Mówi: | Karolina Czechova |
Firma: | MixIt.pl |
Polacy na śniadanie jedzą głównie kanapki i płatki. Niecały procent ludzi poświęca na jego zjedzenie więcej niż pół godziny
Ponad 80 proc. Polaków zdaje sobie sprawę z tego, że śniadanie jest najważniejszym posiłkiem i bez niego nie ruszają się z domu. Większość na jedzenie poświęca od 5 do 15 minut. W menu najczęściej królują kanapki, owsianka, musli i owoce. Z badań wynika, że podczas jedzenia Polacy znajdują także czas na surfowanie po sieci.
– 83 proc. badanych osób je śniadanie w domu, 14 proc. pakuje sobie jakieś kanapki albo musli do pracy, a 5 proc. w ogóle nie jada śniadań – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Karolina Czechova z MixIt.pl.
Badanie „Śniadanie po polsku” przeprowadzono wśród 800 osób. 80 proc. stanowiły kobiety, a 20 proc. mężczyźni. Okazuje się jednak, że obie grupy mają podobne nawyki żywieniowe.
– Jest w Polsce taka tradycja kanapkowa, czyli w pracy przede wszystkim jemy kanapki i są to zazwyczaj posiłki na zimno, ewentualnie przygrzewamy je w mikrofali. Wszystko wskazuje jednak na to, że w ostatnich kilku latach Polacy są coraz bardziej świadomi tego, co jedzą, zaczynają jeść zdrowiej i na śniadanie wybierają musli albo kaszę – mówi Karolina Czechova.
71 proc. Polaków na poranny posiłek przeznacza 5-15 minut, 19 proc. – 15-30 minut, a niecały procent – ponad pół godziny. Śniadania zazwyczaj są urozmaicone – raz na słodko, innym razem słono lub pikantnie. Wyłącznie słodkie smaki preferuje 21 proc. badanych.
– Bardzo ważne jest to, żeby rano wypić przynajmniej szklankę wody albo ewentualnie sok, który doda nam potrzebne sacharydy. I później w pracy możemy wypić np. kawę lub herbatę. Z badań wynika, że Polacy najczęściej popijają swoje kanapki kawą lub wodą – mówi Karolina Czechova.
Blisko 22,6 proc. ankietowanych przy śniadaniu rozmawia z domownikami, a 21,7 proc. całą uwagę poświęca tylko jedzeniu. Kolejna duża grupa respondentów (21 proc.) przyznaje, że podczas porannego posiłku przegląda internet, 13,5 proc. – ogląda telewizję, 11 proc. – słucha radia, a 5 proc. – czyta gazetę.
– Z badań wynika, że podczas śniadania kobiety najczęściej rozmawiają z domownikami, a mężczyźni przeglądają internet – dodaje Karolina Czechova.
Dietetycy podkreślają, że śniadanie powinno być zdrowe i pożywne, bo jako pierwszy posiłek w ciągu dnia dostarcza ono organizmowi paliwa energetycznego, poprawia samopoczucie i zwiększa koncentrację.
Czytaj także
- 2024-12-16: Na przewlekłą chorobę nerek cierpi w Polsce 4,5 mln osób. Pacjenci apelują o szerszy dostęp do leczenia, które opóźnia dializy
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2024-12-03: Stan budynków w Polsce poprawia się zbyt wolno. Ma to negatywny wpływ na klimat i zdrowie mieszkańców
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-20: Bezpieczeństwo żywnościowe 10 mld ludzi wymaga zmian w rolnictwie. Za tym pójdą też zmiany w diecie
- 2024-10-18: Katarzyna Dowbor: Po rewolucji telewizja publiczna już staje na wszystkie nogi. Dobrze sobie teraz radzimy i wierzymy, że część osób wróci do nas
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-28: Beata Tadla: Nowe studio „Pytania na śniadanie” jest bardzo uniwersalne. Wszystko mi w nim pasuje i nie ma kakofonii kolorystycznej
- 2024-11-27: Beata Tadla: Ludziom się wydaje, że na wizji wkładamy jakąś maskę, żeby nie pokazywać swojego stosunku do tego, o czym mówimy
- 2024-10-22: Robert El Gendy: Zauważam inne programy śniadaniowe i dobrze, że one są. Konkurencja nakręca nas do walki o widzów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Farmacja
Antybiotykooporność coraz poważniejszym problemem. Wyizolowane ze śliny peptydy mogą się sprawdzić w walce z bakteriami wielolekoopornymi
Poszukiwanie alternatyw dla antybiotykoterapii nabiera coraz większego tempa. Duże nadzieje, zwłaszcza w kontekście szczepów wielolekoopornych, naukowcy wiążą z bakteriocynami i bakteriofagami. Badacz z Uniwersytetu Wrocławskiego prowadzi prace nad bakteriocyną, będącą peptydem izolowanym z ludzkiej śliny. Za swoje badania otrzymał Złoty Medal Chemii. Tymczasem problem antybiotykooporności może wynikać w dużej mierze z niewiedzy. Z Eurobarometru wynika, że tylko połowa Europejczyków zdaje sobie sprawę, że antybiotyki nie są skuteczne w walce z wirusami.