Komunikaty PR

Rola pieczywa w codziennej, zbilansowanej diecie dzieci i dorosłych

2022-12-01  |  12:00
Biuro prasowe

 

Statystyczny Polak (wg. badań GUS z 2021 r.) w ciągu miesiąca zjada około 5 kg pieczywa. Nic w tym dziwnego, w końcu kanapka wciąż jest najpopularniejszą formą pierwszego i drugiego śniadania. Chleb i wszelkiego rodzaju wypieki są mocno zakorzenione w polskiej kulturze, szczególnie gdy myślimy o okrągłym bochenku wyciąganym prosto z pieca w sobotni poranek. I choć domowe pieczenie chleba nie jest tak popularne, to smak zarumienionej, chrupiącej skórki i zapach gorącego chleba w wielu z nas przywołują wspomnienie dzieciństwa wypełnionego beztroską i poczuciem bezpieczeństwa. 


Dobre źródło 
Receptura na pełnowartościowy, smaczny chleb, pomimo rozwijającej się piekarniczej technologii, jest niezmienna. Aby wypiek był udany, chleb potrzebuje dobrej jakości składników (podstawą są mąka i woda), bogatego zakwasu (jeśli to tradycyjny bochenek z dziurami w każdej kromce), czasu i umiejętności. Wielu piekarzy doskonali swój warsztat przez długie lata, dążąc do idealnej konsystencji – chleba pulchnego, z miękkim środkiem i złocistą skórką. Na rynku istnieje kilka podstawowych rodzajów pieczywa oraz niezliczona ilość wariacji na jego temat. Większość z nich jest źródłem węglowodanów w naszej diecie, które powinny dostarczać około połowy dziennego zapotrzebowania na energię w ciągu doby. Każdy wypiek ma nieco inne wartości odżywcze, może zawierać różne alergeny i dodatki, dlatego warto przyjrzeć mu się bardziej uważnie i wybrać taki rodzaj pieczywa, które pozytywnie wpłynie na nasze ciało, a co za tym idzie – również na samopoczucie. 

Mam tę moc

Pieczywo w codziennej diecie zarówno dzieci, jak i dorosłych, jest dobrym źródłem węglowodanów, a więc składników dostarczających organizmowi energii. Najkorzystniejsze dla poprawnego rozkładu energii w ciągu dnia są węglowodany złożone, które przed strawieniem muszą zostać rozłożone przez organizm do formy prostej. Dzięki temu energia uwalniana jest wolniej i tym samym wystarcza na dłużej. Szczególnie w przypadku dzieci istotna jest dbałość o dobrej jakości źródło węglowodanów, którym jak najbardziej może stać się pieczywo. Dla dzieci najbezpieczniejszym wyborem będzie chleb pszenny z mąki z tzw. pełnego przemiału (mielone bielmo, zarodek i okrywa, a więc pełne ziarno). Jasny chleb z krótkim składem będzie zdecydowanie łagodniejszy dla dziecięcego żołądka niż chleb żytni czy ziarnisty.

 
Więcej, lepiej, zdrowiej!

Pieczywo, obok warzyw, owoców i dobrych tłuszczy, jest jednym z podstawowych elementów zrównoważonej diety. Dobierając rodzaj pieczywa do wieku dzieci, warto wziąć pod uwagę możliwości trawienne młodych organizmów i wartości energetyczne produktów. Zgodnie z wytycznymi Polskiego Towarzystwa Gastroenterologii, Hepatologii i Żywienia Dzieci z 2021 r., gluten w diecie niemowlęcia powinien pojawić się pomiędzy 4 a 12 miesiącem życia, a najlepiej w przynajmniej niewielkiej ilości między 17 a 24 tygodniem. W Polsce najpopularniejszą praktyką jest wprowadzanie go w postaci kaszek lub skórki chleba do ssania i gryzienia (jest to polecane w okresie ząbkowania, aby nieco ukoić nieprzyjemne dolegliwości i ból dziąseł u dziecka). Dzieci pomiędzy 1 a 3 rokiem życia powinny zjadać dziennie minimum 130 g węglowodanów, w tym maksymalnie 10 g węglowodanów prostych.

W zasadzie od pierwszego roku życia można wprowadzać do diety dziecka inne rodzaje pieczywa poza pszennym: pszenno-żytnie, później żytnie, a na końcu razowe i wielozbożowe. Rozszerzanie diety rosnącego dziecka jest o tyle istotne, ponieważ nawyki żywieniowe i zakres palety smaków wykształcony w dzieciństwie, bezpośrednio przekłada się na upodobania i skłonności żywieniowe w życiu dorosłym. Zawsze podkreślam, że o wiele łatwiej jest dzieciom nauczyć się jeść twardsze pieczywo, niż zwlekać z tym za długo, ponieważ może to wpłynąć na ich niechęć do żucia. Z tego względu warto uczyć dzieci rozpoznawania i doceniania różnorodnych smaków i konsystencji, również w przypadku pieczywa.

