Mówi: | Vinh Quang Tran |
Funkcja: | właściciel restauracji Meet&Eat i Tran Tran |
Wietnamskie restauracje nie kojarzą się już Polakom z barami szybkimi obsługi. Coraz częściej takich lokalach można spokojnie celebrować posiłki w gronie całej rodziny
Vinh Quang Tran wyjaśnia, że Polaków nie tylko ciekawią tradycyjne potrawy wietnamskiej kuchni, lecz także sposób ich spożywania, a tutaj najważniejsze jest to, by podczas posiłku delektować się każdym kęsem i zapachem. To oznacza koniec z jedzeniem w biegu, w barach szybkiej obsługi czy wręcz na ulicy. Trend slow food zachęca też do odkrywania nowych smaków, łączenia kuchni z różnych krajów, a nawet dokonywania niewielkich zmian w recepturach. Wszystko po to, by osiągnąć maksymalną przyjemność w trakcie jedzenia, a jednocześnie zacieśniać więzi rodzinne i przyjacielskie.
Vinh Quang Tran wyjaśnia, że spokojny posiłek z rodziną czy przyjaciółmi to doskonały pomysł na umacnianie wzajemnych relacji, ale też oderwanie się od codziennych problemów. Nie ma znaczenia, czy sami przygotowujemy jakąś potrawę, czy też korzystamy z usług restauracji – ważne jest natomiast, by była ona zdrowa, pożywna i dostosowana do indywidualnych preferencji smakowych.
– W Wietnamie, podobnie jak w Polsce, cały czas żyjemy w biegu i w każdej rodzinie mamy taki stary zwyczaj, że wieczorami wszyscy wracamy do domu na kolację. Wtedy rozmawiamy, żartujemy i rozluźniamy się po ciężkim dniu. I wtedy widać, że my lubimy slow food, lubimy spokojnie zjeść, smakować i pogadać, porozmawiać o swoich problemach, podzielić się różnymi opowieściami. U nas jest taki zwyczaj, że każdy członek rodziny musi życzyć najstarszej osobie przy stole „smacznego” i później ta najstarsza osoba też mówi „smacznego” do młodszych członków rodziny. I dopiero wtedy możemy wspólnie zaczynać jeść kolację – mówi agencji Newseria Vinh Quang Tran, właściciel restauracji Meet&Eat i Tran Tran.
Vinh Quang Tran od 27 lat mieszka w Polsce. Z jego obserwacji wynika, że z roku na rok w naszym kraju rośnie popularność restauracji wietnamskich.
– Polacy coraz częściej po powrocie z Wietnamu szukają oryginalnego jedzenia z Wietnamu, bo w czasie pobytu w Wietnamie bardzo im ono smakowało. Przychodzi więc do nas coraz więcej miłośników wietnamskiego, azjatyckiego jedzenia. Wietnamska kuchnia nie kojarzy się Polakom z barami szybkimi obsługi i coraz częściej wybierają się do wietnamskiej restauracji slow food. Chcą zjeść spokojnie, posmakować, celebrować z rodziną i przyjaciółmi – mówi Vinh Quang Tran.
Goście wietnamskich restauracji często też pytają o zwyczaje, o kulturę jedzenia i najpopularniejsze przysmaki miejscowej kuchni. Przykładem potrawy, która idealnie wpisuje się w trend slow food, jest zupa lau, której można już spróbować w wybranych restauracjach w Polsce. To gorący bulion ostro-kwaśny, mięsny lub rybny, z dodatkiem imbiru i trawy cytrynowej, do którego podaje się surowe owoce morza, warzywa i mięsa. To danie doskonale nadaje się do wspólnego biesiadowania.
– Polacy, którzy przychodzą do naszej restauracji, często pytają, jak używać pałeczek, jak to zjeść, jak się mówi „dziękuję” czy „smacznego” po wietnamsku. I też chcą zjeść tak jak my, czyli powoli, po trochu, posmakować wszystkie jedzenia po kolei. Z roku na rok coraz więcej powstaje wietnamskich restauracji w Polsce, dlatego że Polacy coraz więcej chcą celebrować kolację z rodziną, z przyjaciółmi, takie zdrowe, dobre jedzenie, bez konserwantów – mówi Vinh Quang Tran.
Vinh Quang Tran podkreśla, że Polaków nie tylko intryguje wietnamska kuchnia. Sam Wietnam również staje się dla nich coraz atrakcyjniejszym kierunkiem turystycznym.
