Newsy

Zabiegi z retinolem pomagają rozwiązać wiele problemów skóry. Kluczem jest wybór odpowiedniego stężenia preparatu

2014-02-04  |  06:30

Retinol, popularnie zwany witaminą A, wykazuje szereg właściwości wykorzystywanych w kosmetyce: stymuluje proces odnowy komórkowej skóry, wygładza ją i rozjaśnia przebarwienia. Zabiegi z udziałem witaminy młodości są jednymi z najczęściej stosowanych w gabinetach kosmetycznych. Aby bezpiecznie korzystać z jej dobrodziejstw, należy dobrać preparat o odpowiednim stężeniu.

Podczas kuracji niedoskonałości skóry, głębokie zmarszczki i blizny ulegają spłyceniu. Dzieje się tak, ponieważ w zależności od stężenia preparatu skóra zaczyna się intensywnie złuszczać, produkując nowe komórki. Przy dłuższym stosowaniu retinolu o odpowiednio dobranym stężeniu efekty są rewelacyjne mówi kosmetolog Anna Chachaj, właścicielka salonu Asaia. 

Aby osiągnąć optymalny efekt, warto poddać się minimalnej serii, liczącej od 4 do 8 zabiegów, w zależności od stanu skóry. 

Z uwagi na silną funkcję regulowania pracy gruczołów łojowych retinol stosowany jest w leczeniu trądziku.

Często bywa jednak, że po zastosowaniu preparatu z czystą postacią witaminy, skóra ulega podrażnieniu, swędzeniu lub zaczerwienieniu – mówi ekspertka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Aby uniknąć dyskomfortowych dolegliwości, zaleca się rozpoczynanie kuracji od niskich stężeń. Kiedy skóra przyzwyczai się do działania substancji aktywnej, stopniowo zwiększa się jej dawkę, w celu uzyskania pożądanego efektu.  

Preparaty z niskim stężeniem retinolu można stosować również w warunkach domowych. Stanowią bezpieczną metodę przygotowania skóry do zabiegów wykonywanych w gabinecie. 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Farmacja

Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi

Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.