Newsy

Wystawa Marii Wollenberg-Kluzy zatytułowana „Polski listopad” w warszawskiej Galerii Delfiny

2015-11-23  |  06:45

W Galerii Delfiny trwa ekspozycja „Polski listopad” Marii Wollenberg-Kluzy. Zgromadzone w niej obrazy nawiązują do polskiej kultury, historii i idei niepodległości. Znalazły się w niej m.in. portrety dwóch wybitnych Polaków – Fryderyka Chopina i Ignacego Paderewskiego. Wystawę można oglądać do 5 grudnia.

Maria Wollenberg-Kluza maluje najczęściej monotematyczne cykle, w skład których wchodzi ok. 20–30 obrazów. Na wystawę „Polski listopad” wybrała dzieła pochodzące z cyklów muzycznych: „Chopin w malarstwie i motywy muzyczne” oraz „Ignacy Paderewski i dawna muzyka polska”. Artystka twierdzi, że ze względu na tytuł ekspozycji, a więc miesiąc, w którym Polska świętuje rocznicę odzyskania niepodległości, skupiła się na pracach związanych z Paderewskim. Wybitny kompozytor i polityk nie tylko urodził się w listopadzie, lecz także był zasłużonym działaczem niepodległościowym.

A Chopin to wiadomo, że tak jak nas rozsławia, to też nie sposób go pominąć. Można mówić o temacie patriotycznym w odniesieniu do odzyskania niepodległości na różne sposoby, a to jest interpretacja plastyczna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maria Wollenberg-Kluza. 

Na wystawę w Galerii Delfiny malarka wybrała kilkanaście prac. Przyznaje, że nie jest w stanie wybrać jednej, która jest jej najbliższa. Za najodważniejszą uznaje natomiast portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz utrzymany w odważnych, pozornie nie pasujących do siebie kolorach, m.in. jasnej zieleni, błękicie i ognistej czerwieni. Maria Wollenberg-Kluza chciała w ten sposób podkreślić niektóre cechy charakteru polskiego premiera: odwagę, nowoczesność i zdecydowanie.

Pozwoliłam sobie użyć też kolorów mocnych, zdecydowanych, żeby pokazać jego charakter. Nie poprzez opowiadanie o nim, tylko poprzez opowiedzenie kolorem, wydobycie emocji – mówi Maria Wollenberg-Kluza.

Galeria Delfiny to jedna z ważniejszych, choć nie największych galerii w Warszawie. Powstała w 1999 roku, a jej założycielką była Delfina Krasicka. Galeria gościła już ponad sto ekspozycji wybitnych artystów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Zdaniem Marii Wollenberg-Kluzy jest to wyjątkowe miejsce na kulturalnej mapie Warszawy.

To jest przeurocza galeria, która ma przede wszystkim znakomitą tradycję. Założona w końcu przez artystkę, to też jest niezmiernie ważne, bo wtedy czuje się tego ducha artystycznego. Bo artyści najlepiej wiedzą, gdzie dobrze jest pokazać sztukę – mówi Maria Wollenberg-Kluza.

Maria Wollenberg-Kluza urodziła się w 1945 roku w Puławach. Studiowała na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1973 roku otrzymała dyplom z malarstwa z wyróżnieniem. Brała udział w kilkuset wystawach zbiorowych ogólnopolskich i międzynarodowych oraz w prezentacjach polskiej sztuki za granicą (m.in. Francja, Niemcy, Holandia, Dania, Węgry, Czechy, Szwecja, USA). Do 2015 roku urządziła ok. 140 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, m.in.: w Madrycie, Pradze, Sztokholmie, Stambule i Rzymie.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Marcelina Zawadzka: Kiedyś sama decydowałam o swoim życiu i nie byłam od nikogo zależna. Teraz już przy opiece nad synkiem jestem zdana na pomoc innych

Prezenterka przyznaje, że bycie mamą to ciągłe wykraczanie poza swoją strefę komfortu, bo od momentu narodzin dziecka jest się całkowicie odpowiedzialnym za tę małą istotę i trzeba ustawić wszystko pod jej potrzeby. Każdego dnia macierzyństwo uczy ją pokory i pokazuje, że nie na wszystko ma wpływ i nie wszystkiemu jest w stanie zapobiec. Często nie pozostaje nic innego, jak przyjąć trudne doświadczenia i wyciągnąć z nich odpowiednią lekcję. Marcelina Zawadzka zdradza, że jej dziewięciomiesięczny syn już stawia pierwsze kroki i jest niezwykle ciekawy świata. Czasami towarzyszy jej także w pracy.

Prawo

Liczba związków nieformalnych w Polsce przekracza pół miliona. W Sejmie trwają prace nad przepisami dla nich

Temat związków partnerskich ponownie znalazł się w centrum debaty publicznej i politycznej w Polsce. W Sejmie trwają prace nad poselskim projektem ustawy o związkach partnerskich. Choć poparcie społeczne dla prawnego uznania relacji niemałżeńskich – zarówno jednopłciowych, jak i heteroseksualnych – pozostaje wysokie, wciąż kwestia ta czeka na rozstrzygnięcie.

Podróże

Beata Pawlikowska: Babia Góra to jest teraz moje ulubione miejsce w Polsce. Jest w niej coś magicznego, więc marzę o tym, żeby tam wrócić

Podróżniczka przyznaje, że majowa wyprawa na Babią Górę mimo kiepskiej pogody okazała się niezwykle ekscytującą przygodą. W prognozach na ten dzień miało być 20 stopni ciepła i dużo słońca, natomiast kiedy wyszła na szlak, padał deszcz, deszcz ze śniegiem i grad, a termometry pokazywały zaledwie kilka stopni powyżej zera. Beata Pawlikowska cieszy się jednak, że nie zniechęciła się taką aurą, bo ta wędrówka zadziałała na nią niezwykle kojąco.