Mówi: | Elżbieta Romanowska |
Funkcja: | aktorka |
Elżbieta Romanowska: Mój pies to podróżnik. Jeździ ze mną wszędzie
Aktorka rzadko rozstaje się ze swoim czworonożnym pupilem. Pies o imieniu Browar towarzyszy jej nawet na planie seriali oraz podczas prób w teatrze. Gwiazda twierdzi, że jest domatorką i uwielbia chwile spędzane nad książką, z psem przytulonym do jej boku.
Elżbieta Romanowska jest właścicielką psa o imieniu Browar od blisko 7 lat. Zwierzak jest znajdą, przygarnęła go mama aktorki, po tym jak poprzedni właściciel wyrzucił go z jadącego samochodu.
– Browar został znaleziony w Szczecinie. Moja mama zgarnęła go z ulicy, była świadkiem tego zdarzenia – mówi gwiazda agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
W momencie podjęcia decyzji o adopcji psa rodzina Elżbiety Romanowskiej znajdowała się na plaży w Sopocie. Obok nich rozstawione były parasole ogrodowe reklamujące jeden ze znanych polskich browarów. Od niego pochodzi niecodzienne imię pupila gwiazdy serialu „Ranczo”.
– Tak zostało i najbardziej podobało się to mojemu tacie, który był zachwycony tym imieniem, więc jest Browar – mówi Elżbieta Romanowska.
Gwiazda chętnie dzieli się szczegółami z życia Browara ze swoimi fanami w mediach społecznościowych. Często publikuje wspólne zdjęcia, rzadko też rozstaje się ze swoim pupilem. Pies towarzyszy jej podczas prób w teatrze oraz na planie seriali, nawet „Pierwszej miłości”, który znajduje się we Wrocławiu. Browar chętnie podróżuje ze swoją panią.
– To jest pies podróżnik, ma swoje posłanko, które bardzo łatwo się składa, wkłada się do torby, pies pod pachę i jedziemy – mówi aktorka.
Elżbieta Romanowska uwielbia też chwile spędzane wspólnie w domu. Twierdzi, że jest typem domatorki, jeśli nie pracuje lub nie wychodzi na show-biznesową imprezę, to najchętniej odpoczywa na kanapie, czytając książkę lub ucząc się roli. Towarzyszy jej wtedy ukochany pies.
– Browar jest przytularzem, uwielbia być obok mnie, więc wykorzystuje każdy moment, kiedy ja znajduję się np. na kanapie czy fotelu i zaraz się wciska. Spędzamy ze sobą mnóstwo czasu – mówi aktorka.
Czytaj także
- 2024-11-22: Tomasz Tylicki: Moje psy raz mieszkają u mnie, raz u moich rodziców. Tak sobie po prostu wędrują i jest im dobrze
- 2024-01-22: Adam Woronowicz: Cieszymy się, że córka namówiła nas do posiadania psa. Charlie cudownie zintegrował naszą rodzinę, poza tym jest moim osobistym trenerem
- 2023-08-14: Mateusz Damięcki: Bardzo chciałbym zaopiekować się jakimś zwierzakiem. Niestety tryb mojego życia nie pozwala mi na to
- 2023-08-07: Mateusz Damięcki: Podczas zdjęć do nowego filmu przeszedłem przeszkolenie jako pracownik kolei. Rola dróżnika sprawiła mi wiele radości
- 2023-08-02: Adam Woronowicz: Jakiś czas temu nawet nie myślałem, że nasza rodzina powiększy się o psa. Od niedawna jest jednak z nami Charlie i całkowicie skradł nasze serca
- 2022-05-30: Danuta Stenka: Czułam, że jeżeli w planach pojawią się „Nieobecni 2”, to ta moja dość niewielka rola będzie rozbudowana. Moja bohaterka wychodzi teraz z dotychczasowych ram
- 2022-01-05: Elżbieta Romanowska: Aldona pokazuje w „BrzydUli” różne twarze. Zaskakuje mnie każdego dnia
- 2020-10-05: Elżbieta Romanowska: Jako gospodyni programu „Anything Goes. Ale jazda!” czuję obciążenie i dużą odpowiedzialność. To mój debiut w takiej roli
- 2020-03-16: Elżbieta Romanowska: Byłam bardzo zaskoczona tym, co przygotowali dla moich serialowych postaci scenarzyści
- 2020-04-15: Elżbieta Romanowska: Myślę o planie B na życie i kiełkuje mi w głowie kilka pomysłów
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
NEWSERIA POLECA
Bezpieczeństwo najważniejsze dla pacjentów decydujących się na zabiegi korekty wad wzroku
Wady refrakcji, takie jak krótkowzroczność, astygmatyzm czy starczowzroczność, można skutecznie i trwale usunąć. Kwestii bezpieczeństwa zabiegów korekcji wad wzroku dotyczy najwięcej obaw pacjentów, którzy myślą o takim kroku. Tutaj z pomocą przychodzą certyfikaty spełnianych norm jakości, akredytacje poszczególnych placówek oraz potwierdzenie kwalifikacji lekarzy chirurgów.
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Muzyka
Dawid Kwiatkowski: Padłem ofiarą oszustów, którzy na mnie nieuczciwie zarabiali. Teraz jestem też swoim księgowym, liczę pieniądze i sprawdzam umowy
Artysta przyznaje, że w branży muzycznej są ludzie, którzy zamiast wspierać młodych wykonawców w budowaniu kariery, po prostu chcą tylko zarobić na swoich „podopiecznych”. Dawid Kwiatkowski przestrzega więc wszystkich, którzy stają na scenie „Must Be the Music” i innych talent show, by nie ufali każdemu, kto się do nich odezwie po programie i zaproponuję współpracę, bo bardzo możliwe, że będzie mu zależało tylko na tym, by wykorzystać ich „pięć minut” dla własnych korzyści. On sam również padł ofiarą takich oszustów i musiał walczyć z nimi w sądzie.
Prawo
Tak zwana sztuczna twórczość coraz popularniejsza. Wyzwaniem pozostają kwestie praw autorskich
Rosnąca popularność narzędzi AI spowodowała, że powstaje coraz więcej „dzieł sztuki”, będących wytworem działania algorytmów, które potrafią m.in. tworzyć muzykę dopasowaną do preferencji i nastroju, malować obrazy, a nawet pisać poezję czy scenariusze filmowe. To rodzi szereg wyzwań dotyczących praw autorskich. Są także wątpliwości dotyczące ochrony dzieł, z których AI się uczy. Narzucanie prawnych zakazów i obostrzeń może jednak nie przynieść efektów.
Podróże
Radosław Majdan: W Grecji zaginęła mi walizka. To jest kraj lekkoduchów, wszystko odkładają na jutro, a pracę traktują drugorzędnie
Były piłkarz przyznaje, że z perspektywy uczestników program „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” to bardzo wymagające przedsięwzięcie. Dla niego ten format okazał się nie tylko testem fizycznym, ale także emocjonalnym, bo trzeba było stawić czoła zarówno rywalom, jak i własnym słabościom. Radosław Majdan zdradza też, że emocji nie brakowało już na lotnisku. Tuż po przylocie do Grecji okazało się bowiem, że jego walizka zaginęła. Na szczęście miał przy sobie kilka zapasowych ubrań.