Newsy

Edyta Górniak: mieszkamy w kraju, który przygnębia. Dlatego uwielbiam satyryczną „Ściankę myśli”

2014-04-23  |  07:15
Edyta Górniak zdradza, że z przyjemnością ogląda amerykański talk-show „Jimmy Kimmel Live!”. Niezwykłe poczuciu humoru prowadzącego i niebanalny sposób prowadzenia rozmów sprawił, że program stał się jednym z najpopularniejszych w USA. Piosenkarka  żałuje, że w polskich stacjach telewizyjnych nie można obejrzeć programu na podobnym poziomie.

Przydałby nam się taki Jimmy Kimmel. Tylko wydaje mi się, że może dlatego, że mieszkamy w kraju, który przygnębia poprzez to, że nie daje perspektyw młodym ludziom i nie sprzyja rozwojowi, to mam wrażenie, że ludzie nie lubią, kiedy artyści się rozwijają. Raczej woleliby ich zatrzymać po prostu tam, w latach dziewięćdziesiątych, osiemdziesiątych i tak dalej. Lubią się przywiązywać i przyzwyczajać  – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Edyta Górniak, wokalistka.

Edyta Górniak jest także pełna uznania dla twórców cyklicznego formatu Plejady „Ścianka myśli”. Autorzy krótkich filmików próbują odgadnąć, o czym myślą polskie gwiazdy na czerwonym dywanie i bazując na różnych nagraniach, tworzą zabawne dialogi. Wokalistce, mimo że sama kilkukrotnie była bohaterką programu, podoba się poziom satyry, jaki prezentują autorzy i przyznaje, że z ciekawością ogląda nowe odcinki. Szczególnie, że rzeczywistość, która otacza Polaków, jest dla wokalistki przygnębiająca.

Uwielbiam „Ściankę myśli” i obserwuję ją od dłuższego czasu. Zawsze poprawia mi samopoczucie. Jest to zrobione ze smakiem. Uważam, że taki rodzaj żartu, satyry jest fantastyczny – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Edyta Górniak, wokalistka.

Piosenkarka podkreśla, że ceni sobie humor inteligentny i nienachlany. Jej zdaniem, dialogi w „Ściance myśli” są zabawne, ale wyważone.  

Szkoda, że tak się czasy zmieniły, że ludzie nie rozumieją dzisiaj, że plotka i żart mogą być właśnie takie: śmieszne, zabawne, nieobrażające nikogo. Każdy z nas jakoś tam siebie wyraża. I ci panowie wyłapują takie detale niesamowite, nawet zmieniając głosy. Mimo że to są głosy męskie, to kiedy naśladują kobietę, to wiadomo, że to jest ten głos. Są bardzo zdolni – mówi Edyta Górniak.

Czytaj także

Kalendarium

Więcej ważnych informacji

Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Edukacja

Dorośli nie umieją rozmawiać o dojrzewaniu ze swoimi dziećmi. Młodzi czerpią wiedzę głównie z internetu

Dojrzewanie i to, co w tym okresie dzieje się z ciałem i emocjami, to w wielu polskich domach wciąż temat tabu. Nawet jeśli rodzice i opiekunowie podejmują temat, to często się okazuje, że nie za bardzo wiedzą, jak mają o tym rozmawiać ze swoimi dziećmi. Młodzi najczęściej szukają odpowiedzi na swoje pytania i wątpliwości w internecie, jednak nie zawsze są to jakościowe treści, zgodne z aktualną wiedzą i pochodzące od wykwalifikowanych ekspertów. – Chcieliśmy stworzyć miejsce, gdzie znajdą bezpieczną wiedzę na temat wszystkiego, co się dzieje w ich ciele, głowie i duszy w tak ważnym momencie w ich życiu – mówi Olga Kwiecińska, założycielka i pomysłodawczyni Cześć Ciało.

Media

Robert El Gendy: Z Klaudią Carlos jesteśmy różni charakterologicznie, ale doskonale się uzupełniamy. Jak mam słabszy dzień, to ona przejmuje kontrolę nad rozmową lub odwrotnie

Nowi gospodarze TVP2 nie mogą się nachwalić zarówno atmosfery, jaka panuje w TVP, jak i siebie nawzajem. Robert El Gendy bardzo się cieszy z tego, że może prowadzić „Pytanie na śniadanie” z Klaudią Carlos i przekonuje, że ich duet ma duży potencjał. Na wizji doskonale się dogadują i uzupełniają, a poza kamerami  mają wiele wspólnych tematów do rozmów.

Prawo

Świadomość społeczna na temat ryzyka publikowania wizerunków dzieci w internecie nadal bardzo niska. UODO apeluje o ostrożność

Kilkaset milionów zdjęć codziennie jest publikowanych w internecie, wśród nich wiele z udziałem dzieci. Zdjęcia i wideo zamieszczają zarówno rodzice, jak i placówki oświatowe, do których dzieci uczęszczają. Materiały te, bez względu na to, z jaką intencją są publikowane, mogą trafić w niepowołane ręce i posłużyć do ataku hejterskiego na dzieci, kradzieży ich cyfrowej tożsamości, a nawet zostać wykorzystane przez osoby o skłonnościach pedofilskich. Podkreślają to eksperci UODO i Fundacji Orange w poradniku skierowanym do osób pracujących w placówkach i organizacjach działających na rzecz dzieci.