Newsy

Lalki, klocki i samochodziki najbardziej oczekiwanymi prezentami pod choinką

2016-12-16  |  05:55
Play
Current Time 0:00
/
Duration Time 0:00
Remaining Time -0:00
Stream Type LIVE
Loaded: 0%
Progress: 0%
00:00
Fullscreen
00:00
Mute
Playback Rate
1

    Blisko połowa dziewczynek chętnie bawi się lalkami i właśnie takiego prezentu najbardziej oczekuje one pod choinką – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie firmy Mattel. Na kolejnych pozycjach listy plasują się gry planszowe oraz puzzle (38 proc.) i książki (34 proc.). Z kolei wśród zabawek dla chłopców nadal królują klocki (48 proc.) i samochody (40 proc.). Popularne są także gadżety elektroniczne, którymi od czasu do czasu bawi się średnio 30 proc. dziewczynek i 38 proc. chłopców. 

    W czasie zabawy dzieci wyrażają uczucia, pragnienia i marzenia, poznają świat realny, a także uczą się tworzyć swoje pierwsze więzi międzyludzkie, np. zawierając przyjaźń. Zabawki dostarczają rozmaitych wrażeń – od dźwięku, przez dotyk, zapach, odczucia wzrokowe aż po smak. Współczesne dzieci mają już jednak nieco inne zainteresowania niż ich rówieśnicy jeszcze kilkanaście lata temu.

    Świat się zmienia, a zabawki podążają za tymi zmianami. Dzieci widzą na ulicy nowoczesne technologie, są nimi otoczone. Zabawki, lalki, samochody mają służyć do tego, by dzieci przygotowywały się do dorosłych ról, w związku z tym te zabawki muszą pozwolić im na to, by takie role odgrywać – mówi agencji Newseria Lifestyle Danuta Leszko-Rowsell, brand manager Barbie.

    Po konsolę, tablet czy smartfon najczęściej sięga 13  proc. dziewczynek i 24 proc. chłopców. Badania pokazują, że rodzice nie żałują pieniędzy na zabawki i są skłonni wydawać coraz więcej, zwłaszcza jeśli chodzi o prezenty.

    – Tendencja rodziców jest ogólnie taka, by dzieciom dawać więcej, niż mogą sobie na to pozwolić, więc oczywiście te zakupy, szczególnie świąteczne, są większe albo staramy się przynajmniej, by były większe, lepsze niż tak na co dzień. Przynajmniej raz do roku, wtedy, kiedy przychodzą święta, by to był magiczny czas dla dzieci, by dzieci nie odczuły tego, że może rodzica niekoniecznie stać – wyjaśnia Danuta Leszko-Rowsell.

    Niezależnie od tego, producenci przygotowują ofertę na każdą kieszeń.

    – Możemy znaleźć zabawki z tzw. niższej półki cenowej, które również będą świetną propozycją dla najmłodszych i dzieci też będą mogły się nimi świetnie bawić. Rośnie nam grupa rodziców lepiej uposażonych i ci oczywiście chcą kupować coś, co jest nowoczesne, co podąża za rozwojem technologii chociażby. Są również zabawki elektroniczne i te cieszą się coraz większym powodzeniem – mówi Danuta Leszko-Rowsell.

    Badania pokazują, że aż 45 proc. dziewczynek wciąż najchętniej bawi się lalkami, kreując i odgrywając różne scenariusze i role. Te tematyczne zabawy nie tylko stymulują spostrzegawczość i uwagę, lecz także rozwijają inicjatywę, pomysłowość i zaradność.

    – Staramy się, by nasze lalki nie narzucały dziewczynkom pewnych standardów myślenia, pewnych wzorców piękna. Odchodzimy od utartych wzorców, proponujemy różnorodność, akceptujemy wręcz tę różnorodność. Lalki fashionistki są właśnie taką odpowiedzią na różnorodność, to, co widzimy na ulicy, jakie są nasze mamy, nasze przyjaciółki, nasze siostry. Każda jest inna, każda ma inną posturę, to jest piękne i to akceptujemy. W związku z tym takie też lalki proponujemy do zabawy – mówi Danuta Leszko-Rowsell.

    Ponadto 38 proc. dziewczynek lubi gry planszowe i puzzle, a 34 proc. chętnie sięga po książki. Z kolei wśród zabawek dla chłopców królują klocki (48 proc.) oraz samochody i tory (40 proc.), które pozwalają przekształcać, przebudowywać i konstruować. Dzięki takim aktywnościom tworzy się tzw. wyobraźnia przestrzenna, a dodatkowo mali panowie uczą się planowania podejmowanych zadań. Producenci przyznają, że właściwie dobrana zabawka, uwzględniająca zmieniające się potrzeby dziecka, pozwala maluchowi rozwijać te zdolności, które na danym etapie jego życia są najważniejsze.

