Mówi: | Tomasz Karolak |
Funkcja: | aktor |
Tomasz Karolak: W szkołach artystycznych ludzie mierzą się z wybitnymi indywidualnościami i dzięki temu uczą się pokory. I to moim zdaniem odróżnia zawodowca od amatora
Choć w obecnych czasach w branży filmowej można szybko zrobić karierę nawet bez kierunkowego wykształcenia, to zdaniem Tomasza Karolaka wszystko jest dobrze do momentu, aż przyjdzie pierwszy kryzys. Szybciej pokonają go aktorzy, którzy mają za sobą kilka lat studiów, podczas których musieli się zmierzyć z różnymi trudnymi sytuacjami, niż amatorzy. Aktorstwo nie wymaga bowiem tylko lansu, ale przede wszystkim mnóstwa samozaparcia i dyscypliny. To zawód, w którym wielokrotnie podejmuje się trudne decyzje i wyrzeczenia.
Dla wielu aspirujących aktorów media społecznościowe mogą być swoistą trampoliną do sławy. Dzięki nim mogą bowiem zaprezentować swoje umiejętności, pokazać się światu i zdobyć mniejszą lub większą popularność. Na Instagramie każdy gra na swoje konto i każdy chce być gwiazdą. Tomasz Karolak, który jest aktorem z wieloletnim stażem i z dużym doświadczeniem, podkreśla, że nie irytuje go to, że ktoś bez odpowiedniego przygotowania zawodowego rozpycha się łokciami i wchodzi na salony, musi to być jednak poparte kompetencjami.
– To jest jego sprawa, jeżeli jest utalentowany, to dlaczego nie. W teatrze, który prowadzę, też zatrudniam ludzi nie po szkołach teatralnych, ponieważ potrzebuję jakiegoś charakteru albo jakichś umiejętności tego człowieka – mówi agencji Newseria Tomasz Karolak.
Jak zaznacza, jeśli chodzi o aktorstwo, to w tym fachu przede wszystkim liczy się nietuzinkowa osobowość, pracowitość, odporność psychiczna i cierpliwość. Z kolei pycha, arogancja i zbytnia pewność siebie szybko może kogoś zgubić.
– Zauważyłem jedno, może się mylę, ale ludzie po szkołach artystycznych, w których mierzą się z wybitnymi indywidualnościami, często nie uczą się w tej szkole talentu, bo go już mają, tylko uczą się pokory. I to moim zdaniem odróżnia amatora od zawodowca, że przychodzą pewne trudne momenty w filmie, w teatrze, w czasie realizacji jakiegoś projektu i zawodowiec zawsze pochyli głowę, ustąpi, zrozumie, natomiast amator zawsze gra na siebie, tyle – mówi aktor.
Tomasza Karolaka można teraz oglądać w najnowszym filmie Tomasza Mandesa „The End”. Produkcja odsłania kulisy show-biznesu.
Czytaj także
- 2025-03-20: Piotr Zelt: Planuję wziąć udział w wyścigach kolarskich Gran Fondo. Trenuję cztery razy w tygodniu
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-03-04: Anna Dec: Za mówienie kontrowersyjnych rzeczy byłam karcona w szkole przez rówieśników. Teraz w pracy jestem za to doceniana
- 2025-03-11: Nowe prawo ograniczy dostęp dzieci do niebezpiecznych treści w sieci. Obecnie większość nastolatków ma dostęp do pornografii czy hazardu
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-01-28: Europoseł AfD: Elon Musk poprawił nasz wizerunek za granicą. Jego wsparcie nam pomaga
- 2025-02-05: Sztuczna inteligencja dużym wsparciem w diagnostyce. Może być szczególnie cenna w chorobach rzadkich
- 2025-02-25: Radosław Majdan: Do swojego domu chamstwa nie zapraszam i tak samo jest z Instagramem. Jeżeli ktoś zachowuje się nieładnie, to z dużą przyjemnością go blokuję
- 2025-02-12: Jakub Rzeźniczak: Chciałbym wrócić do piłki nożnej. Teraz jednak widzę siebie już nie na boisku, ale na szczeblach zarządzających
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Wiktor Dyduła: Praca w charakterze kelnera jest bardzo ciężka fizycznie i psychicznie. Dlatego trzeba dawać napiwki, bo nawet 5 zł może zrobić komuś dzień
Zanim usłyszała o nim cała Polska, Wiktor Dyduła zarabiał między innymi jako animator zabaw dla dzieci, kelner i uliczny grajek. Każde zajęcie miało swoje plusy i minusy, ale jego najbardziej cieszyło to, że dzięki nim może poznawać ciekawych ludzi. Wokalista podkreśla, że ma duży szacunek do pieniądza i prawie zawsze daje też napiwki, bo wie, że to najlepsza forma docenienia pracy tych, którzy nas obsługują w kawiarni czy restauracji.
Ochrona środowiska
Wokół utylizacji odpadów medycznych narosło wiele mitów. Nowoczesne instalacje pozwalają wykorzystać ten proces do produkcji ciepła i energii

Według różnych szacunków w Polsce powstaje od 60 do nawet 200 tys. t odpadów medycznych. Wymagają one specjalnego trybu postępowania, innego niż dla odpadów komunalnych – jedyną dopuszczalną i obowiązującą w świetle polskiego prawa metodą jest ich spalanie. Obecnie zakłady przetwarzania odpadów to nowoczesne instalacje połączone z odzyskiem energii. Termiczne przekształcenie odpadów może też być elementem gospodarki o obiegu zamkniętym.
Moda
Piotr Zelt: Nie latam po sklepach i nie zawalam sobie szafy jakimiś niepotrzebnymi ciuchami. Mam sporo ubrań, które mają po 20 lat, i cały czas je noszę

Aktor zaznacza, że jego garderoba jest skromna, ale zawiera dobre jakościowo ubrania, które choć były kupione nawet dwie dekady temu, wciąż wyglądają jak nowe. Jego zdaniem nie warto ulegać sezonowym trendom i gromadzić w szafie wielu rzeczy, które modne są zaledwie kilka miesięcy. Zamiast tego lepiej zainwestować w ponadczasowe kurtki, marynarki czy buty z dobrych materiałów i dbać o nie tak, by posłużyły jak najdłużej.