Dorastające dzieci w wieku nastoletnim, które stopniowo same zaczynają decydować, co jedzą, prawdopodobnie chętnie wybierać będą wypieki słodkie i wysoko przetworzone, czyli takie jak chleb tostowy czy modyfikowane pieczywo w formie bułek do hot-dogów lub burgerów. Jako rodzice nie jesteśmy w stanie uchronić ich przed kontaktem z tego typu produktami, ale to niezwykle istotne, aby zasiać w nich świadomość o cukrzycy lub otyłości, czyli najczęstszych konsekwencjach spożywania produktów z tej kategorii.

Poruszając temat pieczywa, nie sposób pominąć zagadnienia alergii i nietolerancji żywieniowych. Jedną z najpoważniejszych chorób związanych z nietolerancją glutenu jest celiakia – choroba autoimmunologiczna, w której układ odpornościowy atakuje organizm chorego po kontakcie z glutenem. Dotyka ona jednak do 3% całej populacji, dlatego nie należy się jej przesadnie obawiać. Innym problemem z trawieniem glutenu jest NCNG – nieceliakalna nadwrażliwość na gluten, objawiająca się wzdęciami i bólem brzucha, ale również objawami niekoniecznie kojarzonymi z układem trawiennym: mogą to być afty czy zmiany w układzie endokrynnym, krwionośnym, nerwowym i kostno-stawowym. U dzieci nietolerancja glutenu może objawiać się niskim przyrostem i masą ciała, opóźnieniem w dojrzewaniu, problemami trawiennymi, powracającymi aftami czy ubytkami w szkliwie zębów. Jeśli zaobserwujemy u dziecka podobne objawy, warto wykonać testy alergiczne na gluten, ponieważ samo odstawienie produktów zbożowych nie wyklucza jego obecności w diecie. Innymi alergenami, które możemy spotkać w pieczywie, są orzechy, mleko oraz soja, często obecna w “śladowych ilościach”, które stanowią niebezpieczeństwo, ale wyłącznie dla osoby uczulonej. Pamiętajmy jednak, że gluten sam w sobie nie jest zły i nie szkodzi nam, jeśli nie zmagamy się z opisanymi wyżej schorzeniami. 


Rozważnie i racjonalnie

Dokonując zakupów spożywczych, warto przyjrzeć się składowi produktów, ponieważ jak już wspomniałam – pieczywo pieczywu jest nierówne. W każdym większym sklepie możemy znaleźć listę z dokładnie rozpisanymi składnikami oraz alergenami zawartymi w danym produkcie. Pieczywo wypiekane w sklepach poddawane jest wcześniej procesowi mrożenia i tutaj jednak warto wskazać na zasadniczą różnicę między pieczywem z ciasta głęboko mrożonego a tak zwanym półzapiekiem. Większość dostępnego w sieciach handlowych pieczywa przygotowywana jest z klasycznego ciasta z naturalnym składem, a następnie wypiekana do poziomu około 80 %. Tak wstępnie upieczone produkty poddawane są mrożeniu, dzięki czemu po finalnym dopieczeniu nie zmienia się ich konsystencja, a ich walory odżywcze nie ulegają zmianie. Jeśli sprawdzimy skład i świadomie wybierzemy produkt odpowiadający naszym potrzebom, korzystanie z wysokiej jakości pieczywa dostępnego w sieciach spożywczych, nie oznacza wcale kompromisu zdrowotnego. Jest to racjonalny wybór, wynikający z chęci sięgania po jakościowe i łatwo dostępne produkty piekarnicze. 

Badania Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego PZH – Państwowego Instytutu Badawczego (dawny Instytut Żywności i Żywienia) pokazują, że pod względem chemicznym i odczuć sensorycznych, pieczywo wypiekane w miejscu sprzedaży nie różni się od tego wypiekanego metodą rzemieślniczą, a nawet zaobserwować można pewne korzyści wynikające z uprzedniego podpieczenia produktu. Pieczywo prosto z pieca (ponieważ mówimy o wypiekaniu w 100% produktu na miejscu w sklepie, gdzie klient dostaje świeże i aromatyczne pieczywo) może dłużej utrzymywać świeżość dzięki większej zawartości wody. Tego rodzaju pieczywo cechuje się również wyższą zawartością tiaminy (witaminy B1), która przy jednorazowym wypieku wytraca się przez nagły wzrost temperatury.

Nie musimy więc rezygnować z wysokiej jakości pieczywa z sieci handlowych, ale jak wspomniałam wcześniej – dobrze jest przyjrzeć się składom poszczególnych wypieków. Pieczywo powinno składać się z dobrej jakości mąki, wody i soli – tyle wystarczy, aby uzyskać pyszny chleb. Dobry skład to krótki skład, w którym rozumiemy wszystkie pozycje. Produkty z pełnego ziarna, zjadane w towarzystwie dużej ilości warzyw, są podstawą zdrowej, zrównoważonej diety zarówno dzieci jak i dorosłych, dlatego polecam zwracać uwagę na jego obecność w diecie i świadomie wybierać produkty ze sklepowych półek. 

