Na basenie, po ściance i w kajaku pędzą po bilet do Paryża
oLIVE media
ul. Prosta 20
00-850 Warszawa
s.stepien|olivemedia.pl| |s.stepien|olivemedia.pl
661364817
https://olivemedia.pl/
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu zbliżają się wielkimi krokami. Podczas gdy części wybitnych polskich sportowców udało się już zakwalifikować na najważniejsze zawody czterolecia, wielu Polaków nadal walczy o przepustki do stolicy Francji. Wśród nich są młodzi, obiecujący podopieczni Kaman Sport Group i Fundacji KSG Olympic Dreams, w tym przedstawiciele sportów niszowych - trenująca wspinaczkę na czas Patrycja Chudziak, kajakarze Arsen Śliwiński i Michał Łubniewski, a także odnoszący sukcesy pływak Kacper Stokowski.
Największa międzynarodowa impreza sportowa rozpocznie się 26 lipca 2024 roku i potrwa do 11 sierpnia. W jej ramach rozegranych zostanie aż 329 konkurencji w 32 dyscyplinach, w których udział weźmie 10 500 sportowców. Tegoroczne wydarzenie będzie wyjątkowe pod wieloma względami. Oprócz zmniejszenia liczby konkurencji i zawodników w stosunku do wcześniejszych edycji, Międzynarodowy Komitet Olimpijski zdecydował się na wprowadzenie pełnej równości - w zawodach weźmie udział taka sama liczba mężczyzn, jak i kobiet.
Od Opola do Paryża? Opolscy kajakarze chcą zabłysnąć na igrzyskach
Na walce o kwalifikacje olimpijskie do Paryża skupiają się obecnie także kajakarze. Na tegoroczne igrzyska 82 sportowców zostanie wybranych w kajakarstwie slalomowym, a 236 sportowców ma rywalizować w kajakarstwie sprinterskim. Spośród polskich reprezentantów minimum olimpijskie wypełniło do tej pory łącznie jedenaście osób - osiem w sprincie i trzy w slalomie.
O prawo startu w igrzyskach w Paryżu stara nadal m.in. duet kanadyjkarzy - Arsen Śliwiński i Michał Łubniewski tworzy duet kanadyjkarski. Obaj sportowcy są przedstawicielami Akademickiego Związku Sportowego Politechniki Opolskiej. Jeśli uda im się otrzymać przepustkę na imprezę w stolicy Francji, Polacy będą mieli okazję wystąpić w nowej konkurencji olimpijskiej, jaką jest sprint na 500 m.
Dla Arsena i Michała najważniejszą szansą na uzyskanie kwalifikacji olimpijskiej będzie turniej kwalifikacyjny, który odbędzie się w dniach 8-9 maja w Szeged na Węgrzech. Gdyby udział w tych zawodach zakończył się dla opolskich kajakarzy niepowodzeniem, wciąż będą oni mieli okazję, aby postarać się o przepustki podczas Mistrzostwach Europy, które odbęda się również w Szeged w dn. 13-16 czerwca, a także podczas Mistrzostw Świata 13-14 lipca w Płowdiw. Polski Związek Kajakarski zapowiedział ponadto organizację dodatkowych zawodów dla zawodników, którzy nie zdobyli kwalifikacji olimpijskiej, na 6-10 tygodni przed startem igrzysk.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu. Lublinianka wspina się po przepustkę
Latem w stolicy Francji o medale powalczą m.in. wspinacze, którzy wystąpią w dwóch konkurencjach – dwuboju (bouldering/prowadzenie) oraz w sprincie. Po pierwszej części kwalifikacji olimpijskich, obejmujących mistrzostwa świata i zawody kontynentalne, awans na igrzyska w konkurencji “wspinaczka na czas” wywalczyła m.in. rekordzistka świata, Polka Aleksandra Mirosław.
Kraj może w tej konkurencji wystawić maksymalnie dwie zawodniczki i dwóch zawodników, ale muszą oni uzyskać taką przepustkę na zawodach kwalifikacyjnych. Na polu walki pozostało jeszcze pięcioro naszych reprezentantów, Wśród nich jest pochodząca z Lublina Patrycja Chudziak.
Lublinianka będzie starać się o bilet do Paryża w ramach Olympic Qualifier Series, na które złożą się dwa duże spotkania kwalifikacyjne. Pierwsze zawody odbędą się w dniach od 16 do 19 maja w Szanghaju, drugie będą miały miejsce w Budapeszcie między 20 a 23 czerwca. By dostać się na igrzyska, Chudziak będzie musiała pokonać rywalki w łącznym rankingu po dwóch startach.
Reprezentant lubelskiego klubu walczy o bilet na olimpijski basen
Jedną z najczęściej oglądanych dyscyplin na Letnich Igrzyskach Olimpijskich jest pływanie. `Tym razem zawody pływackie odbędą się w dniach 27 lipca - 4 sierpnia 2024 r. w Défense Arena. Łącznie odbędzie się 37 konkurencji pływackich - 18 męskich, 18 żeńskich i jedna mieszana.
Polacy walczyli o minima olimpijskie w listopadzie ub. roku podczas zimowych Mistrzostw Polski w Pływaniu, które odbyły się w Termach Maltańskich w Poznaniu. Obecnie obowiązują dwa rodzaje olimpijskich minimów: Olympic Qualification Time (OQT) oraz Olympic Consideration Time (OCT). Do tej pory wywalczyło je osiem osób - Ksawery Masiuk. Laura Bernat, Adela Piskorska, Jakub Majerski, Krzysztof Chmielewski, Michał Chmielewski, Katarzyna Wasick i Dominika Sztandera.
