Newsy

Nowoczesne lunch boksy to nie są zwykłe pojemniki na żywność. Powstają przy zastosowaniu innowacyjnych rozwiązań

2015-11-25  |  06:20

Pojemniki na żywność, choć istnieją od bardzo dawna, dopiero teraz zyskują na popularności – głównie w formie plastikowych pudełek z przegrodami. Na rynku dostępne są przeróżne modele dostosowane do indywidualnych potrzeb użytkowników. Dzięki lunch boksom produkty nie tracą swoich wartości odżywczych, zachowują odpowiednią temperaturę oraz konsystencję.

Jednej osobie powinny wystarczyć dwa lunch boksy. Ze względu na to, że zazwyczaj pakujemy ze sobą drugie śniadanie w postaci jogurtu bądź małej przekąski, powinniśmy wybrać poręczne snack packi, które mają rozdzielne komory. Natomiast w przypadku lunchu wchodzą w grę trochę większe pojemniki, które mają więcej przegród, np. na makaron, sos i parmezan – mówi w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle Agnieszka Jarecka, ekspertka à Tab.

Korzystając z lunch boksów, na wynos można zabrać ze sobą nie tylko tradycyjne kanapki, lecz także wszelkiego rodzaju sałatki, tortille z dodatkami, płatki z jogurtem czy nawet zupę. Jeśli w miejscu pracy nie ma możliwości podgrzania posiłku, to można wybrać pojemnik z materiałów długo utrzymujących ciepło.

Producenci lunch boksów głowią się nad tym, jak ułatwić nam pakowanie drugiego śniadania i lunchu, stąd też pomysły na podzielone komory, dodatkowe pojemniki, montaż składanych sztućców, które są zazwyczaj umieszczane w tym miejscu, gdzie produkty suche, takie jak np. płatki czy makaron, po to, aby sztućce pozostały czyste – wyjaśnia Agnieszka Jarecka.

Już podczas zakupu lunch boksu trzeba wziąć pod uwagę to, jakie produkty będą w nim umieszczane. Pojemniki na zupy, sosy i inne płynne posiłki przede wszystkim powinny mieć szczelne zamknięcie lub dodatkowe nakładki.

Sałatę umieszczamy w najniższej komorze takiego pojemnika, na wierzch umieszczana jest nakładka, w której możemy umieścić mokre składniki, czyli np. pomidory, ogórki, a po środku zazwyczaj umieszczane są małe, okrągłe, zakręcane pojemniczki, w których sos jest bezpieczny i nie grozi mu wylanie – mówi Agnieszka Jarecka.

Żeby produkty zachowały świeżość i nie straciły wartości odżywczych, pojemniki z żywnością powinny być przechowywane w lodówce lub w chłodnym pomieszczeniu. Nie zawsze jednak są ku temu warunki.  

Stąd też pomysł na torby termiczne, dzięki czemu utrzymamy zarówno ciepłą, jak i niską temperaturę. W przypadku takich produktów jak jogurt, który powinien być spożywany schłodzony, można wykorzystać malutkie wkłady chłodzące wielorazowego użytku – tłumaczy Agnieszka Jarecka.

Oprócz lunch boksów warto jest zabrać do pracy świeżo przygotowane smoothie przyrządzone w specjalnej butelce ułatwiającej szybkie stworzenie zdrowego miksu.

 – Tutaj posługujemy się blenderem, który ma butelkę z dwiema zakrętkami: jedna, z ostrzami, służy do blendowania zawartości butelki, druga, z koreczkiem, służy do picia. To urządzenie zdecydowanie ułatwia nam przygotowanie smoothie, ponieważ nie musimy się posługiwać mikserem czy innymi dodatkowymi urządzeniami, wszystko dzieje się w jednym naczyniu – mówi Agnieszka Jarecka.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Muzyka

Psychologia

Beata Pawlikowska: To wszystko, czego doświadczyłam w dżungli amazońskiej, wstrząsnęło mną i pokazało mi prawdę o sobie samej. To właśnie był początek zmian w moim życiu

Pisarka preferuje podróżowanie w pojedynkę. Lubi wyjeżdżać w trudne, niedostępne rejony świata, bo takie wyprawy są także podróżą w głąb siebie. Chociażby w dżungli amazońskiej przekonała się, że decyzje, jakie podejmujemy na różnych etapach naszego życia, wynikają właśnie z naszego postrzegania samych siebie i świata. A z kolei to postrzeganie zależy od podświadomych przekonań, które są naszym wewnętrznym programem wgranym w dzieciństwie. W swojej książce zatytułowanej „Kody podświadomości” podróżniczka tłumaczy, że jeśli ktoś podświadomie wierzy na przykład w to, że nie ma prawa do szczęścia i jest gorszy od innych, to jego życiowa droga będzie właśnie wiernym odbiciem tych przekonań.

Konsument

Coraz więcej Europejczyków ogranicza spożycie mięsa na rzecz produktów roślinnych. Większe wsparcie ze strony rządów i legislacji mogłoby zwiększyć ich popularność

Ponad połowa Europejczyków jedzących mięso aktywnie ogranicza jego roczne spożycie. Niemal 30 proc. co najmniej raz w tygodniu spożywa przynajmniej jedną roślinną alternatywę mięsa lub nabiału – wynika z badania ProVeg. Zmiana nawyków konsumenckich napędza branżę produktów roślinnych, ale wspomogłyby ją także zmiany systemowe, m.in. szersze dofinansowanie produkcji roślinnej kosztem mięsnej czy obniżenie podatku na żywność o niskim śladzie środowiskowym.