Mówi: | Anna Wyszkoni |
Funkcja: | wokalistka |
Anna Wyszkoni: Niektórzy pamiętają mnie jeszcze w krótkich, rudych włosach i na tym się zatrzymali. A ja przecież w naturalny sposób zmieniam się codziennie
Piosenkarka zapewnia, że nigdy jej celem nie było wywoływanie skandali i szokowanie opinii publicznej swoim wyglądem czy kontrowersyjnymi stylizacjami. Zawsze najbardziej istotny był dla niej przekaz muzyczny. Tym bardziej dziwi ją więc to, że portale internetowe robią tyle zamieszania wokół jej wyglądu i ostatniej metamorfozy, która, jak zapewnia, jest wynikiem naturalnych zmian wynikających z upływu czasu.
Od jakiegoś już czasu media i fani szeroko komentują zmiany w wyglądzie Anny Wyszkoni. Niektórzy zarzucają jej nadmierną ingerencję i nadużywanie zabiegów medycyny estetycznej. Sama wokalistka natomiast nie spodziewała się, że jej nowy image wywoła tyle emocji i kontrowersji.
– Ja zmieniam się w taki naturalny sposób codziennie i może przez to, że w mediach nie byłam obecna przez jakiś czas, to niektórzy mogą się zdziwić, że wyglądam dzisiaj tak, a nie tak, jak wyglądałam cztery lata temu. Niektórzy pamiętają mnie jeszcze w krótkich, rudych włosach i na tym się zatrzymali – mówi agencji Newseria Lifestyle Anna Wyszkoni.
Od tamtego czasu piosenkarka znacznie zmieniła swój wizerunek. Teraz jest blondynką i ma zupełnie inną fryzurę. Fani zauważyli również zmiany w jej rysach twarzy i w kształcie ust. Piosenkarka zapewnia, że jej metamorfoza to efekt nowej diety, starań o utrzymanie szczupłej sylwetki i noszenia aparatu ortodontycznego. Podkreśla też, że nie zamierza się przejmować złośliwymi uwagami pod swoim adresem. Bardziej zależy jej bowiem na tym, by odbiorcy komentowali jej twórczość, a nie wygląd.
– Ja raczej stronię od szumu medialnego, skupiam się na twórczości, na muzyce i to jest dla mnie istotne, a tutaj dodatek stał się nagle jakimś tematem priorytetowym w moim przypadku, niepotrzebnie. Ten mechanizm jest mi już dość dobrze znany, więc oswoiłam się już z tą sytuacją. Jedyne, co mnie przytłoczyło, to to, że nagle znalazłam się w prawie centrum zainteresowania – mówi piosenkarka.
Ostatnio Anna Wyszkoni padła ofiarą hakerów, którzy zablokowali jej dostęp do kont w mediach społecznościowych. Wokalistka walczy o to, by znów mogła używać swoich profili na Facebooku i Instagramie.
Czytaj także
- 2024-12-17: W Parlamencie Europejskim ważne przepisy dla państw dotkniętych przez klęski żywiołowe. Na odbudowę będą mogły przeznaczyć więcej pieniędzy
- 2024-12-13: Do lutego 2025 roku państwa ONZ muszą przedstawić swoje nowe zobowiązania klimatyczne. Na razie emisje gazów cieplarnianych wciąż rosną
- 2024-12-05: Walka z globalnym wylesianiem przesunięta o rok. Rozporządzenie UE prawdopodobnie zacznie obowiązywać dopiero w grudniu 2025 roku
- 2024-11-27: Wiktor Dyduła: W listopadzie wąsy są szczególnym symbolem dbania o zdrowie. Ale na nowy rok może je już zgolę
- 2024-11-18: Błyskawiczne powodzie będą coraz częstszym zjawiskiem w Europie. Zwłaszcza miasta muszą być na nie przygotowane
- 2024-11-22: Dane satelitarne będą częściej pomagać w walce z żywiołami w Polsce. Nowy system testowany był w czasie wrześniowej powodzi
- 2024-10-15: Klaudia Carlos: Nie myślę o konkurowaniu z innymi formatami. „Pytanie na śniadanie” jest programem interdyscyplinarnym i wielopokoleniowym
- 2024-11-07: Ekstremalne zjawiska pogodowe w Polsce to kilka miliardów strat rocznie. To duże wyzwanie dla branży ubezpieczeniowej
- 2024-11-15: Anna Lewandowska: Są aż trzy odsłony „Czerwonego dywanu” w „Pytaniu na śniadanie”. Ten punkt naszego programu ma bardzo dobrą oglądalność
- 2024-10-04: Anna Głogowska: Długo wstydziłam się stanąć na scenie teatralnej. Teraz zaczynam myśleć o sobie jako o aktorce
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Wiktor Dyduła: Znam osoby w branży muzycznej wypalone z powodu nadmiaru pracy. To, co kiedyś sprawiało im przyjemność, teraz jest zawodowym obowiązkiem
Artysta promuje obecnie swój najnowszy singiel zatytułowany „Szybkie tempo” i właśnie z taką prędkością od trzech lat podbija polski rynek muzyczny. Piosenkarz zdaje sobie jednak sprawę z tego, jakie wyzwania narzuca życie w ciągłym biegu, dlatego on sam, mimo że prężnie rozwija swoją karierę i czerpie ogromną radość ze śpiewania, od czasu do czasu zatrzymuje się i patrzy na to, co robi z innej perspektywy, by złapać tak potrzebny dystans. Wiktor Dyduła przyznaje bowiem, że w branży muzycznej nie brakuje osób, które skarżą się na zbyt duże obciążenie psychiczne i wypalenie zawodowe.