Newsy

Anna Popek: blog to mój sposób na uporządkowanie emocji

2015-04-28  |  06:50

Anna Popek na blogu dzieli się z czytelnikami swoimi doświadczeniami życiowymi, namawia do dbania o relacje z bliskimi i przekonuje do zdrowego stylu życia. Szczególnie chętnie pisze o zdrowym odżywianiu ten temat od dawna jest jej pasją. Czytelnicy bloga podzielają jej zainteresowania to właśnie tematy związane z kulinariami i pielęgnacją urody czytają najchętniej.

Anna Popek zaczęła prowadzić blog prawie 3 lata temu. Współpracę zaproponowały jej wówczas właścicielki BlogStar, na którym gwiazdy piszą o swoim życiu, pasjach i pracy. Dziennikarka twierdzi, że miała wówczas nieprzepartą potrzebę pisania. Strona ta dał jej wolność pisania na wybrane przez siebie tematy w dowolnym terminie. Razem z właścicielkami bloga ustaliła, że pisać będzie o sprawach niezwiązanych z jej pracą zawodową uznały bowiem, że życie jest zbyt bogate w rzeczy niezwiązane z telewizją, by ich nie utrwalać. Anna Popek twierdzi, że przygotowywanie wpisów to dla niej m.in. sposób na uporządkowanie emocji.

– To chyba najstarszy i najlepszy sposób porządkowania myśli w głowie. Jak ktoś już siądzie i opisze zdarzenie, swoje emocje, przeżycia, to jakoś ma to uporządkowane. Opisuję też różne rzeczy, które mi się coś podoba. Nie opisuję tych, które mi się nie podobają, chociaż nie wiem, czy nie zacznę, bo są czasami takie sytuacje, że chciałoby się coś skrytykować czy po prostu wyrazić swoją opinię na jakiś temat. Na razie jednak skupiam się na pozytywnym nastawieniu do świata, więc piszemy o tym, co mi się podoba – mówi Anna Popek agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.

Anna Popek na blogu bardzo często pisze o rzeczach związanych z jej życiem, np. o wychowaniu córek, relacjach z siostrą, ciekawych ludziach spotkanych podczas podróży. Stara się przekonać swoich czytelników do tego, że w życiu znacznie ważniejsze niż kariera zawodowa i dobra materialne, są relacje z innymi ludźmi. Jej zdaniem zbyt wiele jest pokłóconych rodzeństw, znajomych, którzy przestali ze sobą rozmawiać, i ludzi nie dbających o jakość stosunków z najbliższymi. Anna Popek chce jednocześnie, aby blog był źródłem konkretnych informacji, np. o nowościach na rynku kosmetycznym, ciekawych treningach, a nawet inwestycjach finansowych.

– Na blogu piszę także o zdrowiu i zdrowym odżywianiu, bo to jest mój konik. Raz w tygodniu jeżdżę na Halę Mirowską, kupuję zdrowe produkty od rolników, świeże sery, wędliny, warzywa i dbam o to, żeby moja rodzina dobrze się odżywiała. Unikam sklepów z ekologiczną żywnością, bo wolę podejść do kogoś, i sprawdzić, jak wygląda produkt oraz czy osoba, która go sprzedaje, jest w miarę sympatyczna i uczciwa – mówi Anna Popek.

Dziennikarka uważa, że miejsce, w którym kupuje się żywność, jest niezwykle istotne, według niej od takich wyborów zaczyna się bowiem zdrowie, dobry wygląd i samopoczucie. Dlatego stara się tak organizować swój czas, by przynajmniej raz w tygodniu wybrać się na zakupy na bazar. Niedawno na blogu pisała o diecie nazywanej genodietą. Jest to sposób odżywiania opracowany przez prof. Ewę Stachowską ze szczecińskiej Akademii Medycznej dopasowany specjalnie do Słowian. Na podstawie materiału genetycznego wykonywany jest test, który podpowiada, co powinno się jeść, a co należy wykluczyć z jadłospisu.

