Newsy

Ewa Drzyzga: U mnie w domu każdego dnia musi być jeden ciepły posiłek. Kiedy siadamy przy wspólnym stole, to mamy czas ze sobą rozmawiać i budować relacje

2023-03-20  |  06:16

Dziennikarka przyznaje, że sama nie ma głowy do wymyślania autorskich przepisów, ale chętnie korzysta z pomysłów kucharzy zapraszanych do studia „Dzień Dobry TVN”. Z uwagą podgląda ich pracę, a później sama próbuje odwzorować daną potrawę i ma ogromną satysfakcję, kiedy trafi w gusta domowników. Do ich ulubionych nie należą jednak dania jednogarnkowe. Ewa Drzyzga podkreśla, że przygotowując obiady dla swojej rodziny, stara się rezygnować z mięsa, a podstawą menu są warzywa.

– Nie mam za wiele popisowych dań, bardziej czerpię inspiracje z tego, co przygotują nasi kucharze w studiu. Bardzo uważnie słucham tych wszystkich przepisów, przynoszę je do domu i faktycznie one się sprawdzają. Później robię zdjęcia, wstawiam na swojego Instagrama i mówię, że to zadziałało, było pyszne. To z kolei, czym ja dzielę się z naszą redakcją, to szarlotka. Przepis na nią zapożyczyłam od mojej kuzynki. Ale nie wiem, jak to jest, że u niej zawsze wychodzi lepsza – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Drzyzga.

Dziennikarka jednak rzadko sama dokonuje oceny swoich wypieków czy potraw. Cieszy ją natomiast to, że smakują one innym.

– Ponoć zupy wychodzą mi dobrze, ale myślę, że najlepiej zapytać tych, którzy smakują, niż samego kucharza. Ja mogę ugotować wszystko, jak mi powiecie, co mam ugotować. Myślę natomiast, że codzienne domowe obiady są pewną zmorą wtedy, kiedy nie ma się na nie pomysłu. Jednogarnkowe potrawy w mojej rodzinie nie do końca się sprawdzają, bo nie wszyscy lubią mieć pomieszane. Poza tym od pewnego czasu dosyć mocno ograniczyliśmy mięso, zwłaszcza czerwone, i w naszej diecie jest więcej warzyw, a one wymagają trochę zachodu, bo trzeba najpierw obrać albo wrzucić do pieca – mówi.

Gospodyni „DDTVN” nie wyobraża sobie, by w jej domu nie było obiadu czy kolacji na ciepło. Nawet kiedy jest bardzo zmęczona, stara się przyrządzić coś szybkiego i prostego, by choć na chwilę zasiąść z bliskimi do stołu.

– U mnie w domu na pewno musi być jeden ciepły posiłek, co zresztą jest bardzo ważne ze względu na budowanie relacji. Kiedy siadamy przy wspólnym stole, to mamy czas ze sobą porozmawiać, a jak nawet nie porozmawiać, to chociaż ze sobą pobyć – mówi.

Swoje umiejętności kulinarne Ewa Drzyzga zaprezentowała w nowym cyklu „Dzień Dobry TVN” – „W marcu jak w garncu". Upiekła rogaliki drożdżowe z przepisu jednej z widzek programu, a także podzieliła się własnym przepisem na krupnik.

 

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Teatr

Ochrona środowiska

Rośnie liczba producentów ekologicznych zarówno w Polsce, jak i innych krajach Unii. Wciąż jednak jest to ułamek produkcji rolnej

Rolnictwo i hodowla zwierząt to jedna z głównych przyczyn wycinki lasów na świecie, utraty bioróżnorodności i największy emitent metanu. Sektor ten pochłania ogromne zasoby wody i odpowiada w dużym stopniu za zanieczyszczenie gleby. Ekspansja rolnictwa przyczynia się więc do zmian klimatu, a jednocześnie sektor boleśnie odczuwa ich skutki, co odbija się na produkcji rolnej. Zdaniem naukowców transformacja ekologiczna rolnictwa jest dziś koniecznością w walce z postępującymi niekorzystnymi zmianami klimatycznymi.

Ochrona środowiska

Radykalne formy protestów klimatycznych mogą mieć wpływ na spadek poparcia społecznego dla działań na rzecz klimatu. Najmniej akceptowalne blokady dróg czy niszczenie obrazów

Aktywiści klimatyczni coraz częściej wykorzystują pokojowe nieposłuszeństwo obywatelskie, aby podnieść ekologiczną świadomość społeczeństwa. Badania przeprowadzone przez naukowców z Uniwersytetu George’a Masona wykazały, że niektóre z ich działań, jak np. marsze i protesty okupacyjne, są postrzegane jako bardziej akceptowalne niż na przykład blokady dróg czy niszczenie obrazów. To sugeruje, że forma protestu może więc wpłynąć na to, jak bardzo ludzie popierają postulaty głoszone przez protestujących, ale wymaga to dalszych badań.