Newsy

Kobiety i mężczyźni odczuwają smaki tak samo, ale mają różne upodobania kulinarne

2014-04-02  |  06:20
Kobiety i mężczyźni tak samo odczuwają smaki, jednak mają inne preferencje smakowe. Panie wolą potrawy łagodne i słodkie, a mężczyźni ostre i pikantne. U wielu osób z wiekiem zmieniają się jednak upodobania kulinarne, ponieważ ludzie coraz więcej podróżują, próbują nowych potraw i eksperymentują w kuchni.

Człowiek posiada ok. 10 tys. kubków smakowych i 1,5 mln receptorów, dzięki którym odczuwa różnicę w smakach. Do tej pory sądzono, że to panie lepiej i bardziej odczuwają smaki. Dziś wiadomo, że płeć pod tym względem nie ma znaczenia. Różnica polega na tym, że zmysły smaku u jednych mogą być bardziej rozwinięte, u drugich słabiej. Inne są natomiast upodobania kulinarne pań i panów. Potwierdzają to badania marki MOSSO.

Kobiety wybierają łagodniejsze smaki i przyprawy. Są lepszymi ekspertami w smakach słodkich, dlatego częściej je można spotkać w branżach związanych z cukiernictwem. Mężczyźni natomiast częściej kierują się ku smakom zdecydowanym, ostrym, mocnym. Stąd też ich upodobanie do mięs pikantnie przyprawionych. Są znakomitymi szefami kuchni, gdzie domeną smaku jest pikantność oraz ostrość – wyjaśnia Szymon Wronkowski z firmy MOSSO.

Preferencje smakowe coraz częściej z wiekiem ulegają jednak zmianom. Wpływ na to mają m.in. podróże oraz coraz większa chęć gotowania nieznanych potraw.

Kultury się przenikają. Coraz bardziej zacierają się granice. Z upływem czasu, mądrością, której nabieramy, miejscami, które odwiedzamy, okazuje się, że smaki też się zmieniają. Na przykład zaczynamy od smaku słodkiego, a po wielu latach kończymy na pikantnym. I tutaj płeć nie ma żadnego znaczenia – mówi Szymon Wronkowski.

Od lat istnieje natomiast podział na płeć, jeśli chodzi o afrodyzjaki. Co innego działa na kobiety i pobudza ich zmysłowość, innego rodzaju afrodyzjaki działają na mężczyzn.

Dla kobiet to jest niezmiennie wanilia, czekolada, truskawki, czyli takie delikatniejsze i słodkie smaki. Dla mężczyzn to są ostrygi, imbir, cynamon – wyjaśnia ekspert.

Badania nad zmysłem smaku prowadził już Arystoteles. Poza słodkim i gorzkim, wyróżnił soczysty, cierpki, ostry i słony. W XIX w. podzielono smaki na cztery podstawowe tj. słony, słodki, gorzki, kwaśny. W 2001 r. naukowcy wyodrębnili piąty smak o nazwie umami, którego istnienie w 1908 r. zasugerował, a później potwierdził Japończyk Kikunae Ikeda. Można go wyczuć m.in. w chińskim sosie sojowym czy wietnamskim sosie rybnym.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dziecko

Edukacja

W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję

W 2024 roku po raz pierwszy od kilku lat liczba samobójstw w Polsce spadła, jednak skala problemu wciąż jest poważna. Polska jest w trakcie reformy psychiatrii, w ramach której największy nacisk w kształtowaniu opieki ma być położony na wsparcie środowiskowe. Eksperci zwracają jednak uwagę również na potrzebę utrzymania działań oddolnych i podniesienia społecznej wiedzy na temat prewencji suicydalnej. Bardzo istotne w tym kontekście jest odpowiednie kształtowanie dyskursu medialnego, a także edukowanie na temat tego, jakie zasady są kluczowe w pierwszej pomocy emocjonalnej.

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.