Mówi: | Anna Piszczałka |
Funkcja: | modelka |
Anna Piszczałka: gdy mam ciężką głowę, to staram się wyjść na spacer albo przeczytać książkę
Masaże, zdrowe odżywianie i duża ilość wody – to sposoby modelki na piękny wygląd. Równie ważny jest również odpoczynek od pracy. Gdy gwiazda odczuwa zmęczenie wychodzi nawet na krótki spacer, czyta książkę lub kładzie się na kilka minut do łóżka, wyłączając telefon.
Z racji wykonywanego zawodu Anna Piszczałka musi szczególnie mocno dbać o wygląd. Pielęgnacji ciała poświęca więc dużo uwagi przez cały rok, nie tylko wiosną i latem, gdy wysokie temperatury skłaniają do eksponowania nagiej skóry.
– Staram się chodzić na masaże, dobrze odżywiać, pić dużo wody, żeby zawsze dobrze wyglądać – mówi modelka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Jej zdaniem bardzo istotna jest również odpowiednia dawka odpoczynku. Każdy człowiek powinien znaleźć w ciągu dnia chwilę dla siebie, móc wyłączyć telefon, odprężyć się i spokojnie zebrać myśli. Dla niej najlepszym remedium na stres i zmęczenie są spacery, nawet niezbyt długie.
– Jak już czuję, że mam ciężką głowę, to staram się nawet na 10–20 minut wyjść na spacer albo wyłączyć telefon i na chwilę poleżeć, albo przeczytać książkę – mówi Anna Piszczałka.
Gwiazda nie ukrywa, że zachowanie pięknego wyglądu każdego dnia bywa dla niej trudnym zadaniem. Obowiązki zawodowe wymagają od niej niekiedy pracy do późnych godzin nocnych, modelka musi poza tym poświęcać czas na studia na kierunku kulturoznawstwo oraz bywanie na ważnych imprezach branżowych.
– Ostatni tydzień był dla mnie bardzo ciężki, bo mało spałam, studia, praca, w weekend byłam w Krakowie, zrobiliśmy 40 pokazów. Dzisiaj od rana praca i jestem wieczorem tutaj – mówi Anna Piszczałka.
Czytaj także
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-03-04: Naukowcy zbadali korzyści dla organizmu z postu przerywanego. Wyniki mogą posłużyć stworzeniu nowych strategii walki z otyłością
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2024-02-07: Coraz więcej nastolatków i dorosłych zmaga się z zaburzeniami jedzenia. W kwestii ich leczenia mamy w Polsce wiele do nadrobienia
- 2024-02-02: Monika Miller: Nauczyłam się bardziej bronić siebie, mówić otwarcie, co myślę i nie bać się złego PR-u. Po prostu chcę być sobą i nieważne, co ludzie o tym powiedzą
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
- 2023-11-23: Anna Cieślak: Potrzebujemy w serialach jasnych opowieści i dobrych ludzi. Oni nie boją się pokazać swoich prawdziwych emocji i popełniać błędów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.