Mówi: | Jolanta Łapińska |
Funkcja: | prezes Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris. |
Rośnie zapotrzebowanie na usługi lecznicze i relaksacyjne. Powstaje coraz więcej ośrodków SPA
Weekend w SPA to najlepsza propozycja dla osób, którym w nawale obowiązków trudno wygospodarować czas na codzienną pielęgnację ciała i regularne zabiegi kosmetyczne. W salonach usytuowanych w centrum miasta bądź w klimatycznych hotelach można nie tylko odpocząć, lecz także ustalić indywidualny harmonogram zajęć bądź zabiegów ściśle dopasowany do konkretnych potrzeb organizmu. Oferta jest szeroka – od kompleksowej regeneracji ciała, przez relaksujące masaże, po zabiegi odmładzające skórę twarzy.
Słowo SPA pochodzi z języka łacińskiego, gdzie wyrażenie „Sanitas Per Aquam” oznacza „Zdrowie dzięki wodzie”. Już od starożytności woda jest bowiem podstawą dbania o wygląd, kojarzy się także ze spokojem i wyciszeniem. Filozofia SPA nawiązuje do tradycji podróżowania do kurortów z życiodajnymi źródłami, które mają pomóc odzyskać zarówno zdrowie fizyczne, jak również duchową równowagę i witalność.
– SPA to jest bardzo szerokie pojęcie, właściwie określa się nim wiele rzeczy, które kojarzą się z relaksem, a więc jest i basen, i sauna, ale też oferta zabiegowa, która najczęściej w obiektach, które mianują się jako wellness & SPA, jest bardzo szeroka – mówi agencji Newseria Lifestyle Jolanta Łapińska, prezes Kosmetycznych Instytutów Dr Irena Eris.
Salony SPA wciąż poszerzają swoją ofertę. Coraz częściej w jednym miejscu można zarówno skorzystać z profesjonalnych zabiegów regeneracyjnych, leczniczych masaży, terapii i zajęć jogi, jak i otrzymać fachowe porady dotyczące zdrowego stylu życia.
– Nasi klienci mają olbrzymią świadomość tego, jak dbać o skórę i co jest aktualnie bardzo innowacyjne na rynku. My oczywiście staramy się wychodzić naprzeciw tym oczekiwaniom i przygotowywać różnorodną ofertę, która jest bardziej holistyczna, czyli coś dla ciała i coś dla ducha. Więc z jednej strony w takich miejscach relaksujemy się, pływając i oglądając piękne widoki za oknem, z drugiej strony możemy skorzystać z innowacyjnych zabiegów w profesjonalnych gabinetach – tłumaczy Jolanta Łapińska.
Atmosfera panująca w SPA sprzyja relaksowi, a personel potrafi kompleksowo zadbać o urodę, zdrowie i wewnętrzną równowagę klientów. Całkowita regeneracja ciała i zmysłów jest możliwa również dzięki odpowiednio zaaranżowanym wnętrzom. Podczas weekendowego bądź dłuższego pobytu w takim miejscu można skorzystać z wielu różnorodnych atrakcji, a zabiegi dobrać odpowiednio do stanu organizmu.
– Wykonanie każdego z nich poprzedzone jest wywiadem kosmetycznym i diagnozą skóry, co pozwala dokładnie ocenić jej indywidualne potrzeby. Jeżeli przyjeżdżamy do SPA po relaks, aby odpocząć od codziennego zgiełku, stresu, to zdecydowanie warto postawić na zabiegi relaksacyjne, czyli zabiegi na ciało czy np. masaże orientalne, które nas przeniosą w egzotyczne kraje. A jeżeli myślimy o tym, żeby przez ten weekend stać się piękniejszym, młodszym i atrakcyjniejszym, to trzeba postawić na zabiegi pielęgnacyjne twarzy z zaawansowanymi technologiami i nowoczesnymi urządzeniami – wyjaśnia Jolanta Łapińska.
Salony odnowy biologicznej wychodzą naprzeciw oczekiwaniom tych, którzy nie mają zbyt wiele wolnego czasu, ale chcieliby go dobrze wykorzystać na komfortową pielęgnację swojego ciała i odpoczynek. Jednak tryb pracy miejskich SPA i tych umiejscowionych w hotelach położonych za miastem nieco różni się od siebie.
