Mówi: | Anna Korcz |
Funkcja: | aktorka |
Anna Korcz: Wiosną wracam do sportu. Zaniedbałam to przez zimę
Wiosną bardziej chce się żyć – twierdzi aktorka. Jej zdaniem ta pora roku skłania ludzi do uśmiechu i działania po długiej, pozbawionej słońca zimie. Sama zamierza wrócić do sportu, którego nie uprawiała od jesieni. Nie planuje natomiast wielkich wiosennych porządków w domu.
Anna Korcz stara się żyć optymistycznie i zawsze mieć wiosnę w sercu. Nadejście wiosny astronomicznej tylko potęguje to pragnienie i nastraja ją jeszcze bardziej pozytywnie. Zdaniem aktorki ta pora roku jest wyjątkowa – człowiek odczuwa ją wszystkimi zmysłami i jest bardziej skłonny do uśmiechu.
– Wtedy się bardziej chce żyć, chce się wrócić do sportu, który zaniechałam, trzy miesiące nic ze sobą nie robię, więc od poniedziałku zaczynam, polecam wszystkim paniom – mówi Anna Korcz agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Aktorka podkreśla, że słońce ma życiodajną moc, bez której życie na Ziemi nie byłoby możliwe. To właśnie z tego względu po długiej zimie wiosna wpływa na ludzi pobudzająco.
– Ona jakoś tak przychodzi, nawet nie puka, ona po prostu wchodzi i jest – mówi Anna Korcz.
Pierwsze ciepłe wiosenne dni to dla wielu ludzi czas gruntownych porządków, zarówno w ogródkach, jak i domach. Kobiety mają wówczas zwyczaj przeglądania szaf i wymieniania znoszonych ubrań na nowe. Anna Korcz nie odczuwa potrzeby sprzątania, zmiany aranżacji mieszkania czy też porządkowania dokumentów. Zrobiła jednak, trwający dwa dni, remanent garderoby.
– Nie jest to związane z wiosną, ale raczej już z latem, bo zastanawiam się, czy z czegoś wyrosłam, czy mój Jasiek z czegoś wyrósł, a może mój mąż potrzebuje czegoś nowego, więc robiłam rzeczywiście porządki w szafie – mówi gwiazda.
Czytaj także
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
- 2024-09-18: Anna Głogowska: W samym środku lata wyjechałam na wakacje do Egiptu. Temperatura powietrza sięgała 43, a wody 38 stopni
- 2024-10-25: Anna Głogowska: Piękna jest sztuka z elektroodpadów. Takie ubrania to dobry pomysł na oryginalny strój na czerwony dywan
- 2024-11-07: Anna Głogowska: Obsesyjnie sortuję śmieci. Jestem wściekła na wszystkich sąsiadów, którzy tego nie robią
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-20: Anna Kalczyńska: Bałam się przeprowadzki do Warszawy. Wcześniej mieszkałam nieopodal lasu, ale na Saskiej Kępie też jest cudownie
- 2024-02-16: Anna Jurksztowicz: Powinniśmy mieć większą wiedzę na temat osteoporozy. Po 50. roku życia należy mierzyć wzrost i badać gęstość kości
- 2024-02-08: Joanna Liszowska: W tłusty czwartek zawsze ten jeden pączek na szczęście jest wskazany. Ale nie trzeba się objadać, żeby potem nie mieć wyrzutów sumienia i brzuch nie bolał
- 2023-10-25: W czwartek przedpremierowy pokaz filmu świątecznego „Uwierz w Mikołaja”. Autorką scenariusza jest Ilona Łepkowska
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
Wokalista zaznacza, że od początku miał jasno określony pomysł na swoją rolę w programie „Must Be the Music”. Absolutnie nie chce identyfikować się z obrazem surowego jurora, który z góry wszystko krytykuje. U niego na starcie każdy uczestnik ma równe szanse. Dawid Kwiatkowski docenia to, że niektórzy sięgają po jego utwory, ale jak zapewnia, nie jest to gwarancją przejścia do kolejnego etapu. Liczy się bowiem nie sam dobór repertuaru, lecz umiejętności wykonawcy.
Regionalne – Mazowieckie
Luksusowe wydania książek w centrum zainteresowania kolekcjonerów. W Warszawie można zobaczyć ponad 20 białych kruków z Polski i zagranicy
Księgi faksymilowe, jubilerskie czy bibliofilskie egzemplarze to dynamicznie rosnący trend kolekcjonerski. Dzięki faksymiliom, czyli perfekcyjnym replikom, można się zapoznać z dziełami, których oryginały najczęściej są niedostępne do oglądania. W Warszawie od 9 grudnia w salonie Goldenmark można będzie zobaczyć ponad 20 zagranicznych i polskich wyjątkowych wydawnictw. W kolekcji są m.in. dzieła Leonarda da Vinci, reprodukcje „Boskiej komedii” z kosmosu czy mapy zalanej kawą przez Fryderyka Chopina.
Media
Piotr Szwedes: Chyba każdy z nas tęskni za tym, żeby czasami zrzucić te wszystkie filtry i powiedzieć komuś prawdę. Niestety życie zmusza nas do tego, żebyśmy popełniali małe kłamstewka
Zdaniem twórców spektaklu „Bez hamulców – jazda bez trzymanki” świat, w którym wszyscy mówiliby to, co naprawdę myślą, wcale nie byłby taki idealny, jak nam się może wydawać. Czasem bowiem, by nie sprawić komuś przykrości, lepiej przemilczeć pewne kwestie lub wyrazić opinię takimi słowami, które nie zabolą. Sztuka powinna więc zmusić odbiorców do refleksji i odpowiedzi na pytanie, jakie mamy korzyści, a co tracimy, mówiąc prawdę bądź kłamiąc.