Mówi: | Karolina Korwin-Piotrowska |
Funkcja: | dziennikarka |
Karolina Korwin-Piotrowska: boimy się pokazać, że kochamy swojego psa czy kota, a nie boimy się kogoś zwyzywać w internecie
Zdaniem Karoliny Korwin-Piotrowskiej burza wokół urodzinowego zdjęcia jej psa pokazała, że Polacy mają problem z okazywaniem pozytywnych emocji. Dziennikarka otrzymała od internautów wiele urodzinowych fotografii ich pupili. Fani dziękowali jej za odwagę, sami bowiem nie publikują tych zdjęć w obawie przed ośmieszeniem.
Karolina Korwin-Piotrowska wywołała burzę w internecie, publikując urodzinowe zdjęcia swojej suczki. Zwierzę jadło tort zrobiony z parówek i konserwy drobiowej ze świeczką w kształcie cyfry 4. Zdjęcia spotkały się ze sprzecznym odbiorem – wielu internautów obrzuciło dziennikarkę wyzwiskami, sugerując, że bardziej kocha zwierzęta niż ludzi oraz że pies jest dla niej substytutem dziecka. Gospodyni „Magla towarzyskiego” była zaskoczona, że fotografie te wywołały aż takie emocje.
– Podobało mi się, że była też masa pozytywnych reakcji, takich na zasadzie: bardzo fajnie, super, trzeba ludziom pokazywać, że to jest członek rodziny, że jeśli z nami mieszka, je, to można mu też zrobić urodziny i kupić prezent na gwiazdkę – mówi Karolina Korwin-Piotrowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Dziennikarka otrzymała również od internautów wiele wiadomości e-mail ze zdjęciami z urodzin ich zwierząt. Dziękowali oni Karolinie Korwin-Piotrowskiej za odwagę – oni również organizują imprezy urodzinowe dla swoich czworonożnych pupili, wstydzą się jednak publikować tego rodzaju zdjęcia w mediach społecznościowych w obawie przed wyśmianiem. Dziennikarka namawia wszystkich do odwagi w pokazywaniu swoich emocji.
– My się widocznie boimy te uczucia pokazywać, co jest dla mnie dość ciekawe, bo z jednej strony się boimy pokazać, że kochamy swojego psa, kota albo chomika, a z drugiej strony nie boimy się kogoś zwyzywać od najgorszych w internecie, co też jest pokazaniem emocji – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Zdaniem dziennikarki burza wokół opublikowanego przez nią zdjęcia pokazuje, że Polacy blokują swoje pozytywne emocje. Bez problemu natomiast dają upust emocjom negatywnym np. poprzez hejterskie komentarze w internecie.
– Coś jest nie tak, więc naprawdę publikujcie zdjęcia swoich psów, kotów, chomików, królików podczas świąt Bożego Narodzenia, może to ociepli społeczeństwo – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Gospodyni „Magla towarzyskiego” uważa, że polskie społeczeństwo jest podzielone. Coraz więcej ludzi dba o swoje zwierzęta: zabiera do weterynarza, gdy widzi oznaki choroby, regularnie wyprowadza na spacery, odżywia wysokiej jakości karmą. Swoich pupili traktują jak członków rodziny, chętnie do nich mówią, co jest wskazane z punktu widzenia zachowania. Eksperci uważają, że dzięki temu zwierzę zna głos swego właściciela, może też wyczuć jego emocje.
– Z drugiej strony jest cała grupa ludzi, która za punkt honoru poczytuje sobie wypominanie komuś, że jest bezdzietną kobietą, w związku z czym przelewa miłość na zwierzę, albo że ktoś jest wariatem, jest nienormalny, że jest paranoja – mówi Karolina Korwin-Piotrowska.
Dziennikarka zauważyła także, że właściciele zwierząt są coraz bardziej odpowiedzialni w kwestii higieny. Jeszcze trzy lata temu jej zdaniem sprzątanie po psie w miejscu publicznym było rzadkością, obecnie powoli staje się normą.
