Newsy

Wojciech Kępczyński (dyrektor Teatru Muzycznego ROMA): Za nami okropny rok. Jeżeli teatry miałyby być ponownie zamknięte, to my rezygnujemy z tego zawodu

2021-06-17  |  06:16

Dyrektorzy placówek kulturalnych nareszcie odetchnęli z ulgą. Teatry zostały otwarte, a widzowie udowadniają, że bardzo tęsknili za nowymi spektaklami i wrażeniami, jakie daje im wizyta w tym miejscu. Wojciech Kępczyński przyznaje, że przygotowanie najnowszego musicalu „Waitress” w tym pandemicznym czasie nie było łatwym zadaniem. Zmuszony był kilka razy przerywać próby.

– Podczas lockdownu mieliśmy pozwolenie na to, żeby móc pracować w salach prób. Próby do spektaklu „Waitress” trwały kilka miesięcy. Oczywiście było różnie, bo jeśli ktoś zachorował, to musieliśmy je wstrzymać, potem po dwóch–trzech tygodniach je wznawialiśmy. To nie są łatwe czasy dla teatrów. Mam nadzieję, że to wszystko się polepszy – mówi agencji Newseria Lifestyle Wojciech Kępczyński, dyrektor Teatru Muzycznego ROMA.

Jak przyznaje, ostatni rok był niezwykle trudny dla zarządzających teatrami, dla aktorów i dla tych wszystkich osób, których nie widać na scenie, a które wykonują bardzo odpowiedzialną pracę – scenografów, dźwiękowców, oświetleniowców, charakteryzatorów czy garderobianych. Decyzje o zamknięciu placówek kulturalnych zapadały z dnia na dzień, spektakle odwoływano i często trzeba było zwracać widzom bilety, bo nie było wiadomo, kiedy dany tytuł znów wróci na afisz.

– Jeżeli teatry miałyby być ponownie zamknięte, to my rezygnujemy z tego zawodu, tak dalej być nie może. Za nami okropny rok, raz wznawialiśmy spektakl na kilka przedstawień, raz otwieraliśmy teatr, widzowie kupowali bilety – dla przykładu w dniu 14 marca było sprzedanych 100 tys. biletów na „Aidę”, a chwilę później wszystkie te bilety musieliśmy oddać – mówi Wojciech Kępczyński.

Dyrektor Teatru Muzycznego ROMA zauważa, że po odmrożeniu placówek kultury widzowie są zainteresowani ofertą, pytają o spektakle i chętnie chcą odwiedzać teatry.

– Widzowie muszą się przyzwyczaić, że w teatrze jest bezpiecznie i że wszystkie warunki sanitarne są utrzymane. Ja bardzo serdecznie zapraszam do Teatru ROMA na musical „Waitress”, są rezerwacje, o bilety proszę pytać w kasie – mówi.

„Waitress” to musical po raz pierwszy pokazany na nowojorskim Broadwayu w 2016 roku. Muzykę i teksty piosenek napisała Sara Bareilles, a libretto Jessie Nelson, na podstawie filmu według scenariusza i w reżyserii Adrienne Shelly. Jest to historia kobiety, która próbuje wyrwać się z nieudanego małżeństwa, odzyskać wolność i możliwość samodzielnego decydowania o własnym losie. Ta musicalowa opowieść jest wzruszająca i poruszająca, a zarazem pełna humoru i dowcipu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Moda

Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów

Wokalistka zauważa, że co kilka miesięcy do sprzedaży trafiają nowe kolekcje ubrań, a te, które jeszcze nie są zniszczone i mogłyby się przydać innym, lądują na śmietniku. Podobnie jest z różnymi urządzeniami elektronicznymi, sprzętem RTV i AGD. Nowe modele z dnia na dzień wypierają starsze, a góra elektrośmieci stale rośnie. Maria Sadowska apeluje więc, by zadać sobie trochę trudu i niepotrzebne telefony, tablety czy komputery oddać do odpowiedniego punktu, z którego trafią do recyklingu i utylizacji. Artystka docenia też kreatywność swojego męża, który maluje obrazy na starych, skórzanych kurtkach i tworzy w ten sposób nietuzinkowe elementy garderoby.

Media

Edyta Herbuś: Program „Tańcząca ze światem” łączy ze sobą moją pasję do podróży, tańca i odkrywania świata. Podczas nagrań wskakuję z jednej półki energetycznej w drugą

W nowej odsłonie programu „Tańcząca ze światem” Edyta Herbuś zabierze widzów do Jordanii. Jak zaznacza, plan wyjazdu był bardzo intensywny. Przez dziewięć dni ekipa realizująca pracowała po 12 godz., by pokazać niezwykłe, kulturowe i historyczne bogactwo tego fascynującego kraju. Tancerka zdradza też, że te wyjątkowe miejsca pozwoliły jej odkryć w sobie uśpione pokłady wrażliwości i stały się powodem wielu wzruszeń.

Konsument

Brytyjscy naukowcy dowiedli, że odczuwania szczęścia można się nauczyć. Trzeba jednak stale to ćwiczyć

Sześcioletnie badania, połączone z prowadzeniem kursów uczących tego, jak poprawić samopoczucie i stać się człowiekiem szczęśliwym, wykazały, że stosując odpowiednie strategie, można uzyskać zadowalające rezultaty. Przejście kursu prowadzonego przez naukowców z Uniwersytetu Bristolskiego umożliwia poprawę parametrów świadczących o samopoczuciu nawet o 15 proc. Okazuje się jednak, że zalecane ćwiczenia należy wykonywać trwale – w przeciwnym razie następuje regres do poziomu sprzed ich wdrożenia. Dobre wyniki badań skłoniły ich autora do wydania poradnika. Jego polskojęzyczna wersja ukaże się w maju.