– Tak naprawdę to są dwa różne światy, chociaż oferta jest bardzo podobna. W mieście musimy naszego klienta wyrwać z jego codziennego zgiełku, spróbować w trzy sekundy zrelaksować i zrobić mu najlepszy zabieg na świecie. Natomiast przekraczając próg naszego hotelu, tak naprawdę on już jest przygotowany na relaks, na odpoczynek i jest nam dużo łatwiej go zrelaksować. On jest już przyzwyczajony do tego, że większość czasu spędza w ubraniu swobodnym, a najczęściej w szlafroku, w związku z tym o wiele częściej robimy tam zabiegi na ciało, zabiegi pielęgnacyjne, masaże – wyjaśnia Jolanta Łapińska.
Salony SPA to już nie tylko wymarzone miejsce dla pań. Klientami takich obiektów coraz częściej są również mężczyźni, którzy towarzyszą swoim partnerkom bądź sami chcą o siebie zadbać.
– Mężczyźni przychodzą nie tylko na relaksacyjne i sportowe masaże po wysiłku fizycznym, lecz także takim normalnym zabiegiem jest dla nich pielęgnacja dłoni czy twarzy – mówi Jolanta Łapińska.
Rosnące zapotrzebowanie na usługi lecznicze i relaksacyjne powoduje, że w Polsce z roku na rok powstaje coraz więcej ośrodków SPA & Wellness. Koniunkturę na zabiegi napędzają już nie tylko kuracjusze z kraju, lecz także z zagranicy. Każdy z rodzajów SPA charakteryzuje się odmienną filozofią i opiera się na ściśle stworzonej koncepcji architektonicznej. To wszystko przekłada się na wykorzystanie różnych technologii, zabiegów i odpowiednio dobranych linii kosmetyków. Wszystko jest połączone w taki sposób, aby stanowiło całość.
Czytaj także
- 2024-03-15: Joanna Liszowska: W zeszłym roku zaplanowałam dużo wyjazdów, żeby zrealizować pewne swoje podróżnicze marzenia. Niestety rzadko dochodziły do skutku
- 2024-02-20: Maja Sablewska: Odsunęłam się od świata show-biznesowo-plotkarskiego. Już nic mnie nie rozprasza w drodze do celu
- 2024-01-31: 85 proc. mokradeł i torfowisk w Polsce jest zdegradowanych. Na wdrożenie czeka strategia odbudowy takich obszarów
- 2024-01-26: Joanna Krupa: Z Ewą Chodakowską jesteśmy kompletnie inne, ale w sumie też bardzo podobne. Ciężko pracujemy, same osiągnęłyśmy to, co mamy, jesteśmy mocne kobiety i mamy swój głos
- 2024-01-30: Ewa Chodakowska: Aśka Krupa jest profesjonalna i bezkonfliktowa. Mamy zdrową relację zarówno na planie, jak i poza nim, więc trupów w szafie nie ma
- 2024-02-05: Ewa Chodakowska: W lutym startujemy z bardzo dużym projektem, nad którym pracowaliśmy przez ostatnie dwa lata. Dodatkowo trwa remont apartamentu w Warszawie i domu w Grecji
- 2024-01-16: Joanna Krupa: Może jest dla mnie szansa i będę kiedyś w związku, gdzie dwie osoby mimo problemów nie przestają o siebie walczyć
- 2024-01-24: Ewa Chodakowska: Parom, które borykają się z problemami, polecam aktywność fizyczną. Dzięki niej pozbędą się złych emocji i będą miały wspólny cel
- 2023-12-19: Natalia Uliasz: Buduję życie między Polską a Bali. Żyję tam zdrowo i holistycznie, ale tęsknię za Warszawą i światem mody
- 2023-12-04: Beata Sadowska: My kobiety tak dbamy o cały świat, że siebie zwykle stawiamy na ostatnim miejscu. Każdego dnia podarujmy sobie 15 minut na swoje ulubione czynności
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Konsument
Co trzecia osoba w wieku 25–34 lata nadal mieszka z rodzicami. Większość gniazdowników pracuje
1,7 mln, czyli 33 proc., młodych Polaków to tzw. gniazdownicy. – To osoby w wieku od 25 do 34 lat, które nadal mieszkają z rodzicami, nie posiadają własnych dzieci, współmałżonka, nie są również po rozwodzie lub nie są wdowcami – tłumaczy Paweł Murawski, konsultant z Głównego Urzędu Statystycznego. Zjawisko to jest silniejsze wśród mężczyzn i na obszarach mniej zaludnionych. W dużych miastach i aglomeracjach odsetek gniazdowników jest znacznie niższy.
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.