Mówi: | Magdalena Cielecka |
Funkcja: | aktorka |
Magdalena Cielecka: grając w kostiumie historycznym, trzeba odrzucić wszystko, do czego jesteśmy przyzwyczajeni współcześnie
Aktorka uważa, że serial „Belle Epoque” ma wszystko, co może podobać się widzom. Jest w nim zbrodnia, miłość, wyraziści bohaterowie oraz piękne stroje. Gwiazda twierdzi, że gra w kostiumie historycznym zawsze sprawia jej ogromną radość. Nastręcza jednak sporo trudności, znacznie ogranicza bowiem swobodę ruchów.
„Belle Epoque” to 10-odcinkowy serial kryminalny, którego akcja toczy się w Krakowie w 1905 roku. Głównym bohaterem jest Jan Edigey-Korycki, który wraca do rodzinnego miasta, by znaleźć mordercę swojej matki. W śledztwie wspierają go siostra Weronika oraz przyjaciel Henryk – ta dwójka prowadzi bowiem pionierskie laboratorium kryminalistyczne. W Krakowie Jan spotyka również Konstancję, swoją dawną miłość.
– Jest to serial case'owy, czyli w każdym odcinku mamy do czynienia z innym przypadkiem kryminalnym, z inną zbrodnią, którą będziemy jako widzowie tropić – mówi Magdalena Cielecka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle.
Stacja TVN liczy, że „Belle Epoque” stanie się hitem jej wiosennej ramówki i już zapowiada nakręcenie drugiego sezonu. Także Magdalena Cielecka ma nadzieję, że serial spodoba się widzom. Jej zdaniem „Belle Epoque” ma bowiem wszystko, co sprawia, że odbiorcy kochają serial, czekają na każdy kolejny odcinek i przywiązują się do jego bohaterów.
– Miłość, zbrodnię, zdradę, grzech, piękno, sztukę, wspaniałe wnętrza, przepiękne kostiumy i stroje, ale też żywego człowieka z jego namiętnościami, z jego słabościami, z jego skłonnością do grzechu właśnie, do popełniania błędów – mówi aktorka.
Magdalena Cielecka wielokrotnie występowała w spektaklach teatralnych lub Teatru Telewizji, w których grała w kostiumach historycznych. Twierdzi, że noszenie takich strojów, zwłaszcza tak pięknych jak te pochodzące z początku XX wieku, zawsze jest niezwykle przyjemne. Nastręcza jednak wielu trudności, znacznie ogranicza bowiem swobodę ruchu aktora.
– Trudno usiąść niewyprostowanym, nie można założyć nogi na nogę. Wszystko to, do czego jesteśmy przyzwyczajeni współcześnie, trzeba odrzucić i trzeba zakładając ten gorset, wejść całą sobą w tę rolę i w tę powłokę zewnętrzną tamtego czasu – mówi Magdalena Cielecka.
Serial „Belle Epoque” zadebiutuje na antenie stacji TVN w środę, 15 lutego, o godzinie 21.30. Oprócz Magdaleny Cieleckiej, wystąpią w nim m.in. Paweł Małaszyński, Eryk Lubos i Anna Próchniak.
Czytaj także
- 2024-11-13: Katarzyna Dowbor: Mamy z synem umowę, że nie rozmawiamy o pracy. Cieszę się, że został ciepło przyjęty przez widzów TVN i ma dobre wyniki oglądalności
- 2024-10-24: Agata Młynarska: Kobiety coraz odważniej rozmawiają na trudne tematy. Bardzo odważnie bronią swojego zdania
- 2024-10-17: Krzysztof Skórzyński: Wkrótce planuję co najmniej dwa nowe single. Jeżeli moja muzyka nie znajdzie słuchaczy, to nie będę miał do nikogo pretensji
- 2024-09-03: Jessica Mercedes: Mój brat został potrącony na pasach, mimo że miał zielone światło. Była to dla nas strasznie stresująca sytuacja
- 2024-09-24: Aleksandra Adamska: Mój kalendarz zapełniony jest po brzegi. Mam taką ilość zobowiązań zawodowych, że nie jestem już w stanie zrobić nic dodatkowego
- 2024-08-16: Cezary Pazura: Zbliża się premiera serialu „Teściowie 2”. Już niedługo zaczynamy kręcić trzecią serię
- 2024-06-13: Anna Kalczyńska: Ostatni rok dał mi duży oddech i dziś już oglądam „Dzień Dobry TVN” z dystansem. Zmiany doceniamy po jakimś czasie
- 2024-06-04: Magdalena Boczarska: Spektakl „Wypiór” rozprawia się z mitem romantyzmu i z postacią Adama Mickiewicza. Nasz wieszcz wcale nie był takim kryształowym bohaterem i wielkim patriotą, za jakiego go uznajemy
- 2024-06-27: Mateusz Banasiuk: Żałuję, że dzisiaj tak rzadko pisze się sztuki wierszem. Dla aktora to prawdziwy sprawdzian umiejętności
- 2024-06-11: Mateusz Banasiuk i Magdalena Boczarska: Po 10 latach razem można też pracować na jednej scenie, mieć z tego dużą frajdę i się wzajemnie inspirować
Kalendarium
Więcej ważnych informacji
Jedynka Newserii

Jedynka Newserii

Media

Adam Kszczot: Bardzo żałuję, że nie da się drugi raz wystartować w „Tańcu z gwiazdami”. W tym roku planuję za to z żoną pójść na kurs tańca
Biegacz zapewnia, że doskonale czuje się na parkiecie i choć musi jeszcze popracować nad techniką, to taniec sprawia mu mnóstwo przyjemności, poprawia nastrój i dodaje pozytywnej energii. Wiosną ubiegłego roku Adama Kszczota można było oglądać w „Tańcu z gwiazdami”. Partnerowała mu Katarzyna Vu Manh. Niestety jego przygoda z formatem trwała bardzo krótko.
Transport
Polska drugim największym rynkiem dla Mercedesa-Maybacha w Europie. Liczba zamówień na nowego kabrioleta SL 680 wskazuje na duże zainteresowanie klientów

W Arkadach Kubickiego na Zamku Królewskim w Warszawie odbyła się polska premiera najnowszego modelu Mercedes-Maybach – SL 680 Monogram Series. To najbardziej sportowy Maybach w historii. – Liczba zamówień składanych w systemie wskazuje, że premierowe auto cieszy się dużym zainteresowaniem klientów – podkreślają przedstawiciele marki. Polska jest drugim największym rynkiem dla luksusowych samochodów Maybacha w Europie.
Handel
Polacy przerzucają się na piwa bezalkoholowe. Segment rośnie o 17 proc., podczas gdy cały rynek piwa się kurczy

Rynek piwa skurczył się w 2024 roku o prawie 2 proc. To m.in. efekt wzrostu średniej ceny tego alkoholu, która jest dziś o ponad 40 proc. wyższa niż w 2019 roku. Na tle rynku zdecydowanie wyróżnia się segment bezalkoholowy, który wolumenowo i wartościowo rośnie o ok. 17 proc. w ujęciu rocznym. – Ten segment, wart 1,7 mld zł, jest nadzieją na poprawę wyników branży piwowarskiej – ocenia Igor Tikhonov, prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego – Browary Polskie. I podkreśla, że rynek pozostaje pod presją rosnących kosztów produkcji i zmian legislacyjnych.