Mówi: | Dawid Kwiatkowski |
Funkcja: | wokalista |
W listopadzie ukaże się trzecia płyta Dawida Kwiatkowskiego
19 listopada na półki sklepowe trafi nowy album wokalisty i blogera Dawida Kwiatkowskiego. Singlem promującym trzecią płytę muzyka będzie utwór „Jak to”. Ze względu na końcowe prace nad płytą Dawid Kwiatkowski zmniejszył liczbę koncertów w najbliższych miesiącach.
– Zaplanowałem jak najmniej koncertów na jesień, dlatego że w listopadzie ukaże się moja trzecia płyta. Trasa z prawdziwego zdarzenia odbędzie się w przyszłym roku. Teraz jest okres odpoczynku. Każdy ma chyba dość spania w busie i jeżdżenia 12 godzin w każdą stronę. Muszę skończyć nagrywać płytę, żeby mieć co śpiewać w następnym roku – wyjaśnia Kwiatkowski.
Podobnie jak przy poprzednich produkcjach głównym autorem tekstów na nowej płycie będzie sam piosenkarz. Przy nagrywaniu nowego krążka wokaliście pomagał jego zespół studyjny.
– Wszystkie piosenki są moje. Odpowiadam za linię melodyczną i teksty. Żeby było jasne – mój projekt nazywa się Dawid Kwiatkowski, ale tak naprawdę jest to Dawid Kwiatkowski Band. Mam swój zespół, z którym wspólnie tworzę muzykę. To nie jest tak, że kupuję od kogoś piosenki. Często siedzimy w szóstkę i napieprzamy w bębny, aż wyjdzie nam coś, co może się spodobać ludziom – mówi agencji Newseria Lifestyle piosenkarz.
Na początku września w programie „Pytanie na śniadanie” Kwiatkowski wykonał jeden z premierowych utworów pt. „Afraid”. Będzie to jedyny numer na płycie śpiewany po angielsku.
– Będzie tylko jedna piosenka po angielsku. Uderzam w polski rynek i nie zamierzam wyskakiwać przed szereg. Nie wiem, czy dałbym radę z promocją za granicą. Jest mi super w kraju, jestem patriotą i bardzo lubię śpiewać w polskich miastach – dodaje Kwiatkowski.
Piosenkarz wydał dotychczas dwa albumy studyjne – „9893” oraz „9893 Akustycznie”. Oba krążki zajęły odpowiednio pierwsze i drugie miejsce na Oficjalnej Liście Sprzedaży Związku Producentów Audio Video (ZPAV) – OLiS.
Czytaj także
- 2024-12-19: Luna: Pewni ludzie i sytuacje mi nie służyły. Musiałam się oddzielić od przeszłości i zacząć nowy rozdział w swoim życiu
- 2024-12-23: Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-12-11: Miuosh: Trwa wielkie odliczanie do trasy koncertowej „Pieśni Współczesne. Tom II”. Biletów praktycznie już nie ma, więc dodajemy kolejne terminy
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-10-08: Magda Bereda: Chcę się totalnie poświęcić muzyce. Właśnie Piotr Rubik w Miami, a ja w Warszawie tworzymy wspólną płytę
- 2024-10-07: Enej: Przygotowujemy się do świątecznej trasy koncertowej. Kiedyś tradycja kolędowania była naturalna, a dzisiaj młodzież się tego wstydzi
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.