Newsy

Joanna Kurowska: Coraz mniej jest tradycji w narodzie, a coraz więcej takiej taśmówki. Warto pielęgnować wielkanocne zwyczaje, bo one scalają rodziny

2019-04-19  |  06:55

Aktorka przyznaje, że jako rodowita Kaszubka, niezwykle ceni sobie świąteczne zwyczaje – zarówno związane z Bożym Narodzeniem, jak i z Wielkanocą. W jej domu nie może zabraknąć malowania jaj, ręcznie robionych dekoracji i pieczenia ciast. Zanim więc nadejdzie czas świętowania, zakasuje rękawy i rzuca się w wir domowych porządków i przygotowań. Joanna Kurowska ubolewa natomiast nad tym, że coraz mniej ludzi pielęgnuje tradycje, utrzymuje w tym czasie post i pamięta o religijnym wymiarze tych świąt.

– Pochodzę z Kaszub, więc te tradycje są bardzo silne. Kaszubi bardzo o to dbają, są tradycjonalistami i tam samemu się robi baranki z masła, samemu się maluje farbkami jajka, więc to jest prawdziwy hand made. Niestety, coraz mniej jest tradycji w narodzie, a coraz więcej takiej taśmówki – mówi agencji Newseria Lifestyle Joanna Kurowska.

Aktorka podkreśla, że nie tylko same święta, lecz także ten przedświąteczny czas warto poświęcić rodzinie. Wspólne przygotowanie dekoracji czy tradycyjnej święconki może bowiem sprawić wszystkim wiele radości.

– Bardzo fajnie by było, gdybyśmy w naszych rodzinach wracali do tradycji. Ubieranie choinki, malowanie jaj to są piękne rzeczy, nie tylko dla dzieci. To scala rodzinę, to powoduje, że jesteśmy razem, tak jak stół scala, tak samo scala wspólne działanie – malowanie jaj, robienie bombek, zabawek na choinkę czy wspólne pieczenie z dziećmi ciasteczek. Jakiekolwiek te ciasteczka by były, często się nie nadają do jedzenia, ale to nie jest ważne. Chodzi o to, żeby te dzieci to robiły, bo to jest piękna tradycja – mówi Joanna Kurowska.

Joanna Kurowska nie ukrywa też, że dla niej Wielkanoc to nie tylko gruntowne porządki, duże zakupy, dni wolne od pracy i suto zastawiony stół. Ważny jest przede wszystkim wymiar duchowy, religijny. Podczas tych świąt, nie może więc zabraknąć refleksji o śmierci i zmartwychwstaniu.

– Kiedyś to się chodziło na rekolekcje, w poście nie jadło się mięsa, słodyczy, nie balowało się, chodziło się częściej do kościoła, a teraz tego nie ma i te święta tak przychodzą w takim zaganianiu, mówimy: o Jezu, za 2 dni są święta. Więc tego też mi brakuje, takiego porządku rzeczy, że jest czas oczekiwania na coś – mówi Joanna Kurowska.

Aktorka zdradza też, że czasem marzy o tym, by uniknąć tej przedświątecznej krzątaniny i odpocząć gdzieś z dala od domu.

– Wyobrażam to sobie, ponieważ jestem uciemiężona, to ja pracuję, a nie nikt inny na święta. A mnie się wydaje, że to święta są w nas. Można to samo celebrować w jakimkolwiek miejscu na Ziemi – oprócz Bożego Narodzenia, bo na Boże Narodzenie to tylko w Polsce. Na święta wielkanocne to chętnie bym gdzieś wyjechała. Ale moja córka, która po mnie odziedziczyła tę tradycyjność, to niechętnie i się tak zawsze narobię, bo ona kocha święta – mówi Joanna Kurowska.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Dziecko

Edukacja

W ubiegłym roku spadła liczba samobójstw. Dalsza reforma psychiatrii powinna pomóc utrzymać tę tendencję

W 2024 roku po raz pierwszy od kilku lat liczba samobójstw w Polsce spadła, jednak skala problemu wciąż jest poważna. Polska jest w trakcie reformy psychiatrii, w ramach której największy nacisk w kształtowaniu opieki ma być położony na wsparcie środowiskowe. Eksperci zwracają jednak uwagę również na potrzebę utrzymania działań oddolnych i podniesienia społecznej wiedzy na temat prewencji suicydalnej. Bardzo istotne w tym kontekście jest odpowiednie kształtowanie dyskursu medialnego, a także edukowanie na temat tego, jakie zasady są kluczowe w pierwszej pomocy emocjonalnej.

Psychologia

Otyłość nie wynika z braku samodyscypliny czy lenistwa. Ta poważna choroba niesie ze sobą 200 różnych powikłań

– Walka z otyłością wymaga nie tylko wprowadzenia zmian w stylu życia i sposobie odżywiania, ale przede wszystkim zrozumienia, że jest to choroba zarówno o podłożu fizycznym, jak i psychicznym – podkreśla psycholog Adrianna Sobol. Niestety często to schorzenie jest postrzegane jako wynik braku dyscypliny, nieprawidłowej diety lub lenistwa, co jest błędnym i krzywdzącym stereotypem. W rzeczywistości otyłość jest bowiem poważną chorobą, która niesie ze sobą wiele powikłań zdrowotnych i wymaga kompleksowego podejścia. Kluczowymi elementami, które mogą się przyczynić do skuteczniejszego leczenia i poprawy jakości funkcjonowania pacjentów, jest wsparcie emocjonalne oraz zwiększenie dostępności do specjalistów.