie rozdzielenia. Najważniejsze jest jednak to, żeby po prostu córka była szczęśliwa i realizowała się w swojej pasji, wtedy matka jest w stanie wszystko znieść, każdą rozłąkę – mówi Teresa Rosati.
Dzięki pomocy mamy aktorka może przyjmować kolejne role w międzynarodowych produkcjach i na planie, nie musi się martwić o swoją pociechę, bo wie, że jest w dobrych rękach.
Czytaj także
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2024-12-03: Miuosh: Nie zawsze wygrywający muzyczne talent show robią potem dobre rzeczy. Często ci, którzy nie zaszli w nich daleko, są na scenie latami
- 2024-12-18: Piotr Szwedes: Teraz znowu zrobił się trend na brzydotę. Pokazujemy coś brudnego, siebie bez makijażu, że jesteśmy tacy prawdziwi
- 2024-11-07: Eksport produktów spożywczych z Polski spowalnia. Producentom coraz trudniej konkurować niższą ceną
- 2024-10-22: Wiarygodność ekonomiczna Polski sukcesywnie się pogarsza. To negatywnie wpływa na postrzeganie Polski przez inwestorów
- 2024-10-10: Niewystarczające finansowanie polskiej nauki. Badacze rezygnują albo wyjeżdżają za granicę
- 2024-11-19: Qczaj: Nie lubię oglądać horrorów. Ich negatywna energia powoduje u mnie rozedrganie
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-11-04: M. Klajda (Miss Polonia 2024): Medycyna estetyczna to forma leczenia kompleksów. Każdy powinien sam zadecydować o ingerencji w swój wygląd
- 2024-06-11: Młodzi przed trzydziestką odnoszą sukcesy w polskiej nauce. Setka najzdolniejszych otrzymała właśnie stypendia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.