Newsy

Innowacyjny zabieg wykorzystujący kilka rodzajów peelingu silnie wpływa na regenerację skóry

2014-01-20  |  06:30

Izoflawony sojowe, kwas kojowy, arbutyna i retinol to tylko niektóre ze składników regenerujących wykorzystywanych w innowacyjnym, wieloetapowym zabiegu kosmetycznym. Procedura polega na nałożeniu kilku warstw peelingów, których skład i stężenie dobiera się w zależności od potrzeb skóry pacjenta. W efekcie dochodzi do złuszczenia martwego naskórka, obkurczenia porów, rozjaśnienia przebarwień skóry, spłycenia zmarszczek oraz złagodzenia procesów zapalnych.

PCA Skin to procedura pielęgnacyjna działająca silnie regeneracyjnie na skórę. W trakcie zabiegu na twarz i szyję nakłada się wiele warstw peelingów, których skład i stężenie ustala specjalista w zależności od problemów skórnych w danym przypadku.

Innowacją jest również to, że w trakcie zabiegu niczego nie zmywamy. Dzięki specjalnie dobranych składom, peelingi same neutralizują się na powierzchni skóry. Dzięki temu są znacznie przyjemniejsze w odczuciu dla pacjenta i nie są tak bardzo piekące i podrażniające – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karina Zontek z firmy BIO-ESTETIC.

Peelingi zawierają kombinację substancji aktywnie pobudzających procesy odnowy skóry, w tym kwas trójchlorooctowy lub kwas salicylowy, kwas kojowy i arbutynę, kwas mlekowy, witaminę C oraz retinol, a czasem również izoflawony sojowe.

Efekty zabiegu to przede wszystkim obkurczenie porów, zminimalizowanie powstawania stanów zapalnych, rozjaśnienie przebarwień skórnych, znaczne spłycenie zmarszczek oraz bruzd i ogólnie pogrubienie naskórka. Retinol stymuluje odbudowę włókien kolagenowych i elastycznych, dzięki czemu skóra pogrubia się, jest bardziej spoista w dotyku, znacznie młodsza i jędrniejsza - tłumaczy Karina Zontek.

Ze względu na silnie złuszczające działanie peelingów, niektórzy pacjenci muszą pozostać w domu kilka dni po zabiegu. Najlepszą porą na wykonanie PCA Skin jest jesień i wiosna oraz cieplejsze zimowe dni. Latem zabieg jest przeciwwskazany ze względu na składniki fotouczulające zawarte w peelingach  

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.