Mówi: | Andrzej Krzywy |
Funkcja: | piosenkarz |
Andrzej Krzywy: Nad morzem ludzie leżą obok siebie jak śledzie, a artyści wciąż nie mogą pracować. Zapasy na koncie się kończą
Muzycy stanowią jedną z ostatnich grup zawodowych, która z powodu pandemii koronawirusa nadal nie może pracować i wykonywać swoich obowiązków. Andrzej Krzywy tłumaczy, że większość wydarzeń kulturalnych została przeniesiona na następny rok. Jego zdaniem w działaniach obecnego rządu brakuje konsekwencji. Artyści, podobnie jak inne grupy, chcieliby powrócić do aktywności zawodowej. Obostrzenia wyjątkowo boleśnie odbijają się na ich sytuacji ekonomicznej.
Andrzej Krzywy zaznacza, że kryzys trwa już bardzo długo i najprawdopodobniej nie zakończy się przynajmniej do końca bieżącego roku. To wywołuje niepokój wśród muzyków, którzy zarabiają na utrzymanie rodzin, grając koncerty i jeżdżąc w trasy koncertowe. Główne źródło ich dochodu zostało zablokowane.
– Nie jest to dla nas łatwy rok. Przed nami druga połowa, która również nie zapowiada się kolorowo, bo wszystkie imprezy zostały odwołane albo przełożone. Trzeba się jednak uzbroić w cierpliwość, czekać, aż wszystko minie i wrócimy do tego, co kochamy najbardziej, czyli do koncertów – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Andrzej Krzywy.
Wokalista tłumaczy, że działania rządu dotyczące wprowadzania obostrzeń sanitarnych wydają mu się nielogiczne. Zaznacza, że ludzie po tygodniach spędzonych w zamknięciu przestali przejmować się rozprzestrzeniającym się wirusem. Sytuacja w kraju napawa niepokojem. Decyzje wydają się pozbawione konsekwencji.
– Kiedy dziennie chorowało 30 osób, cała Polska siedziała zamknięta w domach. Obecnie dochodzi do tysiąca zarażeń, padają rekordy. Tymczasem na przykład nad morzem nikt nie chodzi w masce. Ludzie leżą obok siebie jak śledzie, a my artyści wciąż nie możemy pracować. Według mnie jest to niesprawiedliwe. Pozostaje jednak patrzeć w przyszłość z nadzieją i wierzyć, że wrócą normalne czasy – tłumaczy.
Lider De Mono zwraca uwagę, że inne grupy zawodowe już od kilku miesięcy są czynne zawodowo. Życie ludzi powoli wraca do normalności i równowagi ekonomicznej. Podczas gdy świat walczy ze skutkami pandemii, kultura w Polsce odmrażana jest bardzo powoli. To powoduje, że wielu artystów martwi się o swoją przyszłość.
– Nigdy nie byłem żebrakiem, zawsze byłem samowystarczalny. Niemniej jednak zapasy, które znajdowały się na koncie, powoli się kończą. Artyści to tacy sami ludzie jak wszyscy inni. Mamy kredyty, zobowiązania, rodziny, dzieci, które trzeba utrzymać. Cały czas ufam i wierzę, że ktoś wreszcie o nas pomyśli. Jesteśmy jedną z ostatnich branż, które dalej nie mogą pracować. Nie chcę marudzić czy lamentować, jednak zwracam się do pana premiera: proszę o nas pamiętać – zaznacza Andrzej Krzywy.
