Mówi: | Maria Wollenberg-Kluza |
Funkcja: | malarka |
Wystawa Marii Wollenberg-Kluzy zatytułowana „Polski listopad” w warszawskiej Galerii Delfiny
W Galerii Delfiny trwa ekspozycja „Polski listopad” Marii Wollenberg-Kluzy. Zgromadzone w niej obrazy nawiązują do polskiej kultury, historii i idei niepodległości. Znalazły się w niej m.in. portrety dwóch wybitnych Polaków – Fryderyka Chopina i Ignacego Paderewskiego. Wystawę można oglądać do 5 grudnia.
Maria Wollenberg-Kluza maluje najczęściej monotematyczne cykle, w skład których wchodzi ok. 20–30 obrazów. Na wystawę „Polski listopad” wybrała dzieła pochodzące z cyklów muzycznych: „Chopin w malarstwie i motywy muzyczne” oraz „Ignacy Paderewski i dawna muzyka polska”. Artystka twierdzi, że ze względu na tytuł ekspozycji, a więc miesiąc, w którym Polska świętuje rocznicę odzyskania niepodległości, skupiła się na pracach związanych z Paderewskim. Wybitny kompozytor i polityk nie tylko urodził się w listopadzie, lecz także był zasłużonym działaczem niepodległościowym.
– A Chopin to wiadomo, że tak jak nas rozsławia, to też nie sposób go pominąć. Można mówić o temacie patriotycznym w odniesieniu do odzyskania niepodległości na różne sposoby, a to jest interpretacja plastyczna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maria Wollenberg-Kluza.
Na wystawę w Galerii Delfiny malarka wybrała kilkanaście prac. Przyznaje, że nie jest w stanie wybrać jednej, która jest jej najbliższa. Za najodważniejszą uznaje natomiast portret Ignacego Jana Paderewskiego – obraz utrzymany w odważnych, pozornie nie pasujących do siebie kolorach, m.in. jasnej zieleni, błękicie i ognistej czerwieni. Maria Wollenberg-Kluza chciała w ten sposób podkreślić niektóre cechy charakteru polskiego premiera: odwagę, nowoczesność i zdecydowanie.
– Pozwoliłam sobie użyć też kolorów mocnych, zdecydowanych, żeby pokazać jego charakter. Nie poprzez opowiadanie o nim, tylko poprzez opowiedzenie kolorem, wydobycie emocji – mówi Maria Wollenberg-Kluza.
Galeria Delfiny to jedna z ważniejszych, choć nie największych galerii w Warszawie. Powstała w 1999 roku, a jej założycielką była Delfina Krasicka. Galeria gościła już ponad sto ekspozycji wybitnych artystów, zarówno polskich, jak i zagranicznych. Zdaniem Marii Wollenberg-Kluzy jest to wyjątkowe miejsce na kulturalnej mapie Warszawy.
– To jest przeurocza galeria, która ma przede wszystkim znakomitą tradycję. Założona w końcu przez artystkę, to też jest niezmiernie ważne, bo wtedy czuje się tego ducha artystycznego. Bo artyści najlepiej wiedzą, gdzie dobrze jest pokazać sztukę – mówi Maria Wollenberg-Kluza.
Maria Wollenberg-Kluza urodziła się w 1945 roku w Puławach. Studiowała na Wydziale Malarstwa w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie. W 1973 roku otrzymała dyplom z malarstwa z wyróżnieniem. Brała udział w kilkuset wystawach zbiorowych ogólnopolskich i międzynarodowych oraz w prezentacjach polskiej sztuki za granicą (m.in. Francja, Niemcy, Holandia, Dania, Węgry, Czechy, Szwecja, USA). Do 2015 roku urządziła ok. 140 wystaw indywidualnych w kraju i za granicą, m.in.: w Madrycie, Pradze, Sztokholmie, Stambule i Rzymie.
Czytaj także
- 2024-07-26: Polskie firmy z szansą na zdobycie azjatyckich rynków. Mogą otrzymać wsparcie na promocję podczas Expo 2025 w Osace
- 2024-06-18: Jan Kozaczuk został kuratorem wystawy włoskiego artysty Marco Angeliniego. Nie zamierza jednak dla sztuki zrezygnować z aktorstwa
- 2024-03-29: Maria Sadowska: Niektórym się nie chce i zamiast malowania pisanek używają gotowych barwników albo naklejek. Dla mnie to jedna z najważniejszych tradycji świątecznych
- 2024-04-19: Maria Sadowska: Często kupujemy ubrania tylko na jeden sezon, a powinniśmy recyklingować modę. Ja jestem królową second handów
- 2024-01-25: Zbliżają się obchody 79. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W Warszawie i Rzymie otwarto specjalną wystawę grafik obozowych
- 2024-01-19: Marcelina Zawadzka: Bardzo tęsknię za moją babcią i często ją wspominam. Zawsze bardzo we mnie wierzyła
- 2023-04-24: Andrzej Pągowski: Nasze społeczeństwo myśli o osobie po siedemdziesiątce jak o emerycie i nie wiadomo, czy wolno jej w ogóle żyć i uprawiać zawód. Ale w sztuce to nie ma znaczenia
- 2023-04-26: Hanna Bakuła: Z Andrzejem Pągowskim pokochaliśmy się od pierwszego wejrzenia. Oboje mamy energię niezbędną do bycia twórcą
- 2023-06-13: Hanna Bakuła: Wracam do moich felietonów z „Playboya”. Prowadzę też w internecie pogadanki na temat seksu i mam bardzo pochlebne opinie
- 2023-05-05: Julia Kamińska: Wkrótce zadebiutuję w roli prowadzącej podcast „SEXPERIENCE 2.0”. Będę rozmawiać na różne tematy, to będzie trochę edukacja, trochę rozmowa o własnych doświadczeniach
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Anna Czartoryska-Niemczycka: Mój tata czytał mi książki. Teraz nagrania z jego głosem są najpiękniejszą pamiątką po nim
Wspólne czytanie wzmacnia więzi rodzinne, rozwija u dzieci wyobraźnię, poszerza zasób słownictwa, kształtuje gust literacki i zachęca do kreatywnego spędzania czasu wolnego – uważa Anna Czartoryska-Niemczycka. Aktorka czerpie z tradycji, którą w jej domu rodzinnym szczególnie pielęgnował jej tata. Teraz ona również promuje czytelnictwo i zachęca do tego, by sięganie po lektury stało się codziennym rytuałem.
Transport
Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.
Muzyka
Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.