Mówi: | Tomasz Raczek |
Funkcja: | krytyk filmowy i publicysta |
Tomasz Raczek: dzięki filmom w bezkolizyjny sposób możemy powiedzieć prawdę o sobie
Oglądanie filmów to nie tylko przyjemny sposób spędzania wolnego czasu. Zdaniem Tomasza Raczka miłość do kina może także pomóc w zrozumieniu własnych emocji i zachowań. O proponowanej przez siebie nowej metodzie oglądania filmów Tomasz Raczek pisze w książce „Kinopassana. Sztuka oglądania filmów”.
W książce Tomasz Raczek zachęca, by pasję, jaką jest oglądanie filmów, wykorzystać do odkrywania prawdy o sobie samym oraz ulepszenia relacji z innymi ludźmi. Słowo „kinopassana” to neologizm wymyślony przez Tomasza Raczka, stanowiący połączenie dwóch słów: „kino” oraz „Vipassana”. Vipassana to starożytna technika medytacji, polegająca na obserwowaniu siebie i całego świata bez prób ingerencji w ten świat. Publicysta proponuje nową technikę oglądania filmów i rozmawiania o nich, dzięki której można będzie zobaczyć świat i siebie samego takimi, jakimi jesteśmy w rzeczywistości, a co najważniejsze, pozwoli także innym ludziom zobaczyć nasze prawdziwe oblicze.
– Bardzo często brakuje nam słów, żeby nazwać swoje emocje, brakuje nam odwagi, żeby powiedzieć to, co myślimy, co czujemy, kim naprawdę jesteśmy. Gubimy się w udawaniu i różnych pozach, które nie przynoszą nam szczęścia, choć wydaje nam się, że spowodują, że będzie nam się łatwiej żyło. Dzięki filmom możemy powiedzieć prawdę o sobie w sposób bezkolizyjny i bezpieczny, nie odsłaniając się zbytnio. A filmy mają to do siebie, że każdy z nas ogląda trochę inny film. Jeśli wpuścilibyśmy 100 osób do kina, a potem poprosili oglądających, żeby opowiedzieli film, który zobaczyli przed chwilą, to by się okazało, że widzieli 100 różnych filmów – mówi Tomasz Raczek w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Zdaniem Tomasza Raczka to, jak widz odbiera film, w dużej mierze zależy od jego własnych doświadczeń życiowych, temperamentu i erudycji. To właśnie te czynniki powodują, że film może być zupełnie inaczej odbierany. Dlatego tak ważne jest rozmawianie o filmach, wtedy bowiem zaczyna się dostrzegać w obejrzanym obrazie znacznie więcej. Kinopassana jest więc, jak twierdzi Tomasz Raczek, sztuką wyciągania z filmów energii potrzebnej widzom do życia.
– Dostrzegamy nie tylko to, co sami dostrzegliśmy, ale dostrzegamy także to, co inni dostrzegli. I zaczynamy albo łączyć te obrazy, albo kłócić się z tymi innymi obrazami. A kłócąc się z innymi obrazami, staramy się jak najbardziej powiedzieć to, że ważne jest to, co my czuliśmy. Wtedy wspinamy się dosłownie na palce po to, żeby jak najlepiej wyrazić nasze emocje. Tylko w dyskusji jesteśmy w stanie zmusić się do takiego wysiłku. Dla samych siebie nigdy nam się nie będzie chciało – mówi Tomasz Raczek.
Tomasz Raczek medytuje nie tylko poprzez kino. Publicysta twierdzi, że odkąd odkrył metodę Vipassana, zyskał wewnętrzny spokój i pogodę ducha oraz stał się jeszcze bardziej otwarty na świat. Jego zdaniem lęk przed obcością i ksenofobia niszczą człowieka, dlatego warto być otwartym na świat i ludzi choćby dla własnego zdrowia psychicznego.
Czytaj także
- 2024-11-12: Tomasz Tylicki: W programach na żywo jak „Pytanie na śniadanie” niezbędna jest swoboda. Jeżeli scenariusz za dużo by nam narzucał, to byłoby sztywno
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-09-05: Tomasz Jacyków: Dla próżności i uciechy innych nie będę zaśmiecał tej planety. Kupuję niewiele ubrań i bardzo lubię second handy
- 2024-08-05: Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
- 2024-08-28: Tomasz Jacyków: Ludzie z niską samooceną zakładają cudze metki i eksponują wielkie logo. Często noszą ubrania podrabiane, czyli są to udawacze, oszuści
- 2024-08-20: Tomasz Jacyków: W każdej grupie społecznej są osoby bardzo dobrze ubrane, relatywnie przeciętnie i tragicznie. Wiele osób ubiera się niestosownie do okazji
- 2024-05-29: Tomasz Ciachorowski: Publiczna służba zdrowia wymaga reform. Kiedy chciałem zapisać się do gastrologa, to okazało się, że na wizytę muszę czekać pół roku
- 2024-05-21: Tomasz Ciachorowski: Po czterdziestce nasze ciało nie jest już tak sprawne jak wcześniej. Imają się go różne choroby, dolegliwości i łatwiej o infekcje
- 2024-02-21: Joanna Trzepiecińska i Tomasz Dedek znowu małżeństwem. Aktorzy grają parę w spektaklu „Jak Zabłocki na mydle”
- 2024-04-22: Tomasz Dedek: Trzy dekady temu wziąłem udział w zdjęciach do „Listy Schindlera” Stevena Spielberga. Film był za długi i niestety cały mój wątek wycięli
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Film
Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani
Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.
Ochrona środowiska
Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić
Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).
Problemy społeczne
W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania
Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.