 

 

 

 

Autor:
Katarzyna Błażejewska-Stuhr - dietetyczka i psychodietetyczka kliniczna, ekspertka kampanii edukacyjnej „Łączy nas coś dobrego”, organizowanej przez Stowarzyszenie Producentów Pieczywa.
 

Fot. Stowarzyszenie Producentów Pieczywa – kampania „Łączy nas coś dobrego”

 

Więcej informacji
Newseria nie ponosi odpowiedzialności za treści oraz inne materiały (np. infografiki, zdjęcia) przekazywane w „Biurze Prasowym”, których autorami są zarejestrowani użytkownicy tacy jak agencje PR, firmy czy instytucje państwowe.
Ostatnio dodane
komunikaty PR z wybranej przez Ciebie kategorii
Styl życia Niemal tysiąc osób pobiegnie jako pomarańczowi bohaterowie Biuro prasowe
2024-08-08 | 15:00

Niemal tysiąc osób pobiegnie jako pomarańczowi bohaterowie

Zapoczątkowana dziesięć lat temu przez Fundację „Maraton Warszawski” akcja #BiegamDobrze jest dziś największym charytatywnym, cyklicznym, biegowym wydarzeniem w Polsce. Nic
Styl życia „Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości
2024-08-07 | 12:00

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety o menopauzalnej złości

„Czasami to by się przydała kąpiel w melisie” – kobiety mówią o menopauzalnej złości   Złość menopauzalna to jeden z przejawów klimakterium, a
Styl życia 8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne
2024-08-07 | 11:15

8 sierpnia obchodzimy Wielki Dzień Pszczół. Sprawdź, jak wspierać te pożyteczne

Rośliny zapylane przez pszczoły stanowią aż ponad 78 proc. wszystkich gatunków występujących na Ziemi. Bez nich wiele codziennych produktów spożywczych, takich jak owoce i

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Bogumiła Wander

Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Bogumiły Wander, jednej z najbardziej cenionych postaci polskiego świata medialnego. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Dom i ogród

Beata Pawlikowska: Wiele razy planowałam życie w różnych miejscach z dala od Polski. Kupiłam nawet kawałek dżungli w Amazonii

Podróżniczka zaznacza, że choć do tej pory przemierzyła świat wzdłuż i wszerz, odwiedzając wiele nietuzinkowych zakątków, to najbardziej ze wszystkich ukochała sobie dżunglę amazońską. Ma do tego miejsca ogromny sentyment, lubi tam wracać i ładować życiowe akumulatory. Jak zaznacza, przebywanie wśród Indian, którzy są niezwykle dobrzy, prawdomówni i uczciwi, przywraca jej wiarę w ludzi i w lepszy świat. Beata Pawlikowska cieszy się również z tego, że kiedyś udało jej się kupić kawałek dżungli i ten wyjątkowy nabytek ma dla niej szczególne znaczenie.

Handel

Branża kosmetyczna z coraz większym wpływem na krajową gospodarkę. Polska jest piątym największym eksporterem kosmetyków w UE

Z najnowszego raportu „Kosmetyczna Polska”, który opublikowano po siedmiu latach od poprzedniego raportu o stanie sektora, wynika, że krajowa branża kosmetyczna jest w dobrej kondycji, z roku na rok się rozwija, a jej znaczenie zarówno dla polskiej gospodarki, jak i eksportu rośnie. Zmieniają się odbiorcy polskich kosmetyków, co związane jest z brexitem i sankcjami nałożonymi na Rosję. Prognozy zakładają dalszy wzrost wartości sektora, jednak stoi przed nim wiele wyzwań, z których najważniejsze dotyczą implementacji przepisów Europejskiego Zielonego Ładu.

Ochrona środowiska

Ocieplenie się klimatu oznacza poważne zmiany leśnego ekosystemu. Sosny, świerki czy modrzewie będą stopniowo zastępowane innymi gatunkami

Sosna zwyczajna, świerk pospolity, modrzew europejski i brzoza brodawkowata zajmują dziś 75 proc. powierzchni lasów w Polsce. Te cztery gatunki są najbardziej wrażliwe na wzrost temperatury i jego pośrednie skutki. Wielomiesięczne okresy suszy i gwałtowne huragany osłabiają drzewostany, które następnie padają ofiarą patogenów pojawiających się w naszym klimacie. – Nie grozi nam wylesienie, tylko wyparcie jednych gatunków przez inne. W konsekwencji czeka nas rewolucyjna zmiana ekosystemów – ocenia przyrodnik, dr hab. Krzysztof Świerkosz, prof. Uniwersytetu Wrocławskiego.