Starbucks obchodzi Dzień Kawy. Mówi o zmianach klimatu i zrównoważonym rozwoju
Starbucks wierzy, że wyjątkowa kawa może powstać wyłącznie z wyjątkowych ziaren, dlatego aż 99% swojej kawy pozyskuje z etycznych upraw w ramach autorskiego programu C.A.F.E. Practices. Z okazji Dnia Kawy, marka przypomina, jak istotne jest odpowiedzialne prowadzenie biznesu i kierowanie się zasadą zrównoważonego rozwoju.
29 września w Polsce obchodzony jest Dzień Kawy – jeden z najważniejszych dni dla branży kawowej. Dla Starbucks jest to okazja, aby ponownie poruszyć temat zrównoważonego rozwoju, który w związku ze zmianami klimatu oraz rosnącym problemem zaśmiecenia plastikiem z roku na rok nabiera coraz większego znaczenia. Starbucks w swoich codziennych działaniach koncentruje się na trzech obszarach: etycznym pozyskiwaniu, dbałości o środowisko naturalne i zaangażowaniu na rzecz społeczności. W 2004 roku marka rozpoczęła program Coffee and Farmer Equity (C.A.F.E.) Practices, mający promować zrównoważone oraz odpowiedzialne społecznie i środowiskowo metody uprawy i produkcji kawy. Dzięki istnieniu programu od 2015 roku aż 99% kawy Starbucks pozyskiwana jest z etycznych upraw, certyfikowanych przez organizację pozarządową Conservation International.
- Wśród obecnych trendów na rynku kawowym znajdują się wysokiej jakości kawa oraz kwestie środowiskowe. Naszym celem jest uzyskanie zewnętrznego certyfikatu zgodności z normami C.A.F.E. Practices dla 100% naszej kawy. To nasze dwa główne cele: dzielić się wspaniałą kawą i starać się, aby świat był lepszy. Wydaje mi się, że to powody dla których Starbucks cieszy się tytułem jednej z najczęściej wybieranych kawiarni w Polsce i jednej z najpopularniejszych marek kawowych w Europie i na świecie – mówi Vedran Modrić, Dyrektor Regionalny Starbucks w Polsce.
Kawa a klimat
Zmiany klimatu stanowią poważne zagrożenie dla wielu gatunków kawy – w tym dla najczęściej wybieranej kawy Arabica, która stanowi 100% kawy Starbucks. Jest to gatunek uprawiany m.in. w Afryce i Ameryce Południowej, cechujący się łagodnym i nieco słodszym smakiem niż występująca częściej Robusta. Niestety coraz wyższe temperatury, a także wylesianie terenów pod uprawy, sprawiają, że zbiory Arabici kurczą się, a sam gatunek staje się zagrożony wyginięciem. Dodatkowym problemem jest, że wraz ze wzrostem temperatur, rośnie możliwość rozprzestrzeniania się chorób, na które Arabica jest narażona szczególnie.
- Przed branżą kawową w ciągu najbliższych lat stoi wiele wyzwań. Ich przyczyną będą przede wszystkim zmiany klimatu, dlatego Starbucks już teraz koncentruje się na minimalizowaniu swojego wpływu na środowisko. W styczniu 2020 roku globalnie zobowiązaliśmy się do 2030 roku stać się firmą pozytywną pod względem zasobów. W tym celu podjęliśmy m.in. w Polsce współpracę z aplikacją Too Good To Go, która pozwala nam skutecznie walczyć z problemem marnowania żywności i ograniczać emisję dwutlenku węgla do atmosfery. Aby zredukować ilość odpadów, z naszych kawiarni wycofane zostały także nieprzyjazne środowisku plastikowe słomki. Zachęcamy także naszych gości do odwiedzania kawiarni z własnym kubkiem, ograniczając zużycie tych jednorazowych. Nieustannie szukamy jednak kolejnych sposobów, które pozwolą być nam bardziej eko – robimy to dla naszych gości, partnerów, ale też dla kawy – mówi Kasia Pijanowska, Marketing Manager w Starbucks Polska.
SYLWESTER LAST MINUTE. Jak zaplanować sylwestrowy wypad w jeden dzień?
MP3 | Stres Polaków. 75% zmaga się z napięciem każdego tygodnia
Nowy Rok w harmonii z naturą – ekologiczne postanowienia na 2025
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Uroda
Adam Kszczot: Moja żona została mistrzynią świata w makijażu permanentnym. Trochę się też do tego przyczyniłem
W trakcie swojej kariery sportowej lekkoatleta specjalizujący się w biegu na 800 m odniósł wiele sukcesów i zdobył medale na najważniejszych międzynarodowych zawodach. Ale jak się okazuje, w domu nie jest jedynym mistrzem. Jego żona bowiem również może się poszczycić tytułem mistrzyni świata, ale nie w sporcie. Renata Kszczot specjalizuje się w microbladingu, czyli metodzie makijażu permanentnego brwi. Olimpijczyk jest niezwykle dumny z osiągnięć partnerki, wspiera ją i stwarza jej przestrzeń potrzebną do rozwijania pasji. W zamian za to ona wprowadza go w tajniki swojej pracy.
Gwiazdy
Iga Baumgart-Witan: Mama nie pozwoliła mi na udział w programie „Mistrzowskie pojedynki”. Zdecydowałam się i już pierwszego dnia marzyłam, żeby wrócić do domu
Biegaczka nie ukrywa, że miała kilka momentów zwątpienia w kwestii swojego udziału w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”. Po obejrzeniu zajawki zagranicznej edycji zrozumiała bowiem, jak wymagające mogą być konkurencje, i nie była do końca przekonana, czy sobie z nimi poradzi. Oliwy do ognia dolała jej mama, która absolutnie nie godziła się na ten wyjazd. Mimo wątpliwości Iga Baumgart-Witan postanowiła jednak stawić czoła trudnościom i zmierzyć się z wyczerpującymi wyzwaniami, ale jak zaznacza – nic za wszelką cenę.
Media
Iwona Guzowska: W programie „Mistrzowskie pojedynki" jest kilka osób stricte nastawionych na rywalizację. Chciały jak najwyżej zajść i szły po trupach do celu
Mistrzyni świata w kickboxingu z entuzjazmem wspomina swój udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory”, bo jak podkreśla, okazał się dla niej wyjątkowo cennym doświadczeniem. Realizując poszczególne zadania, sportowcy musieli bowiem stawić czoła nie tylko rywalom, ale i własnym ograniczeniom. Iwona Guzowska zdradza też, że niektórzy uczestnicy byli mocno zdeterminowani. Nie ukrywali, że przyjechali po to, żeby wygrać, i nie dawali sobie żadnej taryfy ulgowej.