Newsy

Konsumenci chętniej sięgają po smakowe alkohole o mniejszych pojemnościach. Prawdziwym hitem ostatnich lat są jednak nalewki

2015-06-16  |  06:30
Mówi:Krzysztof Kouyoumdjian
Funkcja:dyrektor ds. relacji zewnętrznych
Firma:CEDC International
  • MP4
  • Polacy kupują coraz mniej tradycyjnej czystej wódki. Choć wciąż jesteśmy w czołówce pod względem jej spożycia, większą popularnością cieszą się alkohole smakowe o mniejszej objętości. Ważnym segmentem rynku stają się gatunkowe, importowane napoje alkoholowe, jak whisky czy burbon. Coraz częściej konsumenci sięgają też po nalewki, a producenci liczą na większą konsumpcję nie tylko w kraju, lecz także na zagranicznych rynkach.

    Obserwujemy większą popularność alkoholi o mniejszej zawartości procentów oraz mniejszej pojemności. Polscy konsumenci nie sięgają już tak często po półlitrowe butelki, ale chętnie kupują te 100 czy 200 ml – mówi agencji Newseria Biznes Krzysztof Kouyoumdjian, dyrektor ds. relacji zewnętrznych CEDC International, jednego z największych producentów wódki oraz dystrybutorów alkoholu.

    Wódka niezmiennie cieszy się dużym zainteresowaniem Polaków, jest drugim po piwie najchętniej spożywanym alkoholem. W ubiegłym roku jej sprzedaż jednak zmalała, liczona w litrach o ok. 4 proc. O ile jednak popyt na tradycyjną czystą wódkę spada, o tyle w ubiegłym roku sprzedaż smakowych wódek w mniejszych pojemnościach – 100 czy 200 ml – zanotowała 4-proc. wzrost  (dane CMR).

    Konsumenci odkrywają również importowane napoje spirytusowe, whisky i burbon, które jeszcze kilka lat temu były niszowymi alkoholami.

    Polacy w ramach budowania pewnego poziomu zamożności, ale też edukacji i przyswajania stylu życia, zwiększają konsumpcję alkoholi tzw. brand spirit, czyli whisky, burbona. Widać to w wynikach sprzedażowych. Nawet na półkach dyskontów, czyli sklepów nastawionych na mniej zamożnych klientów, zaczęły się pojawiać marki whisky, czyli alkoholu z tego nieco wyższego segmentu – ocenia ekspert.

    Z raportu KPMG „Rynek napojów alkoholowych w Polsce 2014” wynika, że w 2013 roku sprzedano 19 mln litrów whisky o wartości 1,8 mld zł, sześciokrotnie więcej niż w 2004 roku pod względem wolumenu sprzedaży i pięciokrotnie pod względem wartości. W tym roku spodziewany jest dalszy wzrost, nawet ok. 10 proc. Mimo to – zdaniem Kouyoumdjiana – mocne alkohole i czyste wódki mają niezagrożoną pozycję.

    Polska jest w trójce największych rynków, jeśli chodzi o konsumpcję czystej wódki, alkoholi 40-proc. na całym świecie. Te firmy, które mają mocną pozycję na rynku polskim, siłą rzeczy są także liczącą się siłą na rynku światowym – mówi ekspert i przypomina, że wedle danych sprzedażowych za 2014 rok, Żubrówka jest siódmą największą marką sprzedających się wódek. – To pokazuje, że mimo zmieniających się trendów i tego, że Polacy chętniej eksplorują nowe alkohole o mniejszej zawartości procentów, jak whisky czy wina, to nadal jest to rynek, w którym mocną pozycję mają czyste wódki.

    Polacy polubili nowe smaki, w miesiącach letnich dużą popularnością cieszą się wina musujące i słabsze smakowe alkohole. Prawdziwym odkryciem ostatnich lat są jednak nalewki, napoje oparte na spirytusie i owocach. Część osób produkuje je samodzielnie na własne potrzeby, chętnie kupowane są też nalewki dostępne na sklepowych półkach. Trend zauważyli producenci alkoholi, Soplica ma już blisko 10 smaków nalewek, niedawno na rynek trafił kolejny.

    Myślę, że to może być pewnego rodzaju polska specyfika. Z jednej strony nalewki znajdują bardzo wielu konsumentów na rynku rodzimym, z drugiej strony stwarzają dobre perspektywy dla eksportu na rynki zagraniczne – podkreśla Krzysztof Kouyoumdjian. 

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Newseria na XVI Europejskim Kongresie Gospodarczym

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Handel

    Po kiełbaski wege czy roślinne burgery sięga coraz więcej konsumentów. Branża roślinna będzie walczyć o utrzymanie takiego nazewnictwa

    Kiełbasa bezmięsna, burger roślinny, parówka wegetariańska, stek vege – do takich nazw produktów wielu konsumentów zdążyło się przyzwyczaić i coraz chętniej po nie sięga. Pojawiają się jednak pomysły, by zakazać nazewnictwa charakterystycznego dla produktów mięsnych. Również w Polsce pojawiła się propozycja w tym zakresie ze strony poprzedniego składu resortu rolnictwa pod koniec ubiegłego roku. Zwolennicy uzasadniają ten pomysł ochroną interesów konsumenckich, ale badania pokazują, że tylko niewielki odsetek klientów pomylił produkt wegański i mięsny przy zakupie.

    Infrastruktura

    Za dwa lata w gdańskim porcie ma powstać baza instalacyjna morskich farm wiatrowych. Będzie ponad pięć razy większa od krakowskiego Rynku Głównego

    21-hektarowy Terminal 5, który powstanie na wodach zewnętrznej części gdańskiego portu Baltic Hub, ma być bazą instalacyjną dla morskich elektrowni wiatrowych. To duży projekt, którego realizacja może się rozpocząć w drugiej połowie tego roku. Tego typu infrastruktura jest konieczna dla przyspieszenia inwestycji offshore w polskiej części Bałtyku. Pierwsze morskie farmy wiatrowe zaczną produkować zieloną energię w 2026 roku.

    Prawo

    Społeczne agencje najmu w Polsce dopiero raczkują. Część gmin widzi w nich szansę na walkę z wyludnieniem

    W Polsce zawiązało się już i rozpoczyna działalność kilkanaście społecznych agencji najmu, kolejnych kilkanaście jest w trakcie powstawania. To niewiele jak na niemal 2,5 tys. gmin w kraju, jednak eksperci widzą w tym rozwiązaniu duży potencjał. Jak podkreślają, może to być szansa zwłaszcza dla miast średniej wielkości, by walczyć ze zjawiskiem wyludniania. Społeczne agencje najmu we współpracy z gminami pośredniczą w wynajmie mieszkań – gminnych bądź należących do prywatnych właścicieli­ – osobom, których zarobki nie pozwalają na rynkowy najem, ale nie kwalifikują ich też do otrzymania mieszkania socjalnego.

    Partner serwisu

    Instytut Monitorowania Mediów

    Szkolenia

    Akademia Newserii

    Akademia Newserii to projekt, w ramach którego najlepsi polscy dziennikarze biznesowi, giełdowi oraz lifestylowi, a  także szkoleniowcy z wieloletnim doświadczeniem dzielą się swoją wiedzą nt. pracy z mediami.