Mówi: | Elżbieta Zapendowska |
Funkcja: | krytyk muzyczny |
Elżbieta Zapendowska: miałam wątpliwości, czy w nowym "Idolu" sobie dam radę z powodu problemów ze wzrokiem
Ekspertka od emisji głosu jest zachwycona składem jurorskim nowej edycji "Idola". Twierdzi, że wszyscy bardzo się polubili i wzajemnie się wspierają. Zapendowska nie ukrywa też, że obawiała się ponownego udziału w talent show ze względu na stan zdrowia.
Elżbieta Zapendowska była jurorką czterech pierwszych edycji programu "Idol", nadawanych na antenie telewizji Polsat od kwietnia 2002 roku do czerwca 2005 roku. Gdy po blisko 11 latach przerwy stacja postanowiła wrócić do tego formatu, Zapendowskiej ponownie zaproponowano miejsce w jury. Nie zgodziła się jednak natychmiast.
– Miałam wątpliwości, czy sobie dam radę, jeśli chodzi o wzrok, bo fizycznie to sobie jeszcze radzę, ale to było dla mnie wątpliwością – mówi Elżbieta Zapendowska agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Specjalistka od emisji głosu od dziecka cierpi na jaskrę i stopniowo traci wzrok. Dyrektor programowa stacji Polsat, Nina Terentiew, przekonała ją jednak, że na planie talent show otrzyma wszelką pomoc. Elżbieta Zapendowska twierdzi, że ogromnym wsparciem są dla niej pozostali jurorzy: Janusz Panasewicz, Ewa Farna oraz Wojciech Łuszczykiewicz. Przyznaje też, że nie spodziewała się tak świetnego składu sędziowskiego.
– Ewa jest urocza, taka naturalna, nikogo nie udaje, Janusz otwarty rockendrolowiec, taki luzacki, a jednocześnie w punkt trafiający, czasem z puentą. I Wojtek – poczucie humoru, inteligencja, szybkość reakcji, bardzo się lubimy – mówi ekspertka.
Elżbieta Zapendowska podkreśla, że razem z innymi jurorami nie szuka wyłącznie osoby świetnie śpiewającej. Umiejętności wokalne są niezwykle istotne, uczestnicy programu "Idol" muszą jednak odznaczać się także ciekawą osobowością, prawdziwością i zdolnością przykuwania uwagi odbiorców. Jurorka twierdzi, że w czterech dotychczasowych edycjach talent show Polsatu pojawiło się kilka osób, które posiadały wszystkie te cechy. Nie zawsze byli to późniejsi zwycięzcy.
– Taka była Małgosia Stępień, było jeszcze parę bardzo ciekawych, Ania Dąbrowska, przecież ona nie wygrała „Idola”, a zaistniała, jako dziewczyna z basem. Było kilka bardzo ciekawych postaci i ci, którzy mieli coś zrobić w życiu, to robią i są na rynku – mówi Elżbieta Zapendowska.
Ekspertka nie ukrywa, że praca jurora talent show nie jest łatwa. Wykonuje ją jednak od tylu lat, że nie myśli już o konsekwencjach swoich decyzji. Uważa, że osoba faktycznie posiadająca talent i osobowość, nawet odrzucona przez jury będzie w stanie przebić się na polskim rynku muzycznym. Nic nie stoi też na przeszkodzie do zgłoszenia się takiej osoby do kolejnej edycji "Idola".
– Jeżeli odrzucę kogoś dobrego i jeżeli on jest naprawdę dobry, jeżeli ma silny charakter to on wypłynie za chwilę i może mi powiedzieć w oczy: „nie doceniłaś mnie”. Trudno, tak bywa – mówi Elżbieta Zapendowska.
Program "Idol" emitowany będzie przez stację Polsat w każdą środę o godzinie 20.00. Premiera 5. edycji będzie miała miejsce 15 lutego.
