Mówi: | Anna Matysiak |
Funkcja: | aktorka |
Anna Matysiak: czasami wystarczy kreska na oku i czerwone usta, żeby poczuć się jak milion dolarów
Makijaż to tajna broń kobieca – uważa aktorka. Jej zdaniem już niewielka ilość kosmetyków kolorowych pozwala każdej kobiecie poczuć się bardziej atrakcyjnie. Gwiazda twierdzi, że nawet mężczyźni, tak jak jej partner, lubią, gdy kobieta jest lekko umalowana.
Anna Matysiak jest zwolenniczką minimalizmu i naturalnego wyglądu, na co dzień maluje się więc bardzo delikatnie. Nie ukrywa, że może to wynikać z charakteru jej pracy zawodowej – na planie filmowym często musi bowiem nosić ciężki makijaż. Gwiazda uważa jednak, że makijaż to istotny element kobiecego image'u i tajna broń każdej kobiety.
– Dzięki niej możemy się poczuć dobrze nawet, jeżeli wszystko w danym dniu się nie układa, czasami wystarczy kreska na oku, czerwone usta i czujemy się po prostu jak milion dolarów – mówi Anna Matysiak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Mężczyźni często deklarują, że wolą kobiety jak najbardziej naturalne, z twarzą nietkniętą kosmetykami kolorowymi. Gwiazda serialu „Klan” uważa jednak, że panom nie podoba się głównie zbyt intensywny makijaż, całkowicie zmieniający rysy twarzy kobiety. Jej partner sam zachęca ją do użycia takich kosmetyków jak eyeliner, podkreślający spojrzenie.
– Na przykład mój narzeczony czasami rzeczywiście mówi, że tak ładnie wyglądam z tymi kreskami na oku, więc wydaje mi się, że mężczyźni też to lubią – mówi Anna Matysiak.
Zdaniem aktorki najważniejszy jest umiar. Przesada w używaniu kosmetyków kolorowych faktycznie może dawać efekt odwrotny do oczekiwanego. Delikatny, podkreślający atuty urody makijaż powinien się spodobać natomiast nawet mężczyznom ceniącym naturalny wygląd.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-08-23: Paulina Sykut-Jeżyna: W czasie urlopu przez dwa tygodnie się nie malowałam. Bardzo lubię chodzić bez makijażu, ale moja praca go wymaga
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Jakub Rzeźniczak: Z szacunku dla żony odmówiłem udziału w „Tańcu z gwiazdami”. Do programu „Mówię Wam” nie pójdę ze względu na prowadzącego
Nie tylko producenci TVN-u chcieli widzieć w swoim formacie Jakuba Rzeźniczaka. Walczył o niego również Polsat, proponując mu udział w nowej edycji „Tańca z gwiazdami”. Były piłkarz nie wystąpi jednak na parkiecie, bo jak podkreśla, w tym momencie nie czułby się komfortowo w tym programie. Nie chce bowiem prowokować dwuznacznych sytuacji i dostarczać swojej żonie powodów do niepokoju czy zazdrości.
Konsument
Będzie ubywać mięsa na stołach Polaków. Eksperci radzą ograniczyć spożycie nawet o dwie trzecie
Produkcja zwierzęca nie zniknie, ale będzie musiała zostać ograniczona – oceniają eksperci rynku żywności i podkreślają, że przemawiają za tym zarówno względy zdrowotne, jak i środowiskowe. Obecnie przeciętny Polak zjada ok. 75 kg mięsa rocznie, a wskazywana przez dietetyków zdrowa granica to ok. 20–25 kg.
Podróże
Radosław Majdan: W ferie jedziemy z chłopcami w góry. Nie umiem jeździć na nartach i nie ciągnie mnie na stok
W przerwie między nagraniami do różnych projektów telewizyjnych i internetowych były piłkarz, a obecnie komentator sportowy wybiera się na odpoczynek. W planach są dwa kierunki: najpierw zagraniczny kurort narciarski, a później jakieś egzotyczne miejsce. Radosław Majdan zaznacza jednak, że sam nie potrafi jeździć na nartach, bo jako zawodowy sportowiec miał zapisane w kontrakcie, że nie może ryzykować na stoku. Ten wyjazd organizuje jednak z myślą o synach i ma nadzieję, że najmłodszy Heniu też szybko połknie bakcyla jak jego bracia.