Newsy

Cezary Żak: mój największy życiowy sukces to 30-letnie małżeństwo

2016-04-21  |  06:50

Mam poczucie, że odniosłem sukces – przyznaje Cezary Żak. Za swoje największe osiągnięcia aktor uważa wieloletnie małżeństwo oraz niesłabnącą popularność wśród polskich widzów. W najbliższym czasie gwiazdor „Miodowych lat” zamierza ponownie zająć się reżyserią spektaklu teatralnego.

Cezary Żak ukończył aktorstwo na Państwowej Wyższej Szkole Teatralnej we Wrocławiu w 1985 roku. Od tamtego czasu zagrał w kilkudziesięciu filmach, serialach telewizyjnych oraz spektaklach teatralnych. Chętnie udziela też swojego głosu w dubbingu. Żak jest laureatem dwóch nagród teatralnych, które otrzymał w latach 90. W marcu tego roku obchodził 30-lecie pracy artystycznej. Twierdzi, że czuje się spełniony zawodowo i uważa się za człowieka sukcesu.

Kiedyś powiedziałem w jednym z wywiadów, że jestem człowiekiem szczęśliwym i gromy się na mnie posypały, że jak w tym kraju można mówić, że ktoś jest szczęśliwy i odniósł sukces – mówi Cezary Żak agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. – Za swój największy sukces uznaje moje 30-letnie małżeństwo.

Aktor uważa jednak, że ma powody, by czuć się dumnym ze swoich zawodowych osiągnięć. Za największy sukces uważa niesłabnącą popularność wśród polskiej publiczności, zarówno telewizyjnej, jak i teatralnej. Wielu Polaków wciąż kojarzy go przede wszystkim z roli Karola Krawczyka z kultowego już serialu komediowego „Miodowe lata”, mimo że produkcja została zakończona w 2003 roku.

Jestem dumny z tego, że publiczność ciągle chce mnie oglądać. Od kilkunastu lat, prawie od 20, jestem rozpoznawalnym aktorem i ciągle wzbudzam uśmiech na twarzach ludzi, którzy mnie mijają na ulicy – mówi Cezary Żak.

W ostatnich latach aktor koncentruje się głównie na karierze teatralnej. Związany jest z OCH-Teatrem i Teatrem Polonia Fundacji Krystyny Jandy. Nie ogranicza się wyłącznie do aktorstwa, z powodzeniem wyreżyserował już kilka spektakli, m.in. „Złodziej” wystawianego na deskach Teatru Capitol oraz „Truciciel” w OCH-Teatrze.

Mam w planach wyreżyserowanie w tym roku albo na początku przyszłego roku kolejnego przedstawienia – zapowiada Cezary Żak.

Aktor twierdzi, że sukces odniósł jednak nie tylko na polu zawodowym, lecz także w życiu prywatnym. W tym zakresie za swoje największe osiągnięcie uważa trwające od 30 lat małżeństwo.

Mam poczucie, że odniosłem jakiś sukces, i w zawodzie, i w moim życiu. Jestem dumny ze swoich córek, z mojej rodziny i z tego, co osiągnąłem w zawodzie – mówi Cezary Żak.

Gwiazdor jest mężem aktorki Katarzyny Żak, z którą ma dwie córki: Aleksandrę i Zuzannę. Para zagrała razem w serialu „Miodowe lata” emitowanym na antenie telewizji Polsat w latach 1998–2003.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Film

Joanna Kurowska: W tym kraju aktorzy są na końcu przewodu pokarmowego. Nikt nas nie broni, nie mamy związków zawodowych jak w USA

Aktorka nie szczędzi gorzkich słów pod adresem środowiska polskich filmowców. Jest rozgoryczona tym, że w branży nie można na nikogo liczyć nawet wtedy, kiedy dochodzi do utraty pracy, mobbingu czy nadużyć finansowych. Artyści się nie wspierają, a rywalizacja o role i obawa przed konsekwencjami wyrażania krytyki wobec reżyserów czy producentów powodują, że atmosfera jest niezwykle napięta. Joanna Kurowska zwraca też uwagę na konieczność przeprowadzenia reformy Zawiązku Artystów Scen Polskich. Jej zdaniem to sztuczny twór, który w rzeczywistości nie dba o aktorów, nie broni ich praw i interesów.

Prawo

Coraz więcej rodziców odmawia zaszczepienia dzieci. Statystyki mogłoby poprawić ograniczenie dostępu do żłobków i przedszkoli

W ciągu ostatnich kilku lat liczba uchyleń od szczepień obowiązkowych dzieci i młodzieży zwiększyła się prawie dwukrotnie – z 48,6 tys. w 2019 roku do 87,3 tys. w 2023 roku – wynika z danych NIZP PZH-PIB. W efekcie coraz więcej zapomnianych chorób powraca i rośnie liczba zachorowań m.in. na odrę czy krztusiec. Wraz rosnącym odsetkiem odmów powracają pomysły, by uzależnić od szczepień miejsce w żłobku czy przedszkolu, ale eksperci podkreślają, że potrzebna jest przede wszystkim edukacja rodziców.

Media

Karolina Pilarczyk: W nowym programie każdy z nas potrzebował pomocy medycznej. Ja straciłam kawałeczek palca

Drifterka podkreśla, że niektóre zadania w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” były na tyle wymagające, że kończyły się kontuzjami i urazami. Karolina Pilarczyk zaznacza, że największą motywacją była dla niej możliwość zmierzenia się z uznanymi sportowcami, których podziwia od lat. Ma też świadomość, że różni się od pozostałych uczestników formatu, ponieważ jej dyscyplina koncentruje się nie na przygotowaniu fizycznym, ale na umiejętności prowadzenia samochodu wyścigowego, gdzie kluczowe są refleks, panowanie nad emocjami i zdolność do szybkiego podejmowania decyzji.