Mówi: | Aleksandra Radwan |
Funkcja: | aktorka |
Aleksandra Radwan: W Polsce aktorzy muszą być multidyscyplinarni, bo rynek jest mniejszy niż w Ameryce
Radwan tłumaczy, że aktorzy w Polsce muszą wykazywać się elastycznością i stale rozwijać swoje umiejętności. Znaczna część z nich pracuje zarówno w teatrze, jak i telewizji. Przyznaje również, że sama stara się doskonalić w różnych dziedzinach artystycznych, bo dzięki temu jest przygotowana na pojawiające się wyzwania. Chęć do nauki i zdobyte doświadczenie owocują nowymi propozycjami zawodowymi.
Aleksandra Radwan zwraca uwagę, że polscy aktorzy, w przeciwieństwie do amerykańskich, nie dzielą się na tych, którzy grają tylko w teatrze, i tych, którzy występują jedynie w telewizji. W naszym kraju zazwyczaj obydwie działalności idą ze sobą w parze. Jej zdaniem dzieje się tak ze względu na kształt i wielkość rynku oraz jego szczególne wymagania.
– Myślę, że w Ameryce podział na aktorów teatralnych i filmowych jest bardziej odczuwalny. W Polsce rynek nie jest aż tak duży, więc aktorzy najczęściej działają multidyscyplinarnie – mówi w rozmowie z agencją Newseria Lifestyle Aleksandra Radwan.
Aktorka przyznaje, że obecnie ma wiele obowiązków i bardzo dużo pracy. Można oglądać ją między innymi w serialu „Na wspólnej”. Oprócz tego stale gra w teatrach w Warszawie i bierze udział w różnych artystycznych przedsięwzięciach. Wolny czas stara się inwestować w rozwijanie swoich umiejętności i samodoskonalenie.
– Gram w teatrze, serialach i filmach. Często również dubbinguję seriale i bajki. Ponadto pracuję w Teatrze Polskiego Radia. Staram się rozwijać na wielu polach i w różnych dyscyplinach. Każda z nich jest trochę inna i czego innego ode mnie wymaga. Kiedy uczę się nowych umiejętności, mam poczucie, że rozwijam się wszechstronnie – tłumaczy aktorka.
Czytaj także
- 2025-03-03: Sylwia Bomba: „Królowa przetrwania” to nie jest mój format. Nie lubię być blisko dram, nie lubię rywalizować na takim poziomie
- 2025-02-18: Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju
- 2025-02-26: Iwona Guzowska: Są dyscypliny sportu ociekające złotem jak piłka nożna. W innych wysiłek jest dużo większy i osiągnięcia kosmiczne, a nie ma sponsorów
- 2025-02-24: Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji
- 2025-01-09: Krystian Ochman: Uwielbiam musicale i bardzo chciałbym wrócić na taką scenę. Nigdy nie grałem w polskim musicalu, ale mógłbym spróbować
- 2025-01-07: Luna: Status materialny moich rodziców przeszkadza mi w karierze. Przestaję postrzegać siebie jako niezależną artystkę, tylko córkę bogaczy
- 2025-01-16: Luna: Nie mam planu B na życie. Jestem jednak bardzo kreatywna, więc może kiedyś zrobię jakiś film lub napiszę książkę
- 2025-01-14: Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
- 2024-12-12: Sebastian Karpiel-Bułecka: Z zawodu jestem architektem, a muzyka to jest moja pasja. Nie byłem spięty, żeby za wszelką cenę zrobić wielką karierę
- 2025-01-08: S. Karpiel-Bułecka: Sam talent nie wystarczy, by odnieść sukces w branży muzycznej. Trzeba też mieć trochę szczęścia i spotkać odpowiednich ludzi
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Żywienie

Bryska: W Sopocie nigdy nie odmawiam sobie przyjemności zjedzenia gofra. Cena nie gra roli
Wokalistka zapewnia, że nieco wyższe ceny w kawiarniach, restauracjach czy nawet w zwykłych budkach z przysmakami tuż przy plaży nie zniechęcają jej do wypoczynku nad Bałtykiem, bo po prostu lubi tam bywać. Często wraca do Sopotu, chociażby po to, żeby zjeść pysznego gofra z syropem karmelowym. Na ten przysmak Bryska nie żałuje pieniędzy. Jej zdaniem nieco wyższe ceny w lokalach gastronomicznych w sezonie letnim są jak najbardziej uzasadnione, bo przecież dla właścicieli takich punktów, to jedyna okazja żeby zarobić.
Polityka
Lekarz: Karol Nawrocki zapewne sporo papierosów w swoim życiu wypalił. Stwierdził, że w kampanii lepiej będzie je zastąpić woreczkami nikotynowymi

Kandydat na prezydenta Karol Nawrocki podczas ostatniej debaty w TVP wykonał nietypowy gest, wsuwając do ust saszetkę, co wywołało dyskusję na temat alternatywnych produktów nikotynowych. Były wiceminister zdrowia przypomina, że stosowanie takich woreczków to jedna z metod walki z uzależnieniem od palenia tytoniu, wpisująca się w strategię redukcji szkód, a przykład osoby publicznej może podnieść świadomość społeczną na ten temat. Jednocześnie lekarz zwraca uwagę, że tego typu produkty przeznaczone są wyłącznie dla osób dorosłych. Reguluje to przyjęta w maju nowelizacja ustawy tytoniowej.
Zdrowie
Coraz więcej alergików korzysta z immunoterapii podjęzykowej. Nie jest ona dostępna dla najmłodszych pacjentów

Immunoterapia alergenowa, polegająca na 3-5-letnim podawaniu preparatu zawierającego alergeny, jest jedyną uznaną i skuteczną metodą przyczynowego leczenia alergii. Jej zastosowanie w najmłodszym wieku pozwala uchronić pacjenta przed rozwojem poważniejszych chorób o podłożu alergicznym, takich jak astma oskrzelowa. W Polsce refundowane są głównie immunoterapie podawane podskórnie, jednak w ostatnich latach coraz popularniejsza staje się postać podjęzykowa. Doustna forma jest refundowana tylko u dzieci i młodzieży w wieku 12–18 lat oraz dla dorosłych w odczulaniu na roztocza kurzu domowego. Alergolodzy i organizacje pacjenckie apelują o rozszerzenie wskazań o inne alergeny wiatropylne i refundację preparatów od szóstego roku życia.