Newsy

Dziś rusza Warsaw Restaurant Weekend. Najlepsze stołeczne lokale serwują trzydaniowe posiłki za 39 zł

2014-11-07  |  06:20
Mówi:Maciek Żakowski, współwłaściciel restauracji MOMU.gastrobar, AIOLI, Banjaluka

Beata Kubiszyn-Puka , główny specjalista Urzędu M.St. Warszawy, Centrum Komunikacji Społecznej

  • MP4
  • Warsaw Restaurant Weekend to swoiste święto stołecznej gastronomii.  Dla miłośników dobrego jedzenia i ciekawych smaków będzie to okazja do spróbowania różnorodnego menu. Ponad trzydzieści najpopularniejszych warszawskich restauracji zaprezentuje gościom to, co mają w swojej kuchni najlepsze.

    W Warsaw Restaurant Week uczestniczą restauracje autorskie, czyli takie, których koncepty były oryginalne, których kuchnia jest oryginalna, ale też miejsca z tradycjami, przez lata prowadzone z pasją przez  właścicieli, restauratorów. Bo przecież jest to pewien sposób życia, a nie jedynie biznes. Warszawa ma już dzisiaj wspaniałą scenę restauracyjną, gastronomiczną – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Maciej Żakowski współwłaściciel restauracji MOMU.gastrobar, AIOLI i Banjaluka.

    W ramach Warsaw Restaurant Week w każdym z lokali, który bierze udział w festiwalu smaków, będzie można zjeść trzydaniowy posiłek za 39 zł. Wybór restauracji i menu jest dostosowany do różnych upodobań kulinarnych.

    Mamy zarówno takie restauracje jak U Fukiera czy Słodki Magdy Gessler, jak i nasze współczesne bardziej miejskie kantyny niż restauracje: Aioli, Banjaluka, Momo. Mamy pełną paletę kuchni włoskiej, restauracje państwa Kręglickich, też nowe fajne koncepty, takie jak Bistro 8 i pół, Bibenda. Można by długo wymieniać – mówi Maciej Żakowski.

    Żakowski podkreśla, że dla restauratorów z wieloletnim stażem Warsaw Restaurant Week będzie okazją, by pokazać, że pasja do gotowania nie mija. Moda się zmienia, ale dobre tradycje kulinarne zawsze są w cenie. Z kolei dla tych, którzy tworzą nowe lokale to szansa, by udowodnić, że w gastronomii popłaca kreatywność i oryginalne pomysły.

    Pomysł narodził się w Kopenhadze, a później zauważyliśmy, że na całym świecie są organizowane takie święta restauracji, w nieco innej formule, na innych zasadach, ale dużo wnoszące właśnie do lokalnej sceny restauracyjnej i gastronomicznej – tłumaczy Maciej Żakowski.

    Sądzimy, że to da dużo pozytywnej energii miastu. Mamy poczucie, że jakość życia w Warszawie rośnie wzorem innych dużych stolic europejskich . Uważamy, że Warszawa jest już gotowa na to, żeby otworzyć się na przyjęcie gości w restauracjach i pokazanie, jakim ciekawym i miłym miastem do życia stała się w ostatnim czasie – mówi Beata Kubiszyn-Puka z Centrum Komunikacji Społecznej Urzędu M.St. Warszawy.

    Beata Kubiszyn-Puka ze stołecznego Magistratu przyznaje, że taki festiwal smaków to doskonała reklama wśród turystów. Warszawscy restauratorzy udowodnią, że są w stanie sprostać różnym obyczajom kulinarnym.

    Polska kuchnia dla obcokrajowców jest oryginalna, jest nowym doświadczeniem kulinarnym i zmienia się tak, że staje się coraz bardziej trendy. Bo wiadomo, że była kiedyś ciężka, tłusta, niezbyt łatwostrawna. A teraz dzięki właśnie fantazji restauratorów, tej kreatywności, która także w kuchni jest widoczna w Warszawie staje się coraz bardziej interesująca – mówi Beata Kubiszyn-Puka

    Kolejny Warsaw Restaurant Week będzie trwał cały tydzień. Zaplanowano go w dniach 11- 17 maja.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Teatr

    Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia

    Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.

    Inwestycje

    Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów

    Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.

    Media

    Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć

    Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.