Newsy

W tym sezonie makijaż studniówkowy powinien być naturalny

2014-01-27  |  06:30
Precyzyjne kreski o charakterystycznym kształcie, smoky eyes w kolorze pudrowego różu połączonego z szarością lub brązem i matowe usta  to trendy obowiązujące w tegorocznym makijażu studniówkowym. Zdaniem wizażystów, licealistki powinny pamiętać, że w ten wieczór mają wyglądać elegancko i skromnie, a nie krzykliwie i wyzywająco. Radzą także, by odpowiednio wcześnie zadbać o cerę i w ostatniej chwili nie eksperymentować z kosmetykami.

Makijaż powinien być dostosowany zarówno do kreacji studniówkowej, jak i do typu urody. Niektóre dziewczyny powinny zdecydować się na podkreślenie oczu, a inne ust. Warto też postawić na dobry podkład.

 – Perfekcyjna cera to zasługa podkładu matującego o przedłużonej trwałości, który zapewni przepiękny efekt wygładzenia skóry na wiele godzin. Oko powinno być romantyczne, eleganckie i subtelne. Zrezygnujmy z mocnych, grubych kresek na rzecz kresek, które są charakterystyczne, na przykład kreska jaskółka lub kreska strzałka. Polecam również makijaż, który będzie charakteryzował się makijażem oka wycieniowanego. Mam na myśli dwa kolory cienia: obecnie króluje pudrowy róż połączony z szarością bądź brązem. Makijaż ust zostawiamy raczej delikatny, ponieważ usta nie mogą być wulgarne. Należy pamiętać, aby makijaż był wyważony, elegancki i z klasą – mówi agencji informacyjnej  Newseria Lifestyle Paweł Borkowski, wizażysta marki Douglas.

Pomóc może zastosowanie trzech trików, które podkreślą i utrwalą makijaż. Chodzi o to, żeby  puder czy cienie przez wiele godzin utrzymały się w idealnym stanie i pod wpływem wysokiej temperatury nie spłynęły  z twarzy.

Pierwszy trik to zastosowanie pudru transparentnego. Nie bójmy się, że cera pozostanie biała, jakby obsypana mąką, ponieważ jest to puder, który utransparentnia się, przyjmuje kolor podkładu. Drugi trik to specjalny spray fiksujący, tak zwany fix make-up, który stosujemy w odległości 20 centymetrów od twarzy. Już na samym końcu makijażu spryskujemy twarz i mamy utrwalony makijaż na wiele godzin. Natomiast trzeci trik, myślę że taki podstawowy, to jest przygotowanie przez studniówką, czyli pielęgnacja i dokładne oczyszczenie cery – tłumaczy Paweł Borkowski.

Zdaniem fachowców, w tym sezonie lepiej  zrezygnować z brokatu na powiekach i pudru z mieniącymi się drobinkami. Teraz, najbardziej trendy jest delikatnie podkreślona naturalność.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Edyta Herbuś: Rozmawiałam z produkcją na temat mojej ewentualnej roli w „Tańcu z gwiazdami”. Wierzę, że stworzą taką, która będzie dla mnie inspirująca

Tancerka przyznaje, że kiedy dostała propozycję udziału w ostatniej edycji „Tańca z gwiazdami”, to choć miała apetyt na powrót do tej produkcji, po rozważeniu wszystkich za i przeciw jednak ją odrzuciła. Z jednej strony miała już inne zobowiązania zawodowe, a z drugiej – zależało jej na tym, by powrócić do show nie tylko w charakterze instruktorki, ale zaprezentować się widzom z nieco innej strony. Edyta Herbuś wierzy, że w przyszłości program przejdzie pewną metamorfozę i znajdzie się w nim rola skrojona właśnie dla niej. Nie ukrywa też, że ta edycja wyjątkowo przyciągnęła jej uwagę, bo skupiła bardzo charyzmatycznych uczestników.

Prawo

Sztuczna inteligencja coraz śmielej wkracza w produkcję muzyczną. Artyści i odbiorcy chcą jasnego oznaczania utworów generowanych przez takie narzędzia

Dziesięciokrotny wzrost przychodów rynku sztucznej inteligencji w tworzeniu muzyki przewidują analitycy w ciągu najbliższych 10 lat. Wokół tematu narasta coraz więcej kontrowersji, związanych m.in. z uczeniem się algorytmów na już skomponowanych dziełach czy wykorzystywania głosów wokalistów do tworzenia coverów śpiewanych przez SI. Jednocześnie ponad jedna trzecia muzyków przyznaje już, że wspierali się w swojej pracy sztuczną inteligencją. Artyści oczekują jednak jasno wytyczonych ram regulacyjnych dla tego typu narzędzi. Przede wszystkim miałyby one dotyczyć zgód na wykorzystanie własności intelektualnej i wyraźnego oznaczania muzyki komponowanej przez SI.

Handel

Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.