Newsy

O skórę głowy należy dbać tak samo jak o włosy. Peeling enzymatyczny złuszczy stary naskórek

2014-06-09  |  06:20
Mówi:Agnieszka Staszewska
Funkcja:trycholog-stylista
Firma:Anlaya Day Spa
  • MP4
  • Pielęgnacja skóry głowy jest tak samo ważna jak dbanie o włosy. Dlatego raz w miesiącu warto wykonywać peeling enzymatyczny lub mechaniczny, który złuszczy stary naskórek. Dzięki niemu włosy będą bardziej sprężyste i zdrowe.

    Zadbana skóra głowy to gwarancja pięknych i zdrowych włosów. Do złuszczenia martwego naskórka ze skóry głowy służy peeling enzymatyczny. Zabieg powoduje, że tlen i substancje odżywcze lepiej docierają do nasady włosów. Podobne działanie ma peeling mechaniczny, który może zawierać pestki słonecznika i łupinki z orzecha włoskiego. Jest on połączony z 5-minutowym masażem.

     – Peeling poprawia kondycję i strukturę włosa. Powoduje, że włosy są odbite od nasady. Dotarcie tlenu do skóry głowy jest bardzo utrudnione, ponieważ włosy przylegają do skóry. Peeling powoduje, że cebulki są zacementowane, odbite. Substancje odżywcze mają lepsze dojście do mieszka włosowego – wyjaśnia Agnieszka Staszewska, trycholog-stylistka z Anlaya Day Spa w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Z peelingiem nie można jednak przesadzać. Wystarczy go wykonywać raz w miesiącu.

     – Martwy naskórek tak często się nie gromadzi. Poprzez masaż możemy pobudzić gruczoły łojowe do pracy i mieć problem z przetłuszczającą się skórą głowy – mówi Staszewska.

    Koszt wykonania peelingu w salonie kosmetycznym to około 100 złotych. Peeling można wykonywać również w domu. Sprawdza się do tego cukier, kawa lub sól morska. Choć zabieg bardzo dobrze wpływa na włosy, wciąż jeszcze nie jest zbyt popularny.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Farmacja

    Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

    Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.