Newsy

Wojciech Smarzowski: "Pod Mocnym Aniołem" to film o samotności

2014-01-14  |  09:35
Mówi:Wojciech Smarzowski (reżyser); Julia Kijowska (aktorka); Kinga Preis (aktorka); Arkadiusz Jakubik (aktor)
  • MP4
  • 17 stycznia do kin wchodzi film „Pod Mocnym Aniołem” Wojciecha Smarzowskiego, który jest adaptacją powieści Jerzego Pilcha. To historia pisarza zmagającego się z alkoholizmem. W roli głównej wystąpił Robert Więckiewicz.

    Głównym bohaterem „Pod Mocnym Aniołem” jest Jerzy, pisarz i alkoholik, który pod wpływem miłości do ukochanej kobiety usiłuje wydostać się ze szponów nałogu. Mimo że „Pod Mocnym Aniołem” jest dość mocno osadzony w realiach polskich, reżyser chciałby, aby jego film miał uniwersalny wymiar i był rozumiany przez widza na całym świecie.

    Dla mnie to jest film o samotności, o lękach, o człowieku, o braku linearności czasu. Książkę Pilcha przeczytałem dawno. Podobała mi się literacko, ale nie podobała mi się jako adaptacja i pomysł na film. Ona jest po prostu niefabularna. Po jakimś czasie jednak Jacek Rzeka, producent tego filmu przyniósł mi książkę i powiedział, że ma do niej prawa. Nie dawałem mu wiele szans, ale spodobało mi się, znalazłem klucz, no i potem to już poszło – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Wojciech Smarzowski.

    Julia Kijowska, która gra  w filmie ukochaną Jerzego, przyznaje, że praca nad „Pod Mocnym Aniołem” była bardzo wymagająca.

    Dla mnie ten film jest takim songiem na człowieka i wódkę, bardzo osobistym. Podczas oglądania czułam się bardziej jak na koncercie. Tak jakby na scenę wyszedł muzyk i gra nuty, które niby znam, albo które może już słyszałam, ale on jest wirtuozem i śpiewa to inaczej – opisuje metodę twórczą reżysera aktorka.

    Dla Kingi Preis, wcielającej się w jedną ze zmagających się z alkoholizmem bohaterek, udział w filmie Smarzowskiego pozwolił inaczej spojrzeć na problemy uzależnionych od alkoholu.

    Otaczają nas ludzie uzależnieni. Postrzegam to w kategorii bardzo poważnej choroby, z którą trzeba się zmierzyć. Niestety nie wystarczy aspiryna, żeby się z nią uporać. Potrzeba wielkiej świadomości ludzi, edukacji, wrażliwości na drugiego człowieka – mówi aktorka.

    Zawsze powtarzam, że każdy anioł ma brud za paznokciami i każdy morderca ma mniejszą lub większą aureolę nad swoją głową. Tacy są też bohaterowie filmów Smarzowskiego, tacy są bohaterowie „Pod Mocnym Aniołem”. A alkohol, upojenie alkoholowe czy różnego rodzaju stany i konsekwencje z tym związane są tylko pewnym atrakcyjnym filmowym sposobem, pretekstem, żeby opowiedzieć o człowieku – podsumowuje Arkadiusz Jakubik, odtwórca jednek z drugoplanowych ról.

    „Pod Mocnym Aniołem” trafi na ekrany kin 17 stycznia.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Edyta Herbuś: Teraz mam taki moment obfitości, że mogę wybierać role, które są dla mnie najciekawsze. Ale na pewno muszę sobie zafundować reset, żeby utrzymać równowagę w życiu

    Tancerka lubi wypoczywać aktywnie. Po intensywnym okresie w pracy najpierw daje sobie jednak chwilę na złapanie oddechu i szybką regenerację, a dopiero później rusza na podbój danej okolicy. Edyta Herbuś zaznacza, że często decyduje się na pasjonujące wyprawy, dzięki którym może zwiedzać i poznawać urokliwe zakątki świata. Ale zdarza się również tak, że wybiera beztroskie wakacje na plaży pod palmami. Tegoroczny urlop będzie jednak krótki.

    Media

    Wojciech „Łozo” Łozowski: Wziąłem już udział w większości fajnych dużych formatów telewizyjnych. Dostaję też wiele paździerzowych propozycji i je staram się odrzucać

    Wokalista miał już okazję uczestniczyć w takich produkcjach jak: „Taniec z gwiazdami”, „Must Be The Music. Tylko muzyka”, „Azja Express”, „Lego Masters” i „Pokonaj mnie, jeśli potrafisz”. Jak podkreśla, bardzo ceni oryginalne projekty telewizyjne, bo dzięki nim może przeżyć wyjątkowe przygody i nauczyć się czegoś nowego. Dlatego też nie wyklucza, że gdy padnie kolejna ciekawa propozycja, znów weźmie udział w podobnym projekcie.

    Firma

    Przedsiębiorcy chcą mieć wszystkie produkty finansowe i biznesowe na jednej platformie. W takie rozwiązania inwestują banki i firmy leasingowe

    Niemal 70 proc. mikro-, małych i średnich firm chciałoby mieć zgromadzone wszystkie produkty finansowe na jednej platformie – wynika z raportu EFL  „Cyfrowa (r)ewolucja na rynku leasingu. Pod lupą”. Dodatkowo chętnie korzystaliby w jej ramach z usług ułatwiających prowadzenie biznesu, jak wsparcie księgowe, prawne, możliwość załatwienia sprawy urzędowej, rezerwacji noclegu na podróż służbową czy zakupu pakietu usług medycznych. Nad takimi hubami dla przedsiębiorców intensywnie pracują zarówno banki, jak i firmy leasingowe. Takie narzędzie udostępnili właśnie Credit Agricole i Grupa EFL.