66 medali Polaków na mistrzostwach świata w karate
28 złotych, 19 srebrnych i 19 brązowych medali przywieźli reprezentanci Polski w karate tradycyjnym z mistrzostw świata, które w weekend odbyły się w hiszpańskim Cambrils. Biało-czerwoni stawali na podium większości konkurencji najważniejszej imprezy roku. W MŚ uczestniczyło ponad 550 uczestników.
Do Cambrils pojechali reprezentanci kilkunastu polskich klubów m.in. z Krakowa, Aleksandrowa Łódzkiego, Łodzi, Lublina, Wrocławia czy też Zielonej Góry. Najbardziej utytułowaną zawodniczką w reprezentacji Polski była Magdalena Mielnik, która sięgnęła po złoty medal w indywidualnym kata, a także dwa brązowe krążki i dwa złote medale w drużynie. Po 3 złote krążki zdobyli też Patryk Jarosz (kategoria seniorzy) i Eliza Piszczek (kategoria młodzieżówki).
– Z Hiszpanii na pewno wywiozłem dużo miłych wspomnień. Drugi raz pojechałem na mistrzostwa i udało mi się spełnić marzenie z dzieciństwa, zostając indywidualnie mistrzem świata. Bardzo się z tego cieszę. Dodatkowo podczas całego wyjazdu dopisała nam pogoda, a atmosfera była naprawdę świetna – mówi Patryk Jarosz z Krakowskiego Klubu Karate Tradycyjnego.
Troje Polaków sięgnęło po indywidualne złote medale we więcej niż jednej kategorii. Oprócz Elizy Piszczek ta sztuka udała się dwóm zawodnikom - Franciszek i Feliks Kotuła zdobyli w Hiszpanii po dwa złote krążki, kolejno w kategoriach młodzik i kadet. Pełne wyniki można pobrać TUTAJ.
Polacy jako jedna z czołowych nacji w World Traditional Karate-Do Union odpowiadali za organizację turnieju w Hiszpanii. Impreza po raz drugi w historii odbyła się pod egidą WTKU. Polacy bronili tytułów mistrzowskich wywalczonych przed dwoma laty w Lublinie, a do Cambrils pojechała szeroka kadra 55 zawodniczek i zawodników.
Impreza ściągnęła do hali Cambrils Esport mnóstwo kibiców. Na wypełnionym po brzegi obiekcie przez cztery dni rywalizowało kilkuset zawodników. Oprócz uczestników MŚ na tatami stawali również najmłodsi w ramach Pucharu Świata Dzieci. Swoich reprezentantów miały w Cambrils 23 państwa. Kolejna edycja MŚ WTKU odbędzie się w październiku 2026 roku. Gospodarzem będzie włoskie Rimini.

Bieganie zimą? Marka Montis proponuje latarkę czołową

Świąteczna niespodzianka od siatkarek KSG Warszawa

Siatkarki KSG Warszawa wprowadziły sportową energię do warszawskich szkół
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
Gwiazdy

Eliza Gwiazda: Teraz w koszykach ze święconką jest nawet czekolada i alkohol. Ważniejszy jest przepych niż przeżywanie tego czasu w duchu świąteczno-religijnym
Influencerka podkreśla, że dla niej Święta Wielkanocne mają szczególnie wymiar duchowy, bo pokazują zwycięstwo dobra nad złem i są symbolicznym początkiem czegoś nowego. Jej ulubionym rytuałem na tę okazję jest przygotowywanie koszyka ze święconką. Eliza Gwiazda zapewnia, że w tym czasie stawia na umiar i nie pozwala, by komercja wyparła tradycję. Wielkanoc kojarzy się jej bardziej z radością ze spotkania z bliskimi niż z suto zastawionym stołem.
Problemy społeczne
Dramatyczna sytuacja w opiece długoterminowej. Kolejki oczekujących są coraz dłuższe [DEPESZA]

Ponad 20 tys. pacjentów czeka w kolejce do zakładów opiekuńczo-leczniczych, pielęgnacyjno-opiekuńczych i pielęgniarskiej opieki domowej. Wraz ze zmianami wprowadzonymi dla osób z orzeczoną niepełnosprawnością inni oczekujący pacjenci są przesuwani do tyłu w kolejce, nawet jeżeli są w stanie cięższym. Mimo apeli kierowanych od kilku lat do rządzących sytuacja sektora opieki długoterminowej zamiast się poprawiać, wciąż się pogarsza.
Gwiazdy
Krzysztof Skórzyński: Dla mnie Wielkanoc ma wymiar symboliczny i duchowy. Podczas przygotowań w kuchni ja jestem od wykonywania poleceń córki

Gospodarz programu „Dzień Dobry TVN” lubi celebrować Wielkanoc w dużym, rodzinnym gronie. Z ekscytacją czeka więc na te świąteczne dni i zapowiada, że w tym czasie nie stroni również od obowiązków w kuchni. Co prawda szefują w niej panie, ale on dwoi się i troi, by pomóc jak najwięcej. Krzysztof Skórzyński zapewnia, że w menu oczywiście nie zabraknie „królowej” świątecznego stołu – tradycyjnej sałatki jarzynowej, a on będzie miał duży udział w jej przygotowaniu.