Newsy

Anna Nowak-Ibisz: Uwielbiam jogging. Kiedy biegam, mam w sobie radość szczeniaka wypuszczonego na wolność

2015-01-20  |  06:50
Mówi:Anna Nowak-Ibisz
Funkcja:aktorka
Firma:prowadząca program „Pani Gadżet”
  • MP4
  • Bieganie i joga to moje sposoby na dobrą formę i relaks  zapewnia Anna Nowak-Ibisz. Dziennikarka biega po 8 km kilka razy w tygodniu, wykorzystując czas, gdy jej syn jest w szkole lub na treningu piłkarskim. Obowiązki zawodowe i macierzyńskie nie pozwalają jej na inną aktywność sportową. Nie ma też czasu na wielogodzinne zabiegi pielęgnacyjne, więc zamiast wizyt w salonie piękności woli samodzielny masaż szorstką rękawicą i kosmetyki na bazie naturalnych składników.

    – Coś trzeba robić. Jak mam więcej czasu ,to uprawiam moją ukochaną jogę, którą wielbię, i bieganie, które jest najprostszym rodzajem sportu. Po prostu z kopa daję w drzwi, zakładam na siebie gadżety do biegania i biegnę przed siebie ze słuchawkami w uszach. To jest fantastyczny relaks, wracam do domu szczęśliwa. Kiedy biegam, mam w sobie radość takiego małego szczeniaka wypuszczonego na wolność, który jest zachwycony, zadowolony – mówi Anna Nowak-Ibisz w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.

    Dziennikarka biegając, lubi słuchać szybkiej, pobudzającej muzyki. Jej ulubieni wykonawcy na tę okazję to: Lenny Kravitz, Sia, Artur Rojek i Julia Marcel. Stara się biegać przynajmniej kilka razy w tygodniu, jeśli tylko praca i obowiązki domowe jej na to pozwolą. Jeśli nie nagrywa programu, lubi biegać przedpołudniami, gdy jej ośmioletni syn jest w szkole lub na treningu piłki nożnej. Wtedy Anna Nowak-Ibisz robi sobie „me time”, czyli nie zajmuje się domem, tylko idzie pobiegać do lasu.

    – Teraz biegam wieczorami. Ubieram się w odblaskowe ciuchy i biegam oświetlonymi traktami, gdzie spotykam samych biegających facetów i od czasu do czasu jakąś kobietę. Mieszkam w głuszy, w dziczy. Dzicz i głusza to ta druga strona Wisły, tam nie jest tak jak w okolicach Lasu Kabackiego, gdzie są tylko sami biegacze, my mamy inny las i tam jest nas trochę mniej. Zawsze sobie robię trasę tam i z powrotem, co mniej więcej daje 8 km – mówi Anna Nowak-Ibisz.

    Dziennikarka lubi biegać we własnym tempie, zależnym od stanu zdrowia, nastroju i aktualnej kondycji. Czasami biegnie bardzo szybko, momentami przechodzi w marsz. Z nikim się nie ściga i nie zamierza pobijać własnych rekordów. Nigdy natomiast nie biegnie mniej niż 8 km.

    – Nie jestem człowiekiem, który sobie narzuca, że dzisiaj  biegnę 8 km, jutro 10 km, potem 11 km, potem 12 km, potem będę robiła 20 km itd. Nie, robię to w ramach wyżycia się i zdrowego rozsądku. Dla tych, którzy biegają, to jest takie: „Co ty, tylko 8 km robisz?” Oni wszyscy mają aplikację Endomondo i na Facebooku chwalą, że dziś zrobili 8 km, więc następnego dnia nie mogą zrobić 6 km, tylko musi zrobić 12 km. Mam tę aplikację, ale jej nie używam, biegam sobie po prostu tak, jak mi się podoba mówi Anna Nowak-Ibisz.

    Dziennikarka lubi też jazdę na rowerze i nartach, jednak rzadko może sobie na te aktywności pozwolić. Z braku czasu nie korzysta też z długich zabiegów w gabinetach kosmetycznych, lubi jednak pielęgnację domową, zwłaszcza z wykorzystaniem ciekawych gadżetów. Do jej ulubionych akcesoriów kąpielowych należy silikonowa rękawica do masażu ciała. Nie tylko złuszcza ona martwy naskórek, lecz także pobudza krążenie krwi. Anna Nowak-Ibisz jest zwolenniczką naturalnych kosmetyków do pielęgnacji twarzy i ciała, szczególnie chętnie kupuje produkty małych, polskich firm kosmetycznych.

    – Tu nawet nie jest napisane, że coś jest bio albo organic, ponieważ oni przebijają wszelkie możliwe standardy naturalności. Te produkty nie zwierają ani grama alkoholu, chemii czy jakichkolwiek składników konserwujących, nic, dlatego należy je trzymać w lodówce – mówi Anna Nowak-Ibisz.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Film

    Joanna Kurowska: Żaden polski aktor nie dostał miliona dolarów za film. Gramy równie dobrze jak amerykańscy, a jesteśmy niedoceniani i hejtowani

    Artystka nie ma żadnych wątpliwości – polska branża filmowa wymaga natychmiastowego uzdrowienia. Konieczne jest wprowadzenie gruntownych zmian po to, aby zapewnić aktorom lepsze warunki pracy, odpowiednie wynagrodzenie i wsparcie w sytuacjach kryzysowych. Joanna Kurowska zauważa, że honoraria w polskim kinie są rażąco niskie i chociażby w stosunku do zarobków amerykańskich gwiazd dysproporcja jest ogromna. Dla przykładu żaden polski aktor nie otrzymał jeszcze miliona dolarów za rolę, podczas gdy w USA takie kwoty są standardem.

    Ochrona środowiska

    Tylko 1 proc. zużytych tekstyliów jest przetwarzanych. Selektywna zbiórka może te statystyki poprawić

    Wraz z nowymi przepisami dotyczącymi gospodarki odpadami od stycznia 2025 roku gminy w Polsce wprowadziły selektywną zbiórkę zużytych tekstyliów. To oznacza, że przykładowo zniszczonych ubrań nie można już wyrzucić do frakcji zmieszane. Część gmin wprowadza ułatwienia dla mieszkańców w postaci dodatkowych kontenerów. W innych mieszkańcy będą musieli samodzielnie dostarczyć tekstylia do punktów selektywnej zbiórki odpadów komunalnych (PSZOK).

    Problemy społeczne

    W Polsce rośnie liczba wykrywanych chorób przenoszonych drogą płciową. Coraz większa świadomość i możliwość testowania

    Światowa Organizacja Zdrowia podaje, że na świecie codziennie odnotowuje się ponad milion nowych zakażeń chorób uleczalnych przenoszonych drogą płciową (STI). W rzeczywistości może ich być nawet wielokrotnie więcej. W Polsce tylko w 2023 roku wykryto ponad 5 tys. przypadków kiły, chlamydii i rzeżączki. Ze względu na tę samą drogę transmisji zakażenia choroby te często ze sobą współwystępują, a zakażenie jedną z nich zwiększa znacząco ryzyko zakażenia HIV.