Mówi: | Bogna Jarzemska-Misztalska |
Funkcja: | malarka |
Dzieła polskiej malarki zachwycają świat. Znajdują się między innymi w kolekcji rodziny królewskiej Arabii Saudyjskiej
Bogna Jarzemska-Misztalska zaprezentowała swoje nowe dzieła podczas wystawy „Emalie. Obrazy ogniem malowane”. Tłumaczy, że technika, jaką wykorzystuje podczas tworzenia prac malarskich, jest unikatowa. Dzięki niej artystka jest w stanie osiągnąć niezwykły efekt kolorystyczny i odkryć nowe oblicze sztuki.
Niespotykane techniki malarskie, wykorzystywane przez Jarzemską-Misztalską, wywołują zachwyt w wielu krajach. Dzieła artystki znajdują się między innymi w kolekcji rodziny królewskiej Arabii Saudyjskiej. Malarka tłumaczy, że metoda, jaką posługuje się podczas tworzenia prac, jest mało znana i wymagająca.
– Obrazy wykonuję niezwykłą, unikatową techniką emalii na metalu. Pokrywam blachę stalową kolorowymi tlenkami różnych metali, wkładam obrazy do pieca na 800 stopni Celsjusza i wychodzą takie niezwykłe, trwałe, pokryte szkliwem dzieła – mówi agencji Newseria Lifestyle Bogna Jarzemska-Misztalska.
Malarka wyjaśnia, że ze względu na specyfikę procesu chemicznego, podczas którego powstają obrazy, nie zawsze jest w stanie przewidzieć finalnego efektu swojej pracy. Jednak jej zdaniem to właśnie brak całkowitej kontroli pozwala osiągnąć unikatowość dzieła.
– Kolorystyka obrazów przed włożeniem do pieca jest diametralnie inna niż efekt końcowy. Jestem w stanie w 90 proc. przewidzieć, jak zachowują się przeróżne tlenki i w jaki sposób pracują ze sobą. Pozostałe 10 proc. to czysta alchemia – przypadek, na którym bazuję – tłumaczy.
Bogna Jarzemska-Misztalska wyznaje, że technika, jaką się posługuje, jest dla niej nową przygodą. Dzięki niej może odkrywać inne oblicza sztuki i tworzyć niezwykłe dzieła.
– To są nowe doświadczenia malarskie i twórcze, z których korzystam później podczas tworzenia obrazów. Cały proces jest niezwykle fascynujący i daje mi bardzo duże możliwości – dodaje artystka.
Czytaj także
- 2023-07-28: Zawieruchy ekonomiczne bez wpływu na polski rynek sztuki. Rekordy gonią rekordy
- 2023-07-06: Hanna Bakuła: Zrobiłam już dwa tysiące portretów. Przeważnie rysuję osoby piękne, mądre, eleganckie i bogate
- 2022-06-09: Muzeum Narodowe w Krakowie [przebitki]
- 2022-06-09: Michał Żebrowski: Janusz Chabior jest superkumplem, wspaniałym aktorem i niekłamaną osobowością. Teraz jeszcze pokazał nam niesamowity talent malarski
- 2022-04-13: Grzegorz Skawiński: Umiem w domu naprawić cieknący kran i wymienić uszczelkę
- 2021-11-29: Mika Urbaniak: Maluję coraz więcej obrazów. Uważam, że muzyka i malarstwo doskonale się przenikają i uzupełniają
- 2021-06-21: Gabi Drzewiecka: Obwieszam się biżuterią jak choinka. Raczej nie zdarza się, żebym wyszła z domu w ogóle bez biżuterii
- 2021-07-06: Aleksandra Sworowska: Bogna miała udział w tym, że jestem tu, gdzie jestem. Gdy miałam 20 lat, zaczęła zabierać mnie ze sobą na eventy
- 2021-05-07: Dzieła sztuki ponownie dostępne dla publiczności. Zwiedzający tłumnie wracają do muzeów i galerii [DEPESZA]
- 2020-09-14: Gosia Andrzejewicz: Podczas pandemii zaczęłam malować. Malowaliśmy z synkiem planety, kosmos i kwiaty
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-innowacje_1.png)
Jedynka Newserii
![](/files/1922771799/n-biznes_1.png)
Media
![](/files/1922771799/carlos-abonament-rtv-foto-1-ram,w_274,_small.jpg)
Klaudia Carlos: Propozycja Kingi Dobrzyńskiej dotycząca „Pytania na śniadanie” sprawiła mi wielką radość i przyjemność. To dla mnie duży awans zawodowy
Gospodyni „Pytania na Śniadania” nie ukrywa, że angaż do tego formatu to dla niej duży zaszczyt i szansa na zawodowy rozwój. Jest więc ogromnie wdzięczna szefowej Kindze Dobrzyńskiej, że to właśnie ją wzięła pod uwagę i powierzyła to zadanie. Klaudia Carlos ma wieloletnie doświadczenie zawodowe i nie bierze sobie do serca krytyki widzów, którzy byli przyzwyczajeni do poprzedniej ekipy porannego programu. Nie chce także komentować zarzutów, które pojawiają się w sieci pod adresem nowych prowadzących
Handel
Handel odczuwa kryzys demograficzny. Pracownicy zagraniczni i automatyzacja sposobem na niedobór kadr
![](/files/1922771799/mecina-rynek-pracy-foto-1,w_133,_small.jpg)
30 proc. firm handlowych uważa niedostępność pracowników za ważną lub bardzo ważną barierę w rozwoju – wynika z Miesięcznego Indeksu Koniunktury PIE z lipca br. Ponad dwukrotnie więcej uznało, że są nią wysokie koszty pracownicze. Brak kadr, który odczuwalny jest w wielu różnych branżach, często nawet mocniej niż w handlu, oznacza konieczność sięgania po pracowników z zagranicy oraz inwestowania w automatyzację.
Teatr
Aleksandra Popławska: Nadopiekuńczość i trzymanie dziecka pod parasolem ochronnym to przemoc psychiczna. Taka toksyczna relacja jak w spektaklu „Czułe słówka” to dobry temat dla psychologa
![](/files/1922771799/poplawska-czule-slowka-foto,w_133,_small.jpg)
Najnowsza sztuka warszawskiego Och-Teatru przedstawia losy matki – przedwcześnie owdowiałej, ekscentrycznej Aurory i jej córki Emmy, która jak najszybciej chce wyjść za mąż, by uwolnić się od wpływu rodzicielki. Aleksandra Popławska, wcielająca się w rolę tej pierwszej, zaznacza, że kobiety łączy bliska, ale trudna, wręcz toksyczna więź. Jej zdaniem podobne relacje można zaobserwować również w polskich domach. Dlatego też, ta opowieść z przesłaniem powinna skłonić odbiorców do przemyśleń, bo być może jakieś sytuacje w ich rodzinach wymagają szybkiego uzdrowienia. Spektakl „Czułe słówka” powstał na podstawie jednego z najgłośniejszych amerykańskich filmów sezonu 1983/1984, jednak teatralna wersja została nieco zmodyfikowana.