Kiedy dziecko mówi „Ała!”
Dolegliwości bólowe najmłodszych potrafią spędzić ich rodzicom sen z powiek. Jak najszybciej pragniemy zaradzić na nieprzyjemną sytuację powodującą płacz i rozdrażnienie u naszej pociechy. Stosujemy środki przeciwbólowe, ale dzieci w trudnych momentach potrzebują także ukojenia ich emocji. Z pomocą przychodzą pomocne metody niefarmakologiczne.
Nierozerwalną częścią doświadczania bólu fizycznego jest także ból emocjonalny. O ile z tym pierwszym dzisiejsza medycyna radzi sobie już całkiem nieźle, w przypadku rozedrganych emocji nie ma jednej recepty. Odbieramy bodźce inaczej, a sprawa jest utrudniona w przypadku najmłodszych. Dzieci, których coś boli, często przytłacza nieprzyjemna sytuacja, czują lęk, rozdrażnienie, niemoc – zupełnie jak my, ale ich układ nerwowy nie jest jeszcze na tyle dojrzały, by szybko poradzić sobie z taką sytuacją.
Skaleczenie, odcisk czy afta w buzi malucha to poważna i bolesna sprawa – na wielu płaszczyznach. Doświadczeni rodzice wiedzą, że w takim wypadku nie wystarczy jedynie nakleić plaster czy posmarować ranę odpowiednim specyfikiem. Musimy zadbać również o to, by zaopiekować się emocjami dziecka. Już na samym początku rodzic powinien okazać empatię, zwracając uwagę, gdy podopieczny skarży się na ból. Nasza reakcja może zniwelować lub wręcz przeciwnie – nasilić ból małego pacjenta. Indywidualne, empatyczne podejście i chęć wysłuchania małego człowieka, który przychodzi do nas z problemem, jest pierwszym krokiem, by pomóc mu w walce z bólem.
W przypadku wystąpienia afty, wytłumaczmy spokojnie, skąd biorą się takie rany, ile czasu trwa leczenie i co mu pomaga. Oczywiście, komunikat słowny dostosowujemy do wieku dziecka, natomiast ważne jest, by dostarczyć mu taki komplet informacji, który zmniejszy jego stres. Stres zwiększa odczuwanie bólu, dlatego ważne jest, by zaopiekować się tymi emocjami. Jeśli zamiast tego sami będziemy poddenerwowani, a dziecko będzie musiało zgadywać z naszej mimiki i hasłowych wymian zdań z lekarzem czy drugim dorosłym, co mu dolega, może to tylko nasilić jego niepokój i sprawić, że w efekcie będzie cierpiało bardziej – tłumaczy Tomasz Sroka z działu marketingu, zajmującego się marką SACHOL® KIDS.
Chłopaki nie płaczą?
Specjaliści zwracają uwagę na to, by nie negować doświadczeń dziecka. Warto pozwolić mu na łzy, jeśli w tym momencie jest to coś, czego potrzebuje. W momencie doświadczania bólu płacz jest jedną z metod autoregulacji. Oczywiście rodzice chcieliby, by dziecko najszybciej się rozpogodziło i nie ma w tym nic złego, natomiast zanim przejdziemy do rozśmieszania naszego syna czy córki, dajmy mu chwilę na oswojenie się z sytuacją i pozwólmy mu wyrazić to co czuje. „Chłopaki nie płaczą”, „Przestań już się mazać”, „Nie ma co płakać” nie pomoże, a w dłuższej perspektywie może zaszkodzić.
Ważne, by okazać wsparcie i wesprzeć swoją pociechę w tym trudnym dla niego procesie. Pomocne mogą być również ćwiczenia oddechowe, które pomogą się uspokoić i skupić na oddechu zamiast na przykrych dolegliwościach.
Bajeczna metoda na walkę z bólem
Na rynku farmaceutycznym możemy przebierać w ofercie specyfików, które pomogą na popularne przypadłości. Równolegle, istnieją także sprawdzone metody na walkę z bólem emocjonalnym. Dzieci przede wszystkim koi bliskość rodzica – jego obecność, dotyk, przytulenie. Warto także okazać empatię poprzez rozmowę oraz odwrócić jego uwagę w stronę przyjemnych tematów.