Czytaj także
- 2025-03-19: Kajra: Sławomir zaskakuje mnie i totalnie zachwyca każdym utworem. Jego teksty i muzyka są zupełnie na innym poziomie
- 2025-03-31: Kajra: Robimy niespodziankę na urodziny mojej mamy i na Wielkanoc wyjeżdżamy za granicę. Właściwie to pierwszy raz nie spędzimy świąt w Polsce
- 2025-02-27: Malwina Wędzikowska: W dżungli przez miesiąc rewidowałam swoje życie. Przehulałam dużo czasu na toksycznych ludzi
- 2025-02-06: Karolina Malinowska: Wraca zainteresowanie czytelnictwem wśród dzieci. To jednoczy pokolenia i rozwija więzi rodzinne
- 2025-02-11: Daniel Olbrychski: Praca mnie konserwuje, gdybym nie grał, tobym się błyskawicznie zestarzał. Walczę, żeby widzowie nie dostrzegali na scenie mojej osiemdziesiątki
- 2025-01-29: Karolina Pilarczyk: To jest karygodne, że ktoś ma kilkukrotnie zabrane prawo jazdy, a dalej pijany wsiada za kierownicę. Taka osoba powinna iść do więzienia
- 2025-02-20: Karolina Pilarczyk: Mamy świetnych sportowców w każdej dyscyplinie, tylko nie piłce nożnej. Rządzący ich nie dostrzegają i nie dają odpowiedniego wsparcia
- 2025-01-17: Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-06-19: Wysokie temperatury zagrażają zwierzętom domowym. Narażone są na udary cieplne i poparzenia
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Sylwia Bomba: Nigdy nie stosowałam ozempicu. Dla mnie zdrowie jest ważniejsze niż efekt wizualny
Celebrytka uważa, że leków typu Ozempic nie powinno się stosować jako złotych środków na odchudzanie. Bo choć pozwalają one w dość krótkim czasie pozbyć się zbędnych kilogramów, to odbywa się to kosztem zdrowia. Aby więc bezpiecznie i trwale zredukować masę ciała, trzeba przede wszystkim zmodyfikować dietę i prowadzić aktywny styl życia. To długi, ale wart starania proces. Ze swojego doświadczenia Sylwia Bomba wie, że nie ma jednej cudownej tabletki, dzięki której bez żadnego wysiłku uzyskamy wymarzony rozmiar S.
Handel
Dzięki sztucznej inteligencji przesyłki mogą trafiać do klientów tego samego dnia. Liczba takich dostaw w Amazon znacząco rośnie

Prognozy rynkowe wskazują, że wart ok. 10 mld dol. globalny rynek dostaw realizowanych jednego dnia będzie w kolejnych latach dynamicznie rosnąć. Wpływają na to przede wszystkim oczekiwania konsumentów co do szybkich i terminowych doręczeń. Zarówno firmy kurierskie, jak i sklepy internetowe coraz mocniej inwestują w ten trend. W Amazon opcja Same-Day Delivery jest już możliwa w 135 lokalizacjach w Europie, a w tym roku przybędzie 20 kolejnych. W I kwartale br. Amazon dostarczył w tym trybie o 80 proc. paczek więcej niż przed rokiem. Głównie były to produkty z kategorii niezbędnych przedmiotów codziennego użytku.
Moda
Klaudia Zioberczyk: Doszłam już do takiego momentu, że jak wchodzę do sklepu, to mówię: wcale tego nie potrzebuję. Teraz stawiam na jakość, a nie na ilość

Modelka zdaje sobie sprawę z tego, że trzeba być bardzo ostrożnym, by nie dać się nabrać na różne sztuczki marketingowe, nie ulegać czarowi wyprzedaży i promocji, a zamiast tego kompletować swoją garderobę z ponadczasowych zestawów, które będzie można wykorzystać na różne okazje. Klaudia Zioberczyk uważa, że greenwashing, czyli wywoływanie u konsumentów poszukujących towarów eko mylnego wrażenia, że oferowany produkt taki właśnie jest, to nieuczciwa praktyka. Temu zjawisku postanowiła więc dokładnie się przyjrzeć w swojej pracy magisterskiej.