– Przede wszystkim przyciąga zatoka Hạ Long mierząca 1500 kilometrów kwadratowych i stąd jest około 1500 wysp i półwyspów. Polacy i Europejczycy, którzy byli tam w zatoce Hạ Long, mówili, że to jest raj na Ziemi, bo tam jest piękny krajobraz, czysta woda i około 1500 rozsianych wysp i półwyspów. Kolejnym punktem do zwiedzania koniecznie jest Hanoi – stolica Wietnamu. Tam jest dużo zabytków i turyści przyjeżdżają je zwiedzać, ale chcą też spróbować w Hanoi najlepszych zup na świecie – mówi Vinh Quang Tran.
Czytaj także
- 2025-04-25: Piwo bezalkoholowe stanowi już 6,5 proc. sprzedaży browarów. Konsumenci świadomie ograniczają spożycie alkoholu
- 2025-04-29: Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie
- 2024-10-29: David Gaboriaud: Według przewodnika Michelina poziom kulinarny polskich restauracji jest coraz wyższy. Polacy są w rozwoju gastronomii krok przed Francuzami
- 2024-10-03: David Gaboriaud: Żabie udka i ślimaki są dla turystów. Francuzi nie jedzą ich codziennie, sam jadłem je trzy razy w życiu
- 2024-10-11: David Gaboriaud: Polscy kucharze uwielbiają kuchnię znad Loary. Francuskimi technikami mocno inspirował się Modest Amaro
- 2024-06-24: Przepisy dotyczące tzw. nowej żywności nie nadążają za tempem badań. Na rynku pojawia się coraz więcej innowacyjnych produktów opracowanych w laboratoriach
- 2024-05-24: Filip Chajzer: Jestem samozwańczym królem kebaba. Miałem już ponad 700 zapytań o franczyzę i za dwa–trzy lata będzie to bardzo poważny biznes
- 2024-05-21: Lara Gessler: Moje aktualne mieszkanie jest już szesnastym. Połowy kuchni jeszcze nie pokazuję, bo nie mam blatu kuchennego
- 2024-03-27: Dorota Szelągowska: Moją specjalnością w kuchni jest czyszczenie lodówki i przygotowanie czegoś z niczego. Mam to po mamie
- 2024-02-26: Krystyna Sokołowska (Miss Polonia 2022): Moim celem podczas konkursu Miss World jest oczywiście korona. Jeżeli będzie to Top 5 czy Top 10, to również będziemy zachwyceni
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Eliza Gwiazda: Polacy wyrzucają śmieci, gdzie popadnie. Za chwilę nasza planeta będzie pełna śmieci
Influencerka przyznaje, że ją samą najbardziej w oczy kłują śmieci bezmyślnie rozrzucone w rezerwatach przyrody, w parkach, w lasach czy na plażach. Najczęściej są to zrywki, pety, plastikowe kubeczki czy opakowania po produktach żywnościowych, ale nie brakuje też elektrośmieci czy starych ubrań. Eliza Gwiazda dziwi się takim praktykom, bo przecież zamiast wywozić gdzieś samemu zepsute telewizory, pralki, laptopy czy telefony, można zamówić bezpłatny odbiór takich sprzętów z domu. Celebrytka chwali też ideę recyklingu i dawania ubraniom drugiego życia.
Edukacja
Miliony młodych biorą udział w międzynarodowej wymianie akademickiej. Celem jest udział w niej 23 proc. studentów z UE

Mobilność edukacyjna jest jednym z istotnych punktów w agendzie instytucji UE. W ubiegłym roku Rada UE wydała w tym obszarze zalecenia „Europa w ruchu”, w którym wskazała nowy cel na 2030 rok. Chodzi o to, by odsetek absolwentów w UE, którzy skorzystali z zagranicznej mobilności edukacyjnej, wynosił co najmniej 23 proc. Jak podkreślają przedstawiciele Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej, mobilność edukacyjna to korzyści zarówno dla studentów, jak i kadry akademickiej oraz samej instytucji naukowej czy uczelni.
Motoryzacja
Kajra: Samochody mogą służyć nam latami. Mamy ze Sławomirem trzydziestoletniego golfa III, który wygląda, jakby wczoraj zszedł z linii produkcyjnej

Piosenkarka wyznaje zasadę, że jeżeli coś się zepsuło, to trzeba próbować to naprawić, a nie od razu wyrzucać do kosza, generując kolejne śmieci. Dlatego też nie kupuje coraz nowszych modeli telefonów tylko po to, by móc pochwalić się modnym gadżetem. Wraz z mężem mają natomiast słabość do kultowych wręcz modeli samochodów i o ten, który jest w ich garażu, dbają jak o prawdziwą perełkę.