Czytaj także
- 2024-04-30: Wzrost inwestycji prywatnych przesądzi o rozwoju polskiej gospodarki w najbliższych latach. Sektorami przyszłości są nowe technologie i zielona energetyka
- 2024-04-09: Maria Sadowska: Wracam do muzyki, bo bardzo się za nią stęskniłam – nagrywam płytę i planuję koncerty. Piszę też scenariusz do filmu o patocelebrytach
- 2024-03-06: Enej: Współczesne kobiety muszą się mierzyć z nierównością w płacach i dostępie do stanowisk. Często stają przed trudnymi wyborami
- 2024-04-04: Enej: Poprzez płytę „Vesna” chcieliśmy dać fanom pewien powiew świeżości. Pierwszy raz stworzyliśmy duet z ukraińskim raperem
- 2024-03-12: Enej: Od dawna marzyliśmy o napisaniu piosenki do filmu. Na planie teledysku największe wrażenie zrobiła na nas Małgorzata Socha
- 2023-12-29: Sławomir i Kajra: Raczej nie dzielimy się naszym życiem prywatnym, ale w teledysku do utworu „Kolorowy film” jest dużo o nas. To podsumowanie ostatniej dekady naszego życia na scenie i za kulisami
- 2023-12-28: Joanna Liszowska: Pierwszy raz wystąpię podczas „Sylwestra marzeń z Dwójką” w Zakopanem. Mimo dwudziestoletniego doświadczenia na scenie mam tremę
- 2024-01-03: Sławomir i Kajra: Nowy rok przyniesie nową płytę Sławomira. Zaskoczymy też kilkoma singlami i teledyskami
- 2023-12-13: Kryzysy ostatnich lat zmieniły podejście do strategicznych rezerw państwa. Konieczne było wprowadzenie szybkiego reagowania i rozszerzenie katalogu zadań
- 2023-12-20: Medyczne fake newsy rozprzestrzeniają się jak choroby zakaźne: szybko i łatwo. Najbardziej podatni są ludzie młodzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Robert El Gendy: Jestem śpiochem i przychodzę do studia w ostatniej chwili. Raz nie obudziłem się na czas i dopiero telefon z redakcji postawił mnie na nogi
Prezenter „Pytania na śniadanie” zaznacza, że lubi sobie pospać, dlatego prowadzenie porannego programu to dla niego prawdziwe wyzwanie. Musi się bowiem sporo natrudzić, by być w studiu telewizyjnym na czas. Zazwyczaj nie udaje mu się jednak obudzić wraz z dźwiękiem pierwszego budzika i zdarzyło się, że z głębokiego snu wyrwał go dopiero telefon od produkcji „Pytania na śniadanie”.
Problemy społeczne
Ukraińcy mają podobne problemy związane z ochroną zdrowia, co Polacy. Problemem jest długi czas oczekiwania na wizytę i wysokie koszty leków
Długi czas oczekiwania, wysokie koszty leczenia i zakupu leków – to największe bariery w dostępie do opieki zdrowotnej, z jakimi mierzą się uchodźcy z Ukrainy w Polsce – wynika z raportu GUS i WHO. – Problemy stają się coraz bardziej podobne do tych charakterystycznych dla całego systemu ochrony zdrowia. Mniej mają charakter nagły, który był charakterystyczny dla okresu tuż po wybuchu wojny – wskazuje dr Dominik Rozkrut, prezes Głównego Urzędu Statystycznego. Większość przypadków, z powodu których Ukraińcy potrzebują pomocy lekarza, to ostre schorzenia. Co czwarty leczy się z powodu choroby przewlekłej. Wyzwaniem pozostają szczepienia ukraińskich dzieci: wskaźnik wyszczepienia rośnie, ale jest poniżej poziomu wśród polskich dzieci.
Teatr
Mateusz Banasiuk: Podczas studiów uczyliśmy się żonglerki maczugami i popisów cyrkowych. Te umiejętności przydały mi się w zawodzie aktora
W pracy zawodowej kolejny raz przydały się Mateuszowi Banasiukowi umiejętności zdobyte w szkole aktorskiej. W spektaklu „Wypiór” wystawianym na scenie Teatru IMKA odtwórca roli Łukasza udowodnił, że potrafi perfekcyjnie żonglować, wzbudzając podziw widowni. W rozmowie z agencją Newseria Lifestyle artysta zdradza, że podczas studiów nauczył się jeszcze kilku innych sztuczek cyrkowych.