Wspólnie zastanawialiśmy się nad dodatkowym rozwiązaniem, które w sytuacji doświadczania bólu przez dziecko możemy zaoferować jego rodzicom. Po rozmowie z ekspertami postanowiliśmy stworzyć serię kojących audiobooków dla wszystkich dzielnych i walecznych dzieci, które mierzą się z bólem. Nasze bajki nie tylko pozwalają odciągnąć dziecko myślami od przykładowych aft, ale również opiekują się jego emocjami. Każda historia to lekcja na temat radzenia sobie z trudnymi sytuacjami – wyjaśnia Tomasz Sroka z działu marketingu, zajmującego się marką SACHOL® KIDS.
Seria bajek nagranych przez dystrybutora produktu SACHOL® KIDS powstała z udziałem znanych osób ze świata parentingowego. Za koncepcję historii odpowiada Magda Mendel, autorka książek dla dzieci. Merytorycznie wsparła ją Aleksandra Belta-Iwacz, w internecie znana jako Mamologia, psycholog dziecięca. Dużym atutem dla młodych odbiorców z pewnością będzie fakt, że wszystkie cztery historie, dostosowane do różnych grup wiekowych, czytane są przez Katarzynę Łaskę, lektorkę, która udzieliła głosu m.in. ukochanej przez dzieci Elsie z Krainy Lodu.
Za mało porcji zbóż w diecie polskich dzieci, pełne ziarno zbyt rzadko na ich ta
Spędźcie FestiwaLove wakacje w Atrium Biała!
Start akcji „Powrót do szkoły” w sklepach sieci Netto
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Zdrowie
Lenka Klimentová: Od 12. roku życia męczą mnie silne migreny. Najbardziej cierpiałam w czasie ciąży, kiedy nie mogłam brać tabletek
Tancerka przyznaje, że ataki migreny uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie i czasami nie jest w stanie nic zrobić, nawet wykonać najprostszych czynności. I choć próbowała już wielu metod, by złagodzić tę niezwykle uciążliwą dolegliwość, to na dłuższą metę wszystko staje się nieskuteczne. Pomagają jedynie silne tabletki. Lenka Klimentová wspomina, że kiedy była w ciąży, przez pierwsze miesiące nie mogła się ratować w ten sposób i z ogromnym bólem musiała wziąć udział w pokazie tańca.
Nauka
Zła dieta może powodować obniżenie nastroju i zdolności poznawczych. Naukowcy potwierdzają związek żywienia z neurochemią
Jedzenie niezdrowej żywności może prowadzić do zmian w mózgu, związanych z depresją i zaburzeniami lękowymi. Obniżeniu mogą też ulec zdolności poznawcze. Do takich wniosków doszli naukowcy z Wielkiej Brytanii, obserwując skany mózgów pacjentów z różnymi nawykami żywieniowymi. Uwidocznione zostały zmiany w neuroprzekaźnikach i objętości istoty szarej u osób, które mają złą dietę, w porównaniu z tymi, które stosują dietę śródziemnomorską. Badacze wciąż poszukują potwierdzenia mechanizmów, które sprawiają, że jedzenie ma taki wpływ na kondycję ośrodkowego układu nerwowego. Jedna z koncepcji zakłada powiązanie ich z nieprawidłowościami w mikrobiocie jelitowej.
Handel
Z programów lojalnościowych w sklepach korzysta 85 proc. Polaków. Ważne są dla nich promocje, personalizowane oferty i zbieranie punktów na nagrody
Przy wyborze sklepu stacjonarnego Polacy zwracają uwagę na dogodną lokalizację, duży wybór produktów i atrakcyjne ceny. Istotne są dla nich również programy lojalnościowe, z których korzysta już 85 proc. konsumentów, a 40 proc. decyduje się na zakupy właśnie ze względu na oferowane w nim rabaty – wynika z badania SW Research na zlecenie sieci Carrefour. Przyszłością rozwoju takich programów są spersonalizowane oferty, które pomagają klientom oszczędzać pieniądze na produktach kupowanych przez nich najczęściej. W taką stronę swoją platformę rozwija również Carrefour. Ostatnio sieć połączyła siły z programem Payback, przez co zasięg programu lojalnościowego zwiększył się do 10 mln klientów.