Szalone święto poświęcone różowemu chłodnikowi
Uwielbiany przez Litwinów, Łotyszy, ale też Polaków. Narodowa duma kuchni bałtyckiej, chłodnik litewski, czyli zimna zupa z buraków, doczeka się własnego święta. Różowa gorączka (pomimo zimnego przecież dania) ogarnie Wilno już 10 czerwca. Podczas festiwalu chłodnika Pink Soup Fest spróbować można będzie najsmaczniejszych odmian tej potrawy i wziąć udział w tematycznych rozrywkach. Kto zostanie Królową lub Królem Różowej Zupy?
Chłodnik litewski uwielbiany jest w każdym litewskim domu. Szczególnie w miesiącach letnich. Potrawie słynącej z jasnoróżowego koloru poświęcony jest festiwal chłodnika Pink Soup Fest. Festiwal odbędzie się w centrum miasta, a świętowanie zaplanowane jest na cały dzień. Chłodnik na Litwie i w Polsce ma bardzo podobną recepturę. To kombinacja buraków, ogórka, świeżego kopru, jajek i kefiru. Do tego podawane są gorące ziemniaki. Tradycyjnie chłodnik litewski serwowano z ugotowanymi szyjkami rakowymi lub z pokrojoną pieczenią cielęcą.
Różowe szaleństwo w całym mieście
Podczas festiwalu mile widziane będą różowe stylizacje lub akcesoria. Najwięksi entuzjaści potrawy mogą założyć fantazyjny kostium nawiązujący do składników zupy – buraka, jajka lub kartonu kefiru – i zjechać ze wzgórza Bastion, z którego roztacza się panoramiczny widok na Zarzecze, dzielnicę bohemy i samozwańczą odrębną republikę, prosto do specjalnie wykonanej sztucznej miski z zupą!
Po zjeździe ze wzgórza zostanie wybrany Król lub Królowa Różowej Zupy. Na gości czekać będą food trucki, ale słynnej potrawy spróbować będzie można prawie wszędzie – w pubach, restauracjach, a nawet kawiarniach. Festiwalowi towarzyszyć będą koncerty oraz atrakcje dla najmłodszych, a ponieważ zbiega się on z rocznicą 700-lecia Wilna, odwiedzający będą mieli okazję zanurzyć się w świątecznej, jubileuszowej atmosferze i wziąć udział w innych wydarzeniach kulturalnych. A tych w Wilnie nie brakuje.
Przez żołądek do serca
W ciągu ostatnich kilku lat wileńska scena gastronomiczna gwałtownie urosła i oferuje mieszkańcom i gościom ciekawe i unikalne koncepty gastronomiczne. Renomowani szefowie kuchni przygotowują dania ze świeżych produktów sezonowych i lokalnych gospodarstw. Mieszkańcy i goście Wilna chętnie testują nowe smaki w bardzo popularnych food courtach lub odkrywają wielokulturową kuchnię fusion, która obejmuje żydowskie, polskie i litewskie dania szlacheckie oraz smaki z Libanu, Japonii, Indii, Nepalu, Francji i innych krajów. Ponieważ chłodnik jest nieodłącznym elementem ciepłego sezonu na Litwie i jest jedną z atrakcji dla odwiedzających, festiwal zapoczątkuje tradycję świętowania, która odbywać się będzie co roku na początku lata.
Święto dla społeczności
Okazja ta zjednoczy członków społeczności Wilna – restauracje, kawiarnie, puby, kluby nocne, przewodników, firmy, wykonawców, społeczności motoryzacyjne i wiele innych. Restauracje i kawiarnie zaproszą uczestników festiwalu do wypróbowania unikalnych odmian tego dania. Ci, którzy przyjdą ubrani na różowo lub z różowymi akcesoriami, otrzymają specjalne zniżki na wiele atrakcji, takich jak zajęcia jogi, przejażdżka gondolą lub wycieczki autobusowe.
Co więcej, odwiedzający festiwal będą mieli okazję zabrać ze sobą zapachy różowej zupy do domu i nacieszyć oczy graffiti z motywem litewskiego dania. Mural z różową zupą został namalowany przez artystkę Eglė Žvirblytė w pobliżu Ogrodu Bernardyńskiego w samym sercu Wilna, a kolejny zdobi Open Gallery – inicjatywę, która obrazuje i podkreśla kulturę miejską na Nowym Mieście.
Więcej informacji tutaj: https://www.govilnius.lt/festiwal-chlodnika
WORKATION I CALMCATION – GDZIE JECHAĆ, BY WYPOCZĄĆ I NIE REZYGNOWAĆ Z PRACY?
Rekordowe wyniki sprzedaży Fru.pl
Kiwi.com sprawdza, w jakie role najczęściej się wcielamy na urlopie.
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Nie żyje Bogumiła Wander
Bogumiła Wander: Bardzo tęsknię za telewizją, oglądam bez przerwy. Żałuję, że tak wcześnie odeszłam z pracy
Podróże
Tomasz Jacyków: Uwielbiam upały, gdy ciepło wychodzi z betonu i pali siedzenie w rozgrzanym samochodzie. Na wakacje jeżdżę poza sezonem
Stylista zaznacza, że nie dla niego zatłoczone kurorty, plaże zastawione parawanami i długie kolejki turystów. Jego zdaniem takie warunki absolutnie nie sprzyjają wypoczynkowi, dlatego też stara się unikać podróży w sezonie wakacyjnym. Jak podkreśla, upały najlepiej znosi w mieście i niestraszne mu skąpane w słońcu ulice i nagrzane samochody. Z kolei na wczasy Tomasz Jacyków zazwyczaj wybiera się w czerwcu lub we wrześniu.
Bankowość
Polki nie inwestują z myślą o emeryturze. Problemem są zarobki niższe niż mężczyzn i obawa o stratę środków
Dane demograficzne nie pozostawiają złudzeń – kobiety żyją średnio siedem lat dłużej niż mężczyźni. Jeśli uwzględnić wiek emerytalny dla obu płci, emerytura pań trwa dwa razy dłużej niż panów. Jak pokazują badania mBanku, Polki niewiele robią, by zabezpieczyć sobie finanse na jesień życia. Wprawdzie 74 proc. kobiet deklaruje, że myśli o emeryturze, ale tylko co trzecia podejmuje działania, które mogą wpłynąć na jej zwiększenie. Jedynie 6 proc. inwestuje na rynkach finansowych.
Zdrowie
Lenka Klimentová: Od 12. roku życia męczą mnie silne migreny. Najbardziej cierpiałam w czasie ciąży, kiedy nie mogłam brać tabletek
Tancerka przyznaje, że ataki migreny uniemożliwiają jej normalne funkcjonowanie i czasami nie jest w stanie nic zrobić, nawet wykonać najprostszych czynności. I choć próbowała już wielu metod, by złagodzić tę niezwykle uciążliwą dolegliwość, to na dłuższą metę wszystko staje się nieskuteczne. Pomagają jedynie silne tabletki. Lenka Klimentová wspomina, że kiedy była w ciąży, przez pierwsze miesiące nie mogła się ratować w ten sposób i z ogromnym bólem musiała wziąć udział w pokazie tańca.