O przepustkę wciąż stara się m.in. młody lublinian Kacper Stokowski. Podczas zawodów w Poznaniu udało mu się zakwalifikować się do Mistrzostw Świata w Katarze, które odbędą się w dniach 11-18 lutego 2024. Od 25 do 28 kwietnia w Lublinie będą z kolei rozgrywane główne mistrzostwa Polski, dające możliwość wypełnienia minimum na igrzyska olimpijskie. Reprezentant AZS UMCS Lublin ma duże szanse na sukces, przez Polski Związek Pływacki wskazywany jest jako jeden z faworytów do uzyskania przepustki do Paryża. Szansę na zdobycie kwalifikacji pływacy mają do 23 czerwca 2024 roku.
Wymienionych sportowców w przygotowaniach do igrzysk w Paryżu wspiera Kaman Sport Group - organizacja zajmująca się kompleksowym wspieraniem perspektywicznych, wybitnie uzdolnionych młodych sportowców na ich drodze do sukcesu. W ramach programu “Nadzieje Olimpijskie” stworzona przez organizację fundacja KSG Olympic Dreams zapewnia przyszłym mistrzom olimpijskim optymalny rozwój w postaci wsparcia finansowego, merytorycznego, trenerskiego, menedżerskiego, psychologicznego oraz prawnego.
![Janusz Walczuk w formacie Czas Decyzji powered by G-SHOCK na kanale Meczyki Biuro prasowe](/files/_uploaded/glownekonf_1022839277,w_169,wo_300,ho_169,_small.jpg)
Janusz Walczuk w formacie Czas Decyzji powered by G-SHOCK na kanale Meczyki
![ASICS i World Athletics łączą siły w szczytnym celu](/files/_uploaded/glownekonf_1577866835,w_254,wo_300,ho_169,_small.jpg)
ASICS i World Athletics łączą siły w szczytnym celu
![3×3 Basket Challenge vol.3 w Atrium Biała!](/files/_uploaded/glownekonf_1764029455,w_169,wo_300,ho_169,r_png,_small.png)
3×3 Basket Challenge vol.3 w Atrium Biała!
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Teatr
![](/files/1922771799/czule-slowka-aktorzy-ram,w_274,r_png,_small.png)
Eliza Rycembel: Sztukę „Czułe słówka” zrobiliśmy na podstawie znanego filmu. Udało się uwspółcześnić tę historię i przenieść ją na nasze realia
Już po pierwszych przedstawieniach Eliza Rycembel i Krzysztof Dracz widzą, że bardziej współczesna teatralna wersja obsypanego Oscarami kinowego hitu sprzed 40 lat również przypadła do gustu widzom. „Czułe słówka” w reżyserii Pawła Paszta to historia wzruszająca, ale nie ckliwa, z odpowiednią dozą akcentów dramatycznych i komediowych. Spektakl opowiada o trudnej relacji nadopiekuńczej matki i córki, która czując się przytłoczona jej miłością i oczekiwaniami, decyduje się na szybkie małżeństwo i opuszczenie domu.
Inwestycje
Polskie wybrzeże przyciąga coraz więcej turystów z zagranicy. Apartamenty nad morzem wracają do łask inwestorów
![](/files/1922771799/lipinski-apartamenty-foto,w_133,r_png,_small.png)
Polskie wybrzeże z każdym rokiem cieszy się rosnącym zainteresowaniem krajowych, ale i zagranicznych turystów – głównie z Niemiec, Czech, Szwecji i Norwegii. Tym, co przyciąga ich nad Bałtyk, są m.in. ceny, które wciąż pozostają konkurencyjne w stosunku do cen innych, popularnych destynacji wakacyjnych, jak i dobra baza noclegowa. Nadmorskie hotele i apartamenty w sezonie notują nawet ponad 90-proc. obłożenie, a zainteresowanie inwestowaniem w takie obiekty nie słabnie. Apartamenty typowo pod wynajem – wykończone pod klucz, w dobrej lokalizacji, z operatorem i gwarancją comiesięcznego zysku – są popularne wśród osób, którym zależy na zabezpieczeniu i pomnożeniu swoich oszczędności, które jednocześnie oczekują, by formalności związane obsługą lokalu były dla nich jak najmniej angażujące.
Media
Katarzyna Dowbor: Niektórym bohaterom programu „Nasz nowy dom” pomagam do dziś. A moje nazwisko otwiera drzwi, których inaczej nie można otworzyć
![](/files/1922771799/dowbor-nasz-nowy-dom-foto-1,w_133,_small.jpg)
Prezenterka przyznaje, że historia wielu bohaterów programu „Nasz nowy dom” poruszyła ją do tego stopnia, że postanowiła im pomagać także na własną rękę, już poza kamerami. I mimo że teraz nie jest już związana z tym formatem Polsatu, to nadal ma kontakt z niektórymi uczestnikami i wspiera ich, jak tylko może. Katarzyna Dowbor podkreśla, że dużą satysfakcje daje jej to, że ktoś chętnie korzysta z jej rad i życiowego doświadczenia. Ma też żal do władz Polsatu, że nadal nie poznała powodów ich decyzji dotyczącej zmiany gospodyni programu, który tworzyła od podszewki.