Newsy

Czas gotowania makaronu powinien być dostosowany do jego rodzaju i składników. Najsmaczniejszy i najzdrowszy jest makron al dente

2016-02-10  |  06:30
Mówi:Piotr Ceranowicz
Funkcja:szef kuchni
Firma:ekspert kulinarny współpracujący z marką Lubella
  • MP4
  • Idealnie ugotowany makron powinien być lekko twardy, sprężysty, nieposklejany, a jednocześnie musi dobrze wiązać się z sosem. Na etapie gotowania warto więc zastosować się do wskazówek doświadczonych kucharzy. Wodę trzeba solić dopiero w momencie, kiedy zaczyna wrzeć, nie powinno się dodawać do niej żadnego oleju ani masła, a czas gotowania musi być dostosowany do rodzaju i składników makaronu.

    Przeciętny Włoch zjada ok. 30 kg makaronu rocznie, a Polak zaledwie 3 kg – zwykle jako dodatek do zupy. Dietetycy tłumaczą jednak, że dobrze ugotowany makaron podany z odpowiednimi dodatkami to jedno z najzdrowszych i najsmaczniejszych dań

    Najlepsze są makarony z pszenicy durum. Po pierwsze, powinniśmy zawsze gotować w dużej ilości wody. Przeważnie przeliczamy mniej więcej dwa litry wody na 100 gramów makaronu. Po drugie, wodę solimy dopiero, jak się zagotuje. Gdy wcześniej dodamy soli, to woda będzie się dłużej gotowała, co przedłuży nam czas przygotowania posiłku. Po trzecie, wrzucając makaron do garnka, starajmy się od razu go przemieszać, żeby nie przywarł do dna – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Piotr Ceranowicz, ekspert kulinarny współpracujący z marką Lubella.

    Bardzo ważny jest także czas gotowania. Warto więc sugerować się wskazówkami producentów zawartymi na opakowaniach, bo chociażby makaron nitki na przykład do rosołu powinien być gotowany znacznie krócej niż penne, farfalle czy spaghetti. Dla pewności można też co kilkadziesiąt sekund samemu sprawdzać łyżką jego miękkość i sprężystość.

    Makaron musi być al dente, czyli na ząb, nieco niedogotowany. Taki makaron jest po pierwsze najsmaczniejszy, po drugie nie klei się, a po trzecie jest obiektywnie najzdrowszy. Taki makaron dłużej nas syci, ponieważ skrobia, która jest w nim zawarta, będzie się dłużej rozkładała w organizmie, przez co na dłuższy czas będziemy najedzeni – tłumaczy Piotr Ceranowicz.

    Rozgotowany makaron nie dość, że smakuje dużo gorzej, to jeszcze nieestetycznie wygląda na talerzu. Nie bez znaczenia jest także to, z jakimi dodatkami będzie podany.

    Często mamy takie przyzwyczajenia, których trzeba unikać, m.in. dodawanie oliwy, oleju czy masła do gotowania. To nie jest dobre rozwiązanie. Podczas gotowania tłuszcz pokryje nam makaron, a w konsekwencji nie będziemy mogli go dokładnie wymieszać z sosem. Skrobia, która jest na powierzchni makaronu, sprawia, że sos lepiej się do niego przykleja, a czasem nawet warto dodać odrobinę wody z gotowania makaronu do rozrzedzenia sosu, wtedy stanie się on bardziej aksamitny i lśniący – radzi Piotr Ceranowicz.

    Warto też pilnować tego, by ogień na kuchence, był ustawiony tak, żeby woda po włożeniu makaronu ani w trakcie jego gotowania nie wykipiała, a jednocześnie nie przestała wrzeć.

    Czytaj także

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Transport

    Rośnie skala agresji na polskich drogach. Problemem jest nie tylko nadmierna prędkość, ale też jazda na zderzaku

    Za kilka dni zaczynają się wakacje, czyli statystycznie najniebezpieczniejszy czas na drogach. Wśród głównych przyczyn takich zdarzeń na prostych odcinkach drogi są nadmierna prędkość i jazda na zderzaku. Zarządca autostrady A4 Katowice–Kraków w ramach kampanii „Nie zderzakuj. Posłuchaj. Jedź bezpiecznie” zwraca uwagę na zjawisko agresji na polskich drogach i przypomina, że bezpieczeństwo zaczyna się od osobistych decyzji kierowcy.

    Muzyka

    Alicja Węgorzewska: Czuję się ambasadorką polskiej kultury. Czasami dokonuję niepopularnych wyborów, ale moje pomysły są bardzo odkrywcze

    Dyrektor Warszawskiej Opery Kameralnej została uhonorowana prestiżową nagrodą ShEO Awards 2025 w kategorii „Ambasadorka polskiej kultury” i jak podkreśla, w stu procentach na nią zasłużyła. Przyznawane przez tygodnik „Wprost” wyróżnienie trafia bowiem do kobiet, które zmieniają świat, a Alicja Węgorzewska czyni to od lat, nadając polskiej kulturze operowej zupełnie nowy wymiar. Tym razem szczególne uznanie otrzymała za stworzenie i rozwijanie Festiwalu Mozart Junior. W tym roku odbywa się już jego szósta edycja.