Newsy

Ewa Wachowicz: Własna restauracja to bardzo trudny biznes, ponieważ wymaga codziennego dozoru. Menu jest pod moją stałą kontrolą

2020-01-20  |  06:12
Mówi:Ewa Wachowicz
Funkcja:restauratorka, producentka i dziennikarka telewizyjna
  • MP4
  • Miss Polonia z 1992 roku podkreśla, że prowadzenie własnej restauracji wymaga od niej dużej dyspozycyjności i zaangażowania. Nie może sobie pozwolić na żadne zaniedbania, bo to mogłoby się negatywnie odbić na jakości menu i satysfakcji gości, którzy odwiedzają jej lokal. Jej „Zalipianki” mieszczą się przy ulicy Szewskiej w Krakowie.

    Ewa Wachowicz podkreśla, że „Zalipianki” to zarówno spełnienie jej marzeń, jak i kolejne zawodowe wyzwanie, któremu stara się jak najlepiej sprostać. Zdaje sobie sprawę z tego, że dobra restauracja to biznes, którego trzeba codziennie doglądać i pielęgnować, wymagający dużo troski, uwagi, czasu i energii. Zależy jej na utrzymaniu renomy lokalu i zapewnieniu atrakcyjnego dla klientów menu, tak by ci wracali do niego z przyjemnością.

    Własna restauracja to bardzo trudny biznes, ponieważ wymaga codziennego dozoru. To naprawdę moja restauracja, więc jestem w codziennym kontakcie z moim szefem kuchni i z moimi menadżerami. Jak tylko jestem w Krakowie, to codziennie spędzam czas w swojej restauracji – rano, po południu, wieczorem. Jestem też dla gości, ale przede wszystkim z moimi ludźmi – mówi agencji Newseria Lifestyle Ewa Wachowicz, restauratorka, producentka i dziennikarka telewizyjna.

    Na stronie internetowej lokalu Ewa Wachowicz podkreśla, że jej krakowska restauracja powstała z pasji i miłości do gotowania, a także szacunku do tradycji i natury. „Zalipianki” bazują na sprawdzonych recepturach i lokalnych produktach.

    – Dopilnowuję tego, aby wszystko dobrze smakowało. Dla mnie podstawą jest dobre jedzenie w restauracji, a to wymaga mojego oka. Nie ma nic piękniejszego, niż karmić innych i jeszcze patrzeć, jak jedzą i jak im smakuje. To jest bezcenne. Dla mnie to ogromna satysfakcja – mówi Ewa Wachowicz.

    Restauratorka  od wielu lat prowadzi swój kulinarny program „Ewa gotuje”. Jest też jurorem w „Top Chef” .

    Czytaj także

    Kalendarium

    Więcej ważnych informacji

    Jedynka Newserii

    Jedynka Newserii

    Gwiazdy

    Iga Baumgart-Witan: To jest ostatni rok mojej kariery. Na emeryturze chciałabym się zająć sportem niezawodowym, może zakocham się w telewizji

    Ponad dwie dekady swojego życia biegaczka poświęciła sportowi. Nie ukrywa, że w niektórych momentach bardzo trudno było jej pogodzić sferę prywatną z intensywnymi treningami i wyjazdami na zawody, ale zawsze mogła liczyć na wsparcie i pomoc ze strony męża. Na bieżni spędzała dużo czasu i jak zauważyła, bardzo ucierpiały na tym jej relacje przyjacielskie i koleżeńskie. Wkrótce Iga Baumgart-Witan kończy karierę. Zamierza jednak nadal działać w sporcie, szkolić innych i współpracować z klubami. Kusi ją też telewizja.

    Media

    Problem patotreści w internecie narasta. Potrzebna edukacja dzieci, rodziców i nauczycieli

    Co czwarty nastolatek (26 proc.) ogląda w sieci tzw. patostreamy, wulgarne, obsceniczne i nacechowane przemocą widowiska lub transmisje internetowe nadawane na żywo w serwisach streamingowych i mediach społecznościowych – wynika z raportu NASK „Nastolatki 3.0”. To zjawisko mające na młodych ludzi negatywny wpływ wciąż zyskuje na znaczeniu w przestrzeni internetowej, a prawo nie nadąża za rozwojem technologii. Specjaliści zauważają, że nie jest to tylko chwilowa moda, ale poważny problem społeczny, który wymaga zintegrowanych działań edukacyjnych i informacyjnych.

    Media

    Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca

    Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.