Czytaj także
- 2024-11-18: Maciej Rock: „Must Be the Music” to jeden z moich ulubionych programów. Szczególnie wspominam Korę
- 2024-11-26: Maciej Rock: „Halo tu Polsat” to bardzo trudny program. Jesteśmy przed kamerami przez trzy godziny i cały czas musimy zachować energię
- 2025-01-03: Maciej Rock: Nie mam ulubionego gatunku muzyki ani wykonawcy. Zetknięcie się z artystami wykonującymi muzykę rockową, mroczną czy disco polo jest niezwykle fascynujące
- 2024-12-06: Dawid Kwiatkowski: Nie nazwałbym się jurorem pobłażliwym, ale też nie jestem surowym oceniającym. Moje decyzje są sprawiedliwe i żadnej z nich nie żałuję
- 2024-11-28: Dawid Kwiatkowski: Uczestnicy „Must Be the Music” starają się zaczepiać nas na korytarzach. Ja uciekam, bo przed castingiem nie chcę wchodzić w żadne relacje
- 2024-11-25: Sebastian Karpiel-Bułecka: Jurorowanie to nie jest proste zadanie, ale bardzo mnie to rajcuje. Staram się być sprawiedliwy, szczery i rzetelny
- 2024-11-21: Miuosh: Czegoś takiego jak w studiu „Must Be the Music” jeszcze nie przeżyłem. To jest inny świat, to jest rozmach
- 2024-10-14: Margaret: 15 listopada wydaję kontynuację albumu „Siniaki i cekiny”. Zamykam to wszystko klamrą i czuję, że to otworzy mi drzwi na nowe
- 2024-09-16: Katarzyna Cichopek: Wróciłam do Polsatu jak do domu, gdzie wszystkich doskonale znam. Te 14 lat mojej nieobecności minęło jak 5 minut
- 2024-09-04: Katarzyna Cichopek: Jestem bardzo empatyczną osobą i chłonę emocje innych jak gąbka. Bardzo przeżywam historie bohaterów mojego programu
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii
Jedynka Newserii
Media
Damian Janikowski: Radosław Majdan to jest superkompan na wyprawy, na zakupy i megagość do pogadania
Były zapaśnik podkreśla, że udział w programie „Mistrzowskie pojedynki. Eternal Glory” nie był dla niego szczególnie trudnym wyzwaniem, ponieważ wiele z konkurencji przypominało mu codzienne treningi. Mimo to Damian Janikowski nie czuł się pewnie, gdyż rywalizował z utalentowanymi sportowcami, takimi jak Adam Kszczot czy Jakub Rzeźniczak. Zauważył też, że Radosław Majdan, a prywatnie jego sąsiad, nie był groźnym przeciwnikiem, ale raczej świetnym towarzyszem wyprawy.
Zdrowie
Eksperci: e-papierosy to poważny problem wśród dzieci. Nowe przepisy to dobry krok, ale absolutnie niewystarczający
Konsumpcja e-papierosów wśród młodzieży rośnie alarmująco: statystyki pokazują, że sięga po nie już ponad 20 proc. nastolatków w wieku 13–15 lat. Eksperci alarmują, że takie produkty są specjalnie zaprojektowane pod młodych użytkowników, oferując atrakcyjne smaki, opakowania i marketing. Rząd skierował do Sejmu projekt nowelizacji przepisów, który wprowadza zakaz sprzedaży wszystkich e-papierosów i woreczków nikotynowych nieletnim oraz ogranicza możliwość ich używania w miejscach publicznych. Jednak specjaliści podkreślają, że konieczne jest dalsze uszczelnienie przepisów, zwłaszcza w zakresie sprzedaży internetowej. Konsultant krajowy ds. zdrowia publicznego, prof. Łukasz Balwicki, mówi wprost, że należy wyeliminować z obrotu jednorazowe e-papierosy, jako produkty najbardziej atrakcyjne dla dzieci i młodzieży.
Teatr
Jadwiga Jankowska-Cieślak i Daniel Olbrychski po 50 latach znów zagrają małżeństwo w sztuce „Przebłyski”. „To duża rozkosz spotkać się po tylu latach”
Twórcy sztuki zatytułowanej „Przebłyski” podkreślają, że jest to spektakl – lustro każdej pary. Kreowani przez Jadwigę Jankowską-Cieślak i Daniela Olbrychskiego Rosa i Abrasza przez lata byli małżeństwem, a w chwili śmierci mężczyzny widzowie dostają kompendium wiedzy o ich niełatwym życiu. Odtwórca głównej roli cieszy się, że znów może się spotkać na scenie z aktorką, która od lat robi na nim ogromne wrażenie. Przyznaje też, że Serge Kribus napisał ten tekst z myślą o nim i zależało mu, żeby zagrał tę sztukę w Paryżu. Najpierw jednak przedstawienie zostanie zaprezentowane w polskiej wersji.