    – Przy młodszych dzieciach to jednak rodzic decyduje o tym, jaką zabawkę wybiera. Dlatego wsłuchujemy się w opinie rodziców, czego oczekują, jak postrzegają świat, jak chcą, by dziecko się rozwijało. Robimy też szerokie badania dotyczące rozwoju dziecka, co jest potrzebne dziecku do właściwego rozwoju, do nauki, nie tylko, jeśli chodzi o rozwój intelektualny, ale przede wszystkim ten rozwój fizyczny, zdolności manualne, możliwość ruchu, pierwszych ćwiczeń, to wszystko jest ważne. Kiedy dziecko jest trochę starsze, bardziej świadome i zaczyna obserwować świat, to wtedy wsłuchujemy się w jego marzenia – mówi Danuta Leszko-Rowsell.

    Mattel, światowy lider w produkcji zabawek wraz z grupą badawczą IPSOS sprawdził nie tylko jakie są zabawkowe oczekiwania, lecz także jak bawią się polskie dzieci. Z badania „Zabawki są ważne” wynika, że bez względu na to, czy maluchy bawią się same czy z rówieśnikami lub rodzicami, zabawa jest dla nich bardzo ważna. 63 proc. dzieci w wieku od 3 do 9 lat, na samodzielną zabawę poświęca w tygodniu średnio 2,7 godziny dziennie, trenując w ten sposób swoje umiejętności, ucząc się reguł postępowania oraz różnych sposobów wyrażania uczuć, rozwiązywania problemów.

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Media

    Maciej Pertkiewicz: Kasia Dowbor na planie programu interesowała się remontami i była dociekliwa. Niczego nie udawała tylko na potrzeby zdjęć

    Architekt niezwykle miło wspomina współpracę z Katarzyną Dowbor przy realizacji programu „Nasz nowy dom”. I mimo że nie jest już ona gospodynią tego formatu, to nadal utrzymują ze sobą kontakt, wymieniają się doświadczeniami i mają wiele wspólnych tematów do rozmów. Maciej Pertkiewicz zaznacza, że na planie zdjęciowym prezenterka nie przyglądała się kolejnym etapom remontów z założonymi rękami, ale brała w nich czynny udział, by jak najwięcej się nauczyć. Nie bała się żadnej pracy, pomagała zrywać tynki, malować ściany czy też montować poszczególne elementy wyposażenia.

    Konsument

    Australijscy rodzice zaniepokojeni kierowanymi do dzieci reklamami niezdrowej żywności. Duże poparcie społeczne dla ich ograniczenia

    Blisko 90 proc. rodziców i opiekunów w Australii wyraża zaniepokojenie nadmierną ekspozycją dzieci na reklamy niezdrowej żywności – wynika z badania naukowców z Deakin University w Australii. Dlatego chcą jego ograniczenia w różnych mediach i środowiskach. Zdaniem badaczy poparcie społeczne dla regulacji dotyczących marketingu niezdrowej żywności jest czynnikiem warunkującym ich wprowadzenie przez decydentów.

    Gwiazdy

    Mateusz Banasiuk: Dużo czytam swojemu synowi, bo kiedyś mój tata też mi czytał. Lektury lepiej wpływają na jego wyobraźnię i wyciszenie niż oglądanie bajek

    Aktor zaznacza, że kultywuje rodzinną tradycję i z przyjemnością czyta swojemu synkowi. Przed laty bowiem jego tata zachęcał go do lektury, a teraz on pokazuje 7,5-letniemu Henrykowi, jaką wartość mają książki. Mateusz Banasiuk wspiera kampanię #TataTeżCzyta i zachęca też do tego, by rozwijać wyobraźnię dzieci nie tylko poprzez śledzenie historii opowiedzianych w bajkach, ale również tworząc własne opowieści. W jego rodzinie dużą popularnością cieszy się motyw pod hasłem „Chłopczyk i gruchocik”.

    Nasza strona używa cookies między innymi w celu gromadzenia statystyk oraz prawidłowego funkcjonowania serwisu. Korzystanie z witryny bez zmiany ustawień Twojej przegladarki oznacza, że ciasteczka będa zapisywane na Twoim urządzeniu. Pamietaj, że zawsze możesz zmienić te ustawienia. Kliknij tutaj aby zamknąć