– Oczywiście to jest dość skomplikowane i trzymanie się tego rygorystycznie jest trudne, więc tego nie robię. Mam jednak mniej więcej nakreślone kierunki i wiem, w którą stronę to moje odżywianie powinno pójść. Napisałam też o tym na blogu. Ale widzę, że największym wzięciem cieszą się teksty dotyczące jedzenia i pielęgnacji urody. Najwięcej jest tam komentarzy i najwięcej osób je czyta, dlatego myślę, że to najbardziej ludzie interesuje – mówi Anna Popek.

Dziennikarka twierdzi, że BlogStar jest miejscem, gdzie czytelnicy mogą znaleźć informacje o tym, co inni przeżyli, jakie produkty wypróbowali i co polecają. Dzięki temu internauci mogą pójść już wytyczoną drogą, nie ryzykując straty pieniędzy i czasu.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nie żyje Jadwiga Jankowska-Cieślak

Jadwiga Jankowska-Cieślak: Zwykle Złota Palma otwiera ścieżkę do kariery, a mi zamknęła. W Polsce trwał wtedy stan wojenny i musiałam szybko wracać do kraju

Z wielkim smutkiem przyjęliśmy wiadomość o śmierci Jadwigi Jankowskiej-Cieślak jednej z najbardziej wybitnych polskich aktorek. Z tej okazji pragniemy podzielić się z Państwem jednym z ostatnich wywiadów, jakich udzieliła naszej redakcji.

Zdrowie

Katarzyna Dowbor: Jak najszybciej muszę się zaszczepić przeciw kleszczowemu zapaleniu mózgu. Do tej pory zabezpieczałam przed tymi pasożytami tylko moje zwierzęta

Prezenterka przyznaje, że do tej pory nie zdawała sobie sprawy, że kleszczowe zapalenie mózgu to taka podstępna i groźna choroba. Jest ona wywoływana przez wirusa, który dostaje się do naszego organizmu w wyniku ukłucia przez kleszcza. Dlatego tak ważne jest, by przed tymi pajęczakami zabezpieczać nie tylko naszych pupili, ale także siebie. Katarzyna Dowbor już umówiła się na przyjęcie odpowiedniej szczepionki. Z danych opracowanych przez Ośrodek Badań Socjomedycznych Instytutu Stosowanych Nauk Społecznych UW wynika, że na taki krok decyduje się zaledwie co dziesiąty Polak.

Moda

Julia Kamińska: Założyłam sobie, że w tym roku nie będę kupować żadnych nowych ubrań. Z sukcesem sprzedaję też swoje rzeczy na popularnej platformie

Aktorka chętnie podjęła wyzwanie „no-buy 2025” i jak zapewnia, w tym roku nie zamierza kupować żadnych nowych ubrań. Poza tym systematycznie „wietrzy” swoją szafę i te rzeczy, które już nie są jej potrzebne, sprzedaje przez internet albo oddaje znajomym. Julia Kamińska zaznacza też, że kompletując stylizację na czerwony dywan, stara się nie wydawać pieniędzy na nowe ubrania. Najpierw zagląda do garderoby, by znaleźć w niej coś, co można ponownie wykorzystać.

Infrastruktura

Mazowsze turystycznie radzi sobie lepiej niż przed pandemią. Odwiedzających przyciąga już nie tylko Warszawa

Województwo mazowieckie jest liderem pod względem liczby turystów. W ubiegłym roku odwiedziło je prawie 7 mln gości. I choć lokomotywą ruchu turystycznego pozostaje Warszawa, to coraz więcej osób wybiera zwiedzanie regionu w wolniejszym tempie niż w stolicy i bliżej natury. Mazowsze od lat postrzegane było jako idealny kierunek na mikrowyprawę, ale teraz przybywa osób, które chcą się tu zatrzymać na dłużej niż 1–2 dni.