Newsy

Co dziesiąty Polak ma tatuaż. Studia tatuażu coraz częściej odwiedzają także kobiety

2015-08-26  |  06:35

Coraz więcej kobiet decyduje się na zrobienie tatuażu. Najczęściej jest to mały wzór na stopie, nadgarstku czy żebrach. Dużą popularnością cieszą się sentencje, imiona partnerów i dzieci, motywy kwiatowe lub wszelkiego rodzaju symbole. Tatuażyści podkreślają, że w tej kwestii niezwykle łatwo załapać bakcyla i ktoś, kto raz odwiedzi salon, z pewnością wróci, by zrobić kolejny wzór.

Tatuaże przez lata zarezerwowane były przede wszystkim dla mężczyzn. Ostatnio przestały być jednak odbierane jako symbol buntu, kojarzony z pobytem w więzieniu czy marginesem społecznym,  a stały się modną ozdobą dodającą kobietom charakteru. Z badań Grupy IQS wynika, że co dziesiąty Polak ma tatuaż, a co trzeci chciałby w ten sposób ozdobić swoje ciało.

Od około dwóch lat w Polsce zauważamy wzrost popularności wykonywania tatuażu, w głównej mierze wśród kobiet – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Patryk Walęga, właściciel studia tatuażu TIME4TATTOO.

Usunięcie tatuażu co prawda jest możliwe, ale to długotrwały i kosztowny proces, dlatego decyzja o jego zrobieniu powinna być dobrze przemyślana. Najlepiej, by był umieszczony w miejscu, gdzie skóra wraz z wiekiem nie ulega zbyt dużej deformacji. Atrakcyjny wzór na brzuchu, udach czy ramionach po latach może stać się bardzo szpecący.

Około 80 proc. kobiet robi sobie małe wzory na stopie, nadgarstku, żebrach. Są to drobne tatuaże, wielkości około 4-5 cm, ponieważ mniejszy tatuaż wiąże się z mniejszym uczuciem dyskomfortu. Większe tatuaże są to te zakrywające połowę ręki bądź na łopatce lub udach – tłumaczy Patryk Walęga.

Tatuaż jest dobierany tak, aby wyrażał osobowość właściciela i podkreślał jego indywidualność. Wykonany w widocznym miejscu jest traktowany jak biżuteria i może być doskonałym uzupełnieniem stylizacji.

Najbardziej popularnym wzorem, jakie wykonują kobiety, są napisy, najczęściej sentencje bądź imiona, w przeważającej liczbie imiona dzieci wraz z datą urodzenia. Dalej, są to gotowe wzory, znalezione gdzieś w internecie – mówi Patryk Walęga.

Patryk Walęga przyznaje, że dla większości osób pierwsza wizyta w salonie tatuażu jest niezwykle stresująca i radzi, by wybrać sprawdzone miejsce, w którym przestrzegane są zasady bezpieczeństwa i higieny.

Większość klientek wykonuje swój tatuaż po raz pierwszy, więc chcą najpierw zobaczyć, z czym się to wiąże, jakie to jest uczucie. Dopiero w późniejszym czasie decydują się na kolejny tatuaż, już większy – mówi Patryk Walęga.

Za mały tatuaż o wymiarach 3 cm x 3 cm trzeba zapłacić ok. 100 zł, za większy – 24 cm x 24 cm – ok. 900 zł. Cena zależy od rodzaju wzoru, liczy użytych barwników i czasu poświęconego na jego wykonanie.

Czytaj także

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Nowe technologie

Konsument

Konsumenci rynku telekomunikacyjnego narzekają na nieprzejrzyste oferty. Jeden z operatorów chce je wyeliminować

Co piąty Polak dostrzega pozytywne zmiany na rynku usług telekomunikacyjnych, głównie jego rozwój, zarówno pod kątem liczby ofert, jak i rozwoju technologii. Gorzej jednak wypada przejrzystość ofert – wynika z badania Urzędu Komunikacji Elektronicznej. Konsumenci są zmęczeni skomplikowanymi taryfami i ukrytymi kosztami, dlatego coraz większym zainteresowaniem cieszą się proste pakiety. Dlatego też T-Mobile startuje z nową ofertą „Po prostu", z jednym, prostym abonamentem bez żadnych limitów.

Handel

Rynek piwa kurczy się w I półroczu 2025 roku. Zła pogoda w maju przyniosła 12-proc. spadek sprzedaży

Pierwsze półrocze br. to kolejny okres spadku rynku piwa w Polsce. I to mimo dynamicznego wzrostu produkcji i sprzedaży piwa bezalkoholowego. Zdaniem przedstawicieli Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego Browary Polskie miały na to wpływ m.in. niesprzyjająca pogoda i negatywna narracja wokół branży piwnej. Ponadto wśród wyzwań, z jakimi musi się mierzyć rynek, są rosnące koszty prowadzenia działalności oraz przygotowania do systemu kaucyjnego, który zacznie obowiązywać już za trzy miesiące – wskazuje Mieszko Musiał, nowy prezes zarządu związku.