Newsy

98 proc. czterolatków ma niedobory witaminy D w diecie, natomiast 50 proc. spożywa zdecydowanie za mało wapnia

2017-12-06  |  06:10

Dieta polskich przedszkolaków jest uboga w wapń i witaminę D – wynika z ogólnopolskiego badania nad zawartością wapnia i witaminy D w dietach dzieci w wieku 4 lat. Eksperci podkreślają, że są to składniki kluczowe dla prawidłowego rozwoju kości, zębów oraz układu odpornościowego. Dieta dzieci w wieku przedszkolnym powinna być bogata w produkty mleczne, są one najlepszym źródłem łatwo przyswajalnego wapnia. Warto szukać takich, które są wzbogacone w witaminę D.

Wapń i witamina D to składniki odżywcze niezwykle istotne dla prawidłowego rozwoju organizmu dziecka. Witamina D wpływa na budowę kości i zębów, pomaga kształtować system odpornościowy oraz układ nerwowy. Wapń jest równie istotnym składnikiem budującym zdrowe i mocne kości, warunkuje ponadto prawidłowy wzrost dziecka. Dziecko w wieku przedszkolnym powinno otrzymywać 1000 mg tego pierwiastka dziennie.

– Witamina D i wapń to składniki diety, które powinny występować wspólnie. Wapń jest odpowiedzialny za budowanie mocnych kości, natomiast witamina D sprzyja wchłanianiu wapnia – mówi agencji informacyjnej Newseria Karolina Jaworska, specjalista ds. żywienia.

Dzienne zapotrzebowanie na witaminę D dla dziecka w wieku od roku do 18 lat wynosi 600–1000 IU. Aby je zaspokoić, w diecie dziecka powinny się znaleźć takie produkty jak ryby, zwłaszcza węgorz, pstrąg i śledź, a także jaja i produkty mleczne. Te ostatnie są jednocześnie najlepszym, bo łatwo przyswajalnym, źródłem wapnia.

– Produkty mleczne są bardzo istotne w diecie dziecka – w piramidzie żywienia stanowią one całe jedno piętro. Bardzo ważne jest również to, aby dieta dziecka była urozmaicona i zawierała produkty ze wszystkich  grup produktów spożywczych – mówi Karolina Jaworska. 

Instytut Żywności i Żywienia rekomenduje 3–4 porcje produktów mlecznych dziennie dla dziecka. Jedną porcję może stanowić kubeczek serka, jogurtu lub kefiru czy szklanka mleka. Nie należy profilaktycznie wykluczać produktów mlecznych z diety dziecka przy podejrzeniu alergii na białka mleka lub nietolerancji na laktozę. Warto pamiętać o tym, że jogurty i sery zawierają znacznie mniejszą ilość laktozy niż mleko.

– Jeśli podejrzewamy u dziecka alergię, należy przede wszystkim wspólnie z lekarzem dokonać stosownych testów. Jeżeli po testach istnieją odpowiednie przesłanki, to przy współpracy z dietetykiem należy wykluczyć takie produkty z diety albo je ograniczyć. Natomiast nie we wszystkich przypadkach należy je wykluczać całkowicie – mówi Karolina Jaworska.

Z badań wynika, że w Polsce dieta dzieci w wieku przedszkolnym jest zbyt uboga zarówno w wapń, jak i w witaminę D. 50 proc. czterolatków ma niedobory wapnia, natomiast aż 98 proc. dzieci otrzymuje zbyt mało witaminy D wraz z dietą. W dużej mierze wynika to z niedostatecznej wiedzy rodziców na temat kluczowej roli, jaką składniki te odgrywają w funkcjonowaniu małego organizmu. Dorośli często nie wiedzą, jakie są normy odnośnie dziennego zapotrzebowania na witaminę D i wapń, nie znają także najlepszych źródeł tych składników.

 Ważne jest dokładne czytanie etykiet, to właśnie tam zawsze mamy informację, co dany produkt zawiera. Producenci często zmieniają skład, więc warto być na bieżąco i czytać składy, szukać składników, które są dla nas korzystne, np. produktów wzbogaconych w witaminę D – mówi Karolina Jaworska.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Gwiazdy

Muzycy zespołu Enej: Technika i budżety od wielkiej powodzi sprzed 27 lat poszły w górę. A jednak nadal nie jesteśmy w stanie sobie poradzić z żywiołem i go przewidzieć

Muzycy zespołu Enej do końca nie chcieli wierzyć, że powtórzy się czarny scenariusz sprzed 27 lat i na południu Polski dojdzie do powodzi na południu Polski. Niestety najgorsze przewidywania meteorologów i hydrologów spełniły się. Artyści mocno nad tym ubolewają i solidaryzują się z tymi, którzy przeżywają teraz dramat, bo z dnia na dzień zostali z niczym, bez dachu nad głową. W takich sytuacjach Polacy stanęli na wysokości zadania. Szybko ruszyły zbiórki pieniędzy i potrzebnych produktów dla powodzian. Piotr Sołoducha i Mirosław Ortyński nie szczędzą pochwał i słów uznania wobec wszystkich, którzy wykazują się empatią i zrozumieniem.

Gwiazdy

Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska: Filipińczycy są ludźmi otwartymi i im mniej mają, tym więcej chcą ci dać. To jest wzruszające i na pewno dające do myślenia

Uczestniczki programu „Azja Express” nie ukrywają, że na początku trudno im było przełamać barierę wstydu, zapukać do cudzego domu i poprosić o nocleg. Zadania nie ułatwiała obecność pozostałych członków ekipy, bo nawet jeśli właściciele domu byli skłonni pomóc dwóm pięknym kobietom, to już kamery budziły pewien niepokój. Gabi Drzewiecka i Jagna Niedzielska zaznaczają jednak, że również w tym przypadku trening czyni mistrza i za każdym kolejnym razem było już coraz łatwiej. Zdążyły się też przekonać, że Filipińczycy są niezwykle otwarci, życzliwi i gościnni.

Gwiazdy

Magda Bereda: Boję się o moich znajomych z Wrocławia. Dostali ostrzeżenie, że może ich zalać

Wokalistka przyznaje, że ona również z niepokojem patrzy na kolejne prognozy hydrologów. Jest wstrząśnięta relacjami z obszarów powodziowych i ma świadomość, że w obliczu żywiołu ludzie są bezsilni. Magda Bereda wspiera także swoich znajomych, którzy mieszkają we Wrocławiu i ma nadzieję, że nie nadejdą od nich kolejne złe informacje. Artystka zachęca do wszelkiej pomocy powodzianom i do włączania się w zbiórki najbardziej